- 16 października, 2020
- przeczytasz w 3 minuty
13 października 2020 r. po ciężkiej chorobie zmarła siostra biskupka-elekta Kazimiera M. Alma Białkowska, długoletnia proboszczka Parafii Przenajświętszego Sakramentu Kościoła Katolickiego Mariawitów w Grzmiącej.
Zmarła śp. s. Kazimiera M. Alma Białkowska
13 października 2020 r. po ciężkiej chorobie zmarła siostra biskupka-elekta Kazimiera M. Alma Białkowska, długoletnia proboszczka Parafii Przenajświętszego Sakramentu Kościoła Katolickiego Mariawitów w Grzmiącej.
Zmarłą Siostrę M. Almę wspominają wierni Kościoła Katolickiego Mariawitów, a wiadomość o jej śmierci poruszyła również wielu mariawitów z Kościoła Starokatolickiego Mariawitów oraz innych chrześcijan.
Na stronie Parafii Kościoła Katolickiego Mariawitów w Długiej Kościelnej pojawiło się poruszające wspomnienie o siostrze M. Almie:
Zawsze cicha, skromna, pracowita, pomocna, ale najważniejsze – zawsze pobożna i wierna Dziełu Wielkiego Miłosierdzia oraz ideom Świętego Mariawityzmu. Prawdziwa córka duchowa Najświętszej Mateczki. Siostra Biskupka Elekta Alma nie dzieliła, ale łączyła, łączyła wszystkich bez względu na wyznanie i przekonania religijne. Nie dzieliła ludzi na lepszych i gorszych, na zasłużonych i niegodnych. Potrafiła pochylić się na każdym problemem, każdemu potrzebującemu podała rękę. Ciągle wybaczała, przepraszała i prosiła o wybaczenie. Jej problemy i kłopoty osobiste nigdy nie były na pierwszym miejscu. Zawsze liczył się ktoś inny, ktoś potrzebujący, ktoś komu życie rzucało kłody pod nogi. Nigdy nie użalała się nad sobą, nie martwiła się o siebie, o swoje zdrowie. Była dostępna dla swoich parafian dwadzieścia cztery godziny na dobę.
Śp. Kazimiera M. Alma Białkowska urodziła się w 1943 roku. W sierpniu 1960 roku rozpoczęła nowicjat w Klasztorze Sióstr Mariawitek w Felicjanowie. W 1962 roku złożyła trzyletnie śluby zakonne, a w 1964 roku śluby wieczyste i przyjęła święcenia diakonatu. W 1965 roku otrzymała święcenia kapłańskie z rąk abp. Józefa M. Rafaela Wojciechowskiego. W 1979 roku obroniła na Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie pracę magisterską zatytułowaną „Problem kapłaństwa kobiet w teologii współczesnej.”
W 1970 roku została skierowana do służby duszpasterskiej do Parafii MB Nieustającej Pomocy w Warszawie, a rok później – w 1971 r. – objęła Parafię w Grzmiącej, której była proboszczem do śmierci.
Podczas Kapituły Kościoła Katolickiego Mariawitów we wrześniu 1992 roku została wybrana na biskupkę, jednak s. M. Alma nie zgodziła się na przyjęcie święceń biskupich z powodów zdrowotnych.
Uroczystości pogrzebowe śp. Siostry Kapłanki M. Almy odbędą się w najbliższą sobotę w Kaplicy Przenajświętszego Sakramentu Parafii w Grzmiącej, a następnie na miejscowym cmentarzu.
Kilka słów…
Siostrę M. Almę miałem okazję widzieć wielokrotnie. Ostatnio w Felicjanowie podczas uroczystości Zesłania Ducha Świętego w 2019 roku. Niestety, jakoś nigdy nie było okazji by dłużej porozmawiać, jednak w związku z siostrą M. Almą mam jedno wspomnienie. Kilka lat temu odwiedziłem Grzmiącą przygotowując tekst o dramatycznej historii mariawityzmu w tej miejscowości.
Zupełnie niezapowiedziany zajrzałem także do kaplicy s. M. Almy, która powitała mnie w drzwiach w chuście bez welonu i zaprosiła do środka. Chwilkę udało mi się wówczas porozmawiać, ale zanim Siostra zaczęła w ogóle ze mną rozmawiać zrobiła coś, co jest oczywiste dla każdej mariawitki i mariawity: gdy weszliśmy do kaplicy przyklęknęła przed Przenajświętszym Sakramentem i zaczęła się modlić i trwało to naprawdę trochę czasu. Była zupełnie ‘zatracona’ w modlitwie i od razu można było poczuć, że nie ma w tym ani krzty sztuczności, a wynika z głębokiej duchowości. Był to obraz bardzo poruszający, który mam przed oczami do dziś – tak jakby siostra wtedy chciała powiedzieć „oczywiście są ważne sprawy, historia, dziedzictwo, ale najważniejszy jest Jezus.” To była szczególna lekcja religii, którą później nie raz przeżyłem w Felicjanowie, Warszawie i Długiej Kościelnej, ale chyba wpierw i w taki sposób w Grzmiącej.
Do zobaczenia!
Miłosierdziu Twemu polecamy, Panie, duszę służebnicy Twojej i błagamy przez miłość, z jaką znosiłeś nasze błędy i słabości (…) Przyjmij, Panie, z wielkiego miłosierdzia duszę służebnicy Twojej do przybytków niebieskich, odpuść jej wszystkie grzechy, uwesel ją przed Oblicznością Swoją i napełnij pokojem wiecznym. Amen.
Galeria