Kościół kobiet
- 22 września, 2014
- przeczytasz w 2 minuty
Rzymskokatolicki biskup diecezji Killaloe (Irlandia) musiał zrezygnować z planu wprowadzenia stałych diakonów. Przyczyną były silne protesty wiernych (płci żeńskiej), które poczuły się urażone tym, że propozycja diakonatu stałego jest kierowana wyłącznie do mężczyzn. Niestety, sytuacja w katolickich parafiach w Zachodniej Europie wygląda tak, że to kobiety stanowią od 80% do 90% wiernych i to one w większości pracują w parafiach, a także to one widoczne są przy nabożeństwach w rolach: szafarzy Eucharystii, […]
Rzymskokatolicki biskup diecezji Killaloe (Irlandia) musiał zrezygnować z planu wprowadzenia stałych diakonów. Przyczyną były silne protesty wiernych (płci żeńskiej), które poczuły się urażone tym, że propozycja diakonatu stałego jest kierowana wyłącznie do mężczyzn.
Niestety, sytuacja w katolickich parafiach w Zachodniej Europie wygląda tak, że to kobiety stanowią od 80% do 90% wiernych i to one w większości pracują w parafiach, a także to one widoczne są przy nabożeństwach w rolach: szafarzy Eucharystii, ministrantek, lektorek i zakrystianek.
Mężczyźni są księżmi, którzy muszą obsłużyć kilka parafii. Ponieważ powołania do kapłaństwa w Europie Zachodniej utrzymują się w stanach niskich lub bardzo niskich pomysły na zaradzenie tej sytuacji są różne. W Irlandii na przykład rozpoczęto w niektórych diecezjach nabór do diakonatu stałego. W ciągu 9 lat wyświęcono na diakonów 20 mężczyzn. Jak wiadomo diakonami nie muszą być celibatariusze jest to oferta skierowana do żonatych, zaangażowanych katolików. Diakoni stali mają prawo nauczać i napominać wiernych (wygłaszać kazania), udzielać Komunii świętej, prowadzić nabożeństwa żałobne, asystować przy sakramencie małżeństwa. Nie mogą sprawować sakramentu pokuty ani odprawiać mszy świętej.
Problem w tym, że w zasadzie ich funkcja pokrywa się w dużym stopniu z tymi funkcjami, które już teraz w Kościele mogą pełnić kobiety jako choćby szafarki Komunii świętej czy lektorki. Irlandki z diecezji Killaloe poczuły się więc urażone i wykluczone propozycją biskupa skierowaną wyłącznie do mężczyzn. I cóż, ponieważ to one przychodzą do kościoła i pracują w parafiach biskup musiał ustąpić gdyż może się okazać, że księżom przybyłaby “męska” pomoc ale może wtedy byłaby niepotrzebna.