Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Nadużycia “oświeconych proroków”


Przy­pad­ki takie jak pasto­ra Luisa Labor­de, któ­ry w swo­im Koście­le “Głos Trze­cie­go Anio­ła” prak­ty­ko­wał poli­ga­mię, czy­pa­sto­ra José Osca­ra Can­de­la­rio, któ­ry kazał nazy­wać sie­bie “poma­zań­cem Bożym” i jest oskar­żo­ny o zmu­sza­nie dziew­czy­nek ze swe­go zbo­ru do kon­tak­tów sek­su­al­nych, aby jak sam mawiał, “zła­mać w nich pie­częć”, co mia­ło­przy­nieść zba­wie­nie ich rodzi­nom — to praw­dzi­we wyzwa­nie dla kościo­łów Ame­ry­ki Łaciń­skiej. Zgro­ma­dze­ni przy okrą­głym sto­le przy­wód­cy róż­nych […]


Przy­pad­ki takie jak pasto­ra Luisa Labor­de, któ­ry w swo­im Koście­le “Głos Trze­cie­go Anio­ła” prak­ty­ko­wał poli­ga­mię, czy­pa­sto­ra José Osca­ra Can­de­la­rio, któ­ry kazał nazy­wać sie­bie “poma­zań­cem Bożym” i jest oskar­żo­ny o zmu­sza­nie dziew­czy­nek ze swe­go zbo­ru do kon­tak­tów sek­su­al­nych, aby jak sam mawiał, “zła­mać w nich pie­częć”, co mia­ło­przy­nieść zba­wie­nie ich rodzi­nom — to praw­dzi­we wyzwa­nie dla kościo­łów Ame­ry­ki Łaciń­skiej.

Zgro­ma­dze­ni przy okrą­głym sto­le przy­wód­cy róż­nych chrze­ści­jań­skich spo­łecz­no­ści Puer­to Rico, zamiast jedy­nie nazwać tych pasto­rów “fał­szy­wy­mi pro­ro­ka­mi”, posta­no­wi­li szu­kać przy­czyn takich zja­wisk oraz wspie­rać się nawza­jem, by zapo­bie­gać takim wypad­kom w przy­szło­ści.

“W świe­cie peł­nym sprzecz­no­ści, daje­my się ponieść jakimś ilu­zjom szcze­gól­ne­go wybra­nia, któ­re sta­wia nas rze­ko­mo ponad wszyst­kich innych. Czas oświe­co­nych przy­wód­ców już jed­nak minął, Bóg daje swo­je namasz­cze­nie całe­mu Kościo­ło­wi i wzy­wa nas do tego byśmy trosz­czy­li się o sie­bie wza­jem­nie” ‑stwier­dził Héc­tor Soto Vélez, pre­zy­dent Rady Kościo­łów i pastor meto­dy­stycz­ny.

Ostat­nio Zie­lo­no­świąt­ko­we Bra­ter­stwo Kościo­łów (FRAPE), orga­ni­za­cja zrze­sza­ją­ce kościo­ły tra­dy­cyj­nie zie­lo­no­świąt­ko­we oraz cha­ry­zma­tycz­ne, wyda­ła komu­ni­kat, w któ­rym stwier­dza, ze takie kul­ty jak wspo­mnia­ne wyżej nale­żą do tzw. kul­tów nie­za­leż­nych, któ­re nie posłu­gu­ją się żad­nym kodek­sem moral­nym, jaki nakła­da­ją na swo­ich człon­ków wła­dze Kościo­łów zie­lo­no­świąt­ko­wych lub poszcze­gól­ne syno­dy Kościo­łów pro­te­stanc­kich i jako takie nie mogą być utoż­sa­mia­ne z ruchem cha­ry­zma­tycz­nym.

Ten sam pro­blem, pogwał­ce­nia moral­nych stan­dar­dów ist­nie­je tak­że w tra­dy­cyj­nych pro­te­stanc­kich kościo­łach, doty­czy on tak­że Kościo­ła Rzym­sko-Kato­lic­kie­go, któ­ry ostat­nio musiał zmie­rzyć się z pro­ble­mem księ­ży pedo­fi­lów, oraz zja­wi­skiem tuszo­wa­nia tych spraw przez nie­któ­rych hie­rar­chów.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.