Kościół rozpoczął Triduum Paschalne
- 14 kwietnia, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
Kościoły chrześcijańskie rozpoczęły wczoraj Triduum Paschalne – pamiątkę męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Wczoraj wieczorem w Watykanie świętowano Pamiątkę ustanowienia sakramentu kapłaństwa i Eucharystii. W tym roku uroczystości Wielkiego Czwartku powróciły w Stolicy Apostolskiej do Bazyliki św. Jana na Lateranie. Podczas liturgii Benedykt XVI obmył nogi 12 mężczyzn, na pamiątkę gestu Chrystusa wobec Apostołów podczas Ostatniej Wieczerzy. W swojej homilii papież nawiązał do tego wydarzenia, […]
Kościoły chrześcijańskie rozpoczęły wczoraj Triduum Paschalne – pamiątkę męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Wczoraj wieczorem w Watykanie świętowano Pamiątkę ustanowienia sakramentu kapłaństwa i Eucharystii.
W tym roku uroczystości Wielkiego Czwartku powróciły w Stolicy Apostolskiej do Bazyliki św. Jana na Lateranie. Podczas liturgii Benedykt XVI obmył nogi 12 mężczyzn, na pamiątkę gestu Chrystusa wobec Apostołów podczas Ostatniej Wieczerzy.
W swojej homilii papież nawiązał do tego wydarzenia, które było znakiem uniżenia się Boga do człowieka. Boga, który jest wielki i wszechmogący jednak ma baczenie na nasze ziemskie problemy i troski.
„Bóg nie jest Bogiem dalekim, zbyt odległym i wielkim, by zajmować się naszymi drobiazgami. Właśnie dlatego, że jest wielki, może interesować się także małymi sprawami. Właśnie dlatego, że jest wielki, ludzka dusza, sam człowiek stworzony przez przedwieczną miłość, nie jest drobnostką, ale czymś wielkim, godnym Jego miłości. Świętość Boga nie jest tylko płomienną mocą, przed którą powinniśmy się cofać przerażeni; to potęga miłości, a dzięki temu to moc oczyszczająca i uzdrawiająca” – powiedział Benedykt XVI.
Papież podkreślił, że Bóg każdego dnia obmywa człowieka z brudu, aby człowiek mógł zasiąść ze Stwórcą przy jednym stole. Czyni to w Kościele poprzez sakrament Pojednania i Chrztu. Benedykt XVI wezwał wiernych do wzajemnego umywania sobie nóg, czyli to pokornego przebaczania sobie przewinień i dokonywania oznak miłosierdzia.