- 7 lutego, 2023
- przeczytasz w 3 minuty
53-letni ks. Clemens Grünebach, dotychczasowy dziekan jednostki duszpasterskiej Saarbrücken (stolica kraju Saary), poprosił ordynariusza diecezji trewirskiej o zwolnienie go z obowiązków, informując, iż przechodzi do Kościoła starokatolickiego. Uzasadniając de...
Kolejny duchowny przechodzi do starokatolików
53-letni ks. Clemens Grünebach, dotychczasowy dziekan jednostki duszpasterskiej Saarbrücken (stolica kraju Saary), poprosił ordynariusza diecezji trewirskiej o zwolnienie go z obowiązków, informując, iż przechodzi do Kościoła starokatolickiego. Uzasadniając decyzję ks. Grünebach mówi o „odczuwalnym paraliżu, braku perspektyw i o siłach, dążących do zachowania status quo w Kościele.” To już druga taka konwersja w ciągu roku.
Biskup diecezji trewirskiej Stephan Ackermann podziękował dziekanowi za dotychczasową pracę pełną zaangażowania (podobnie i przedstawiciele Kościoła w Saarbrücken) i zawiesił go w obowiązkach kapłańskich. Wyraził żal z powodu decyzji dziekana.
Od marca br. ks. Grünebach obejmie parafie starokatolickie w Akwizgranie i Düsseldorfie.
W rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną (KNA), ks. Grünebach stwierdził, że punktem przełomowym był dla niego rok 2019, a konkretnie ingerencja Watykanu w reformy duszpasterskie zainicjowane w diecezji trewirskiej, a także obecne działania Kurii Rzymskiej, mające na celu wyhamowanie czy wręcz zakończenie projektu tzw. drogi synodalnej w Niemczech.
Schon wieder wechselt ein hochrangiger Geistlicher zu den #Altkatholiken — aus Frust über die katholische Kirche https://t.co/wwNh0cdboi
— KNA (@KNA_Newsroom) February 7, 2023
Grünebach przekonuje, że sygnały płynące z Watykanu nie pozostawiają złudzeń, iż Rzym zaakceptuje zmiany wyprowadzone w ramach Drogi Synodalnej.
Przypomnijmy, że Droga Synodalna jest wspólnym projektem niemieckiego episkopatu (przy sprzeciwie pojedynczych hierarchów) oraz największej organizacji świeckich katolików ZdK, której celem jest wprowadzenie zmian w funkcjonowaniu Kościoła w Niemczech oraz debata nad tematami, które wymagają zgody rzymskiej centrali, w tym rola kobiet w Kościele (święcenia diakonu i kapłaństwa), zniesienie obligatoryjnego celibatu i otwarte podejście do związków niesakramentalnych, w tym par jednopłciowych.
Ostatnio Watykan zakazał niemieckiemu episkopatowi powoływania ogólnokrajowej Rady, która miałaby kontynuować projekt na podstawie wniosków wypracowanych przez Drogę Synodalną, którą ostatnio skrytykował w dość ostrych słowach papież Franciszek.
Biskupi niemieccy, w tym przewodniczący episkopatu bp Georg Bätzing, zasygnalizowali, że Watykan może zakazywać powoływania takiej struktury na całe Niemcy, ale nie może zabronić tego biskupom w ich diecezjach.
Mówiąc o sytuacji w Kościele w Niemczech ks. Grünebach zaznaczył, że coś w nim pękło, a zachowanie Rzymu określił jako agresywne i niewspółgrające ze świadectwem Ewangelii. – Idę, bo nie widzę już żadnej szansy bycia czynnym kapłanem w Kościele rzymskokatolickim – powiedział Grünebach, wskazując na brak synodalności i podkreślając paraliżujące działania watykańskiego Kongregacji ds. Duchowieństwa.
Ks. Clemens Grünebach, który odpowiedzialny był dotychczas za parafie opiekujące się 95 tys. katolików, odbywa aktualnie studia teologii starokatolickiej na Uniwersytecie w Bonn. Jest pierwszym duchownym diecezji trewirskiej, który zdecydował się na przejście do Kościoła starokatolickiego, ale nie jedynym w Niemczech.
W maju 2022 roku na podobny krok zdecydował się inny prominentny duchowny, wikariusz generalny diecezji Spiry, o czym informowaliśmy w naszym serwisie.
Trudno powiedzieć, czy decyzja Grünebacha to po prostu kolejny, indywidualny przypadek, czy początek nieco szerszego procesu, który na dłuższą metę nie sparaliżuje i tak trudnych spraw kadrowych Kościoła rzymskokatolickiego, ale może nadać nowej dynamiki niewielkiemu Kościołowi starokatolickiemu, liczącemu zaledwie 16 tys. wiernych.