Nowy film o ks. Dietrichu Bonhoefferze

Peł­no­me­tra­żo­wy doku­ment pt. “Bon­ho­ef­fer” (reż. Mar­tin Dobl­me­ier) będzie tego lata wyświe­tla­ny w Sta­nach Zjed­no­czo­nych. Po raz pierw­szy film wyświe­tlo­no w mar­cu br. Bile­ty na wszyst­kie sean­se roze­szły się jak świe­że bułecz­ki. — To film o wie­rze. Mówi też o tym, że nie bacząc na głów­ne nur­ty wyda­rzeń, moż­na wie­le zro­bić. Suk­ces fil­mu mówi sam za sie­bie — mówi reży­ser.

- Pod­czas Sun­dan­ce Film Festi­val uzna­no, że doku­ment prze­ka­zu­je waż­ne tre­ści — mówi Mar­tin Dobl­me­ier. — Dla­te­go zde­cy­do­wa­no, aby lokla­ne Kościo­ły zaję­ły się jego wyświe­tla­niem. Stąd tra­fił do kon­kret­nych kon­gre­ga­cji — doda­je.

Ks. Die­trich Bon­ho­ef­fer był teo­lo­giem lute­rań­skim; jed­nym z waż­niej­szych uczest­ni­ków nie­miec­kie­go ruchu opo­ru prze­ciw­ko Adol­fo­wi Hitle­ro­wi. Został stra­co­ny przez nazi­stów tuż przed zakoń­cze­niem II woj­ny świa­to­wej.

- To histo­rycz­na bio­gra­fia, któ­ra nie boi się zagłę­bić w teo­lo­gię nie­miec­kie­go duchow­ne­go — uwa­ża reży­ser. Zda­niem Dobl­me­ie­r’a film pozwa­la na ogląd Bon­ho­ef­fe­row­skiej teo­lo­gii z per­spek­ty­wy histo­rycz­nej. W doku­men­cie wyko­rzy­sta­no histo­rycz­ne zdję­cia z cza­sów woj­ny, któ­re do tej pory nie były upu­blicz­nio­ne.

Ofi­cjal­na stro­na fil­mu