Powołaniowe tsunami w Nowym Yorku
- 30 kwietnia, 2008
- przeczytasz w 1 minutę
Dyrektor ds. powołań kapłańskich w archidiecezji Nowego Yorku, ks. Luke Sweeney, powiedział, że po wizycie papieża w USA nastąpiło tam “dobre tsunami.” Do kurii zgłosiło się wielu mężczyzn, którzy chcą służyć swojemu Kościołowi. Jak poinformował „New York Daily News” Wyższe Seminarium Duchowne Świętego Józefa w Yonkers (Nowy York) otrzymało lawinę podań o przyjęcie na studia seminaryjne. Ks. Sweeney nie zapomina jednak o rzeczywistości, tj. dotychczasowym braku powołań. Kapłan organizowałjużkampanie […]
Dyrektor ds. powołań kapłańskich w archidiecezji Nowego Yorku, ks. Luke Sweeney, powiedział, że po wizycie papieża w USA nastąpiło tam “dobre tsunami.” Do kurii zgłosiło się wielu mężczyzn, którzy chcą służyć swojemu Kościołowi.
Jak poinformował „New York Daily News” Wyższe Seminarium Duchowne Świętego Józefa w Yonkers (Nowy York) otrzymało lawinę podań o przyjęcie na studia seminaryjne. Ks. Sweeney nie zapomina jednak o rzeczywistości, tj. dotychczasowym braku powołań. Kapłan organizowałjużkampanie informacyjne, które miały zachęcić mężczyzn do poświęcenia się kapłaństwu. Odbywało się one pod hasłem: „Świat potrzebuje bohaterów” i „Musisz być prawdziwym mężczyzną, jeśli chcesz być kapłanem”.
Według Sweeney’a papieżowi udało się przekonać wiele osób, aby kapłaństwo było ich następnym krokiem w życiu. Duchowny podał przykład pewnego chłopaka, który 19 kwietnia uczestniczył w spotkaniu papieża z25 tys. młodzieży i 5 tys. seminarzystów. Po wysłuchaniu słów Benedykta XVIskontaktował się z kurią archidiecezjalną.