Niemieccy katolicy dyskutują o diakonkach
- 9 maja, 2013
- przeczytasz w 1 minutę
Pod koniec kwietnia przewodniczący Niemieckiej Konferencji Biskupów, arcybiskup Robert Zollitsch, opowiedział się za pogłębieniem rozumienia powszechnego kapłaństwa wszystkich ochrzczonych, którego wyrazem może być też dopuszczenie kobiet do szczególnego rodzaju diakonatu. Słowa arcybiskupa wywołały żywy oddźwięk wśród niemieckich katolików. Z jednej strony krytykę arcybiskupa za nadmierną postępowość a z drugiej np. ze strony Stowarzyszenia Niemieckich Katoliczek, że szczególny rodzaj diakonatu dla kobiet to nie jest wystarczające docenienie roli kobiet […]
Pod koniec kwietnia przewodniczący Niemieckiej Konferencji Biskupów, arcybiskup Robert Zollitsch, opowiedział się za pogłębieniem rozumienia powszechnego kapłaństwa wszystkich ochrzczonych, którego wyrazem może być też dopuszczenie kobiet do szczególnego rodzaju diakonatu.
Słowa arcybiskupa wywołały żywy oddźwięk wśród niemieckich
katolików. Z jednej strony krytykę arcybiskupa za nadmierną postępowość a z drugiej np. ze strony Stowarzyszenia Niemieckich Katoliczek, że szczególny rodzaj diakonatu dla kobiet to nie jest wystarczające docenienie roli kobiet w Kościele.
W tym tygodniu rzecznik konferencji zaprzeczył, by w Kościele
katolickim w Niemczech doszło do jakiegoś podziału w tej kwestii i krytyki
arcybiskupa Zollitscha, gdyż ten opowiedział się za diakonatem dla kobiet, ale
bez wyświęcania.
Takie stanowisko nie zadowoli zapewne wielu katoliczek. Ute Hacker
– rzeczniczka wspomnianego stowarzyszenia powiedziała, że stowarzyszenie
nie domaga się kobiet księży, ale nie chce by kobiety były diakonkami „podrzędnymi”.
Diakon kobieta powinien być traktowany i otrzymywać te same święcenia co diakon
mężczyzna.
W tej chwili diakonat w Kościele katolickim jest przeznaczony tylko
dla mężczyzn. Diakoni mogą wygłaszać kazania, chrzcić oraz przewodniczyć
liturgiom ślubnym i pogrzebowym. Nie mogą sprawować mszy oraz słuchać spowiedzi.