Kościoły katolickie

Kościół miłosierny i otwarty — wizja papieża


Kościół, któ­ry jest jak ojciec z przy­po­wie­ści o synu mar­no­traw­nym oraz jak gospo­darz, któ­ry zapra­sza na ucztę bie­da­ków a nie Kościół, któ­ry wzo­rem uczo­nych w piśmie poucza i nakła­da cię­ża­ry jest marze­niem i wizją papie­ża Fran­ci­szek, któ­rą przed­sta­wił w pierw­szym “samo­dziel­nym” doku­men­cie ran­gi adhor­ta­cji apo­stol­skiej Evan­ge­lii Gau­dium. Oczy­wi­ście treść adhor­ta­cji nie powin­na być zasko­cze­niem, bo papież Fran­ci­szek napi­sał w niej to co do tej pory prze­ka­zy­wał w homi­liach, na audien­cjach czy wywia­dach. Jest jed­nak […]


Kościół, któ­ry jest jak ojciec z przy­po­wie­ści o synu mar­no­traw­nym oraz jak gospo­darz, któ­ry zapra­sza na ucztę bie­da­ków a nie Kościół, któ­ry wzo­rem uczo­nych w piśmie poucza i nakła­da cię­ża­ry jest marze­niem i wizją papie­ża Fran­ci­szek, któ­rą przed­sta­wił w pierw­szym “samo­dziel­nym” doku­men­cie ran­gi adhor­ta­cji apo­stol­skiej Evan­ge­lii Gau­dium.

Oczy­wi­ście treść adhor­ta­cji nie
powin­na być zasko­cze­niem, bo papież Fran­ci­szek napi­sał w niej to co do tej pory
prze­ka­zy­wał w homi­liach, na audien­cjach czy wywia­dach. Jest jed­nak doku­men­tem
nie­zwy­kłym, bo widać w nim oso­bi­sty ton, żar­li­wość oso­by, któ­ra odna­la­zła
radość ewan­ge­licz­ną i chcia­ła­by tę radość prze­nieść na cały Kościół. Papież
zda­je sobie spra­wę, że “robot­ni­ków mało” ale oce­nia­jąc reali­stycz­nie
bra­ki w powo­ła­niach kapłań­skich sprze­ci­wia się, by z tego powo­du przy­mknąć oczy
na kie­ro­wa­nie się kan­dy­da­tów do kapłań­stwa moty­wa­mi “świa­to­wy­mi”
taki­mi choć­by jak chęć zro­bie­nia karie­ry czy zapew­nie­nie sobie wygod­ne­go życia.
Jed­no­cze­śnie jasno stwier­dza, że kapła­ni nie powin­ni być tymi, któ­rzy zgod­nie z
wypra­co­wa­ny­mi wcze­śniej regu­ła­mi i zasa­da­mi kon­tro­lu­ją komu nale­ży się łaska a
komu nie, tyl­ko uła­twiać wier­nym dostęp do sakra­men­tów — przede wszyst­kim
chrztu ale też i Eucha­ry­stii, bo sakra­men­ty są lekar­stwem a nie nagro­dą dla
dosko­na­łych.

Kościół papie­ża Fran­cisz­ka to
Kościół dla któ­re­go waż­ny jest przede wszyst­kim czło­wiek — im w gor­szej
kon­dy­cji tym powi­nien być obda­rza­ny więk­szą tro­ską — a nie wypra­co­wa­ne przez
wie­ki zasa­dy i regu­ły. Papież zwra­ca uwa­gę bisku­pom i księ­żom, by zwra­ca­jąc się
do wier­nych w homi­liach nie sku­pia­li się na nie­któ­rych tyl­ko cno­tach czy tro­skach
ale prze­ka­zy­wa­li inte­gral­ny prze­kaz Ewan­ge­lii. Papież prze­strze­ga przez
zamy­ka­niem się w “cen­trum” lub przyj­mo­wa­niem roli gene­ra­ła poko­na­nych
wojsk, prze­sad­nym sku­pia­niem się na litur­gii, dok­try­nie i pre­sti­żu Kościo­ła,
gdy zada­niem przede wszyst­kim jest wpro­wa­dza­nie Ludu Boże­go i w kon­kret­ne
potrze­by histo­rii.

Papież nie jest
“naiw­nia­kiem”, któ­ry nie zda­je sobie spra­wy z tego jak wyglą­da
współ­cze­sny świat, bo w adhor­ta­cji jest solid­na ana­li­za poświę­ca­na kon­dy­cji
eko­no­micz­nej, moral­nej, kul­tu­ro­wej sys­te­mów i ludzi, jed­nak nie uwa­ża, że
upraw­nia to Kościół do pesy­mi­zmu, prób zacho­wa­nia garst­ki nie­ska­żo­nych
wybrań­ców czy bia­dań nad rze­czy­wi­sto­ścią.

Nato­miast to co waż­ne to tro­ska o bied­nych i
wyklu­czo­nych i misyj­ność ale misyj­ność poka­zu­ją­ca rado­sny prze­kaz Ewan­ge­lii, poka­zu­ją­ca
miło­sier­ne i peł­ne miło­ści obli­cze Boga. Nie będzie to łatwa dro­ga ale może
bar­dziej prze­ko­nu­ją­ca. Tacy chrze­ści­ja­nie jakich widzi papież mogli­by prze­ko­nać
Nie­tz­sche­go do wia­ry w Odku­pi­cie­la. Pyta­niem jest tyl­ko czy opo­zy­cja w posta­ci
zgor­szo­ne­go bra­ta syna mar­no­traw­ne­go w zde­cen­tra­li­zo­wa­nym Koście­le nie zbun­tu­je
się mil­czą­co prze­ciw­ko docze­snej “gło­wie” tegoż Kościo­ła.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.