Krytykują biskupa
- 30 grudnia, 2002
- przeczytasz w 1 minutę
Duńscy katolicy krytykują swojego zwierzchnika. Ich zdaniem biskup Czesław Kozon w wielu sprawach postępuje niezgodnie z zasadami demokracji. Chodzi m.in. o odwołanie ze stanowska pewnego księdza wbrew opinii Rady Parafialnej i samych wiernych. Bent Raith, przewodniczący nowopowstałej organizacji “Także my jesteśmy Kściołem” zapowiada, że ze strony wiernych nie będzie żadnych spektakularnych akcji, a jedynie konstruktywny dialog. — Chcemy zwrócić uwagę Kościoła na liberalizację, jaka nastąpiła po Soborze Watykańskim II w 1960 r., […]
Duńscy katolicy krytykują swojego zwierzchnika. Ich zdaniem biskup Czesław Kozon w wielu sprawach postępuje niezgodnie z zasadami demokracji. Chodzi m.in. o odwołanie ze stanowska pewnego księdza wbrew opinii Rady Parafialnej i samych wiernych. Bent Raith, przewodniczący nowopowstałej organizacji “Także my jesteśmy Kściołem” zapowiada, że ze strony wiernych nie będzie żadnych spektakularnych akcji, a jedynie konstruktywny dialog. — Chcemy zwrócić uwagę Kościoła na liberalizację, jaka nastąpiła po Soborze Watykańskim II w 1960 r., ale biskup zmierza w przeciwnym, bardziej fundamentalistycznym kierunku — stwierdził Raith. Biskup Kozon wątpi, aby nowy ruch w duńskim Kościele katolickim był reprezentatywny dla ogółu chrześcijan tego wyznania w Danii. Nie wykluczył jednak, że wysłucha konstruktywnych propozycji.