Ojciec Pio jakby wyszedł od manikiurzysty

Doko­na­no eks­hu­ma­cji zwłok zna­ne­go wło­skie­go świę­te­go, ojca Pio. Media poin­for­mo­wa­ły, żecia­ło zmar­łe­go ma być tak dobrze zacho­wa­ne, że jego paznok­cie znaj­du­ją się w sta­nie, jak­by wła­śnie skoń­czył zaj­mo­wać się nimi mani­kiu­rzy­sta — stwier­dził abp Dome­ni­co D´Ambrosio, któ­ry nad­zo­ro­wał eks­hu­ma­cję zwłok.

Kapu­cyn, ojciec Pio był styg­ma­ty­kiem, a zmarł w 1968 roku. Jan Paweł II wyniósł go na ołta­rze w 2002 roku. Jego zwło­ki eks­hu­mo­wa­no w związ­ku z 40. rocz­ni­cą jego śmier­ci. Abp D´Ambrosio ujaw­nił, że zwło­ki nie posia­da­ją widocz­nych styg­ma­tów.

Przy­po­mnij­my, że za życia ojca Pio nie wszy­scy z władz kościel­nych wie­rzy­li w praw­dzi­wość jego styg­ma­tów i świę­to­ści, zabra­nia­jąc mu nawet odpra­wia­nia publicz­nie mszy. Jego cia­ło ma zostać teraz wysta­wio­ne na widok publicz­ny od poło­wy kwiet­nia w San Gio­van­ni Roton­do, miej­sco­wo­ści w pobli­żu Adria­ty­ku na połu­dniu Puglia, gdzie kato­lic­ki świę­ty prze­by­wał za swo­je­go życia.