Kościoły piszą książkę
- 14 kwietnia, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
Kościoły rzymskokatolickie Japonii i Korei zaangażowały się w doprowadzenie do pojednania pomiędzy obydwoma krajami. Jest to główny powód powstania książki na temat historii obydwu krajów, która powinna być wydana jeszcze w kwietniu, równolegle w Japonii i w Korei Pd. Tekst książki został opracowany przez Instytut Duszpasterski Korei, związany z Konferencją Episkopalną, nawiązując do historii i kultury obydwu krajów, aby w ten sposób pozwolić młodzieży zrozumieć swoją historię i nawiązać stosunki […]
Kościoły rzymskokatolickie Japonii i Korei zaangażowały się w doprowadzenie do pojednania pomiędzy obydwoma krajami. Jest to główny powód powstania książki na temat historii obydwu krajów, która powinna być wydana jeszcze w kwietniu, równolegle w Japonii i w Korei Pd.
Tekst książki został opracowany przez Instytut Duszpasterski Korei, związany z Konferencją Episkopalną, nawiązując do historii i kultury obydwu krajów, aby w ten sposób pozwolić młodzieży zrozumieć swoją historię i nawiązać stosunki dobrosąsiedzkie.
Książka jest owocem spotkania biskupów Japonii i Korei w październiku ubiegłego roku w Nagasaki. To na koniec tego spotkania biskupi zwrócili się z apelem do swoich społeczeństw, aby na nowo odczytać historię w świetle prawdy i pojednania.
Biskupi obydwu krajów spotykają się regularnie dopiero od 9 lat. Z pomocą kilku wybitnych specjalistów, historyków, zdecydowali się na pogłębienie bolesnego, zwłaszcza dla Koreańczyków, okresu II Wojny Światowej, aby poprzez kryteria prawdy i sprawiedliwości móc dotrzeć do rzeczywistego pojednania. Następne spotkanie biskupów obydwu krajów zostało zaplanowane na listopad 2004 r. w Seulu. Biskupi wierzą, że te spotkania w klimacie serdeczności i szczerości przyczynią się polepszenia stosunków pomiędzy ich narodami.
Trudny temat zbrodni dokonanych przez Japończyków w Korei podczas II Wojny Światowej, tysięcy Koreańczyków deportowanych jako niewolników czy 200 tys. kobiet koreańskich wysłanych jako prostytutki do koszar armii Japońskiej, nie jest przemilczany w publikacji, ale także zbytnio nie wyeksponowany.