Luteranie pójdą śladami episkopalian?
- 28 lipca, 2009
- przeczytasz w 2 minuty
„Boże dzieło. Nasze ręce” — tak brzmi hasło Zgromadzenia Kościelnego Ewangelicko-Luterańskiego Kościoła w Ameryce (ELCA), które będzie obradowało w Minneapolis, w dniach od 17 do 23 sierpnia bieżącego roku. Zgromadzenie stanowi najwyższą władzę legislacyjną Kościoła, pozostającego od 2000 roku w pełnej komunii z Kościołem Episkopalnym. Denominacje te współpracują w ramach różnych przedsięwzięć duszpasterskich, ordynowani duchowni luterańscy posługują u episkopalian i na odwrót, odprawiają oni także wspólne nabożeństwa. Luteranie stają m.in. przed podobnymi […]
„Boże dzieło. Nasze ręce” — tak brzmi hasło Zgromadzenia Kościelnego Ewangelicko-Luterańskiego Kościoła w Ameryce (ELCA), które będzie obradowało w Minneapolis, w dniach od 17 do 23 sierpnia bieżącego roku.
Zgromadzenie stanowi najwyższą władzę legislacyjną Kościoła, pozostającego od 2000 roku w pełnej komunii z Kościołem Episkopalnym. Denominacje te współpracują w ramach różnych przedsięwzięć duszpasterskich, ordynowani duchowni luterańscy posługują u episkopalian i na odwrót, odprawiają oni także wspólne nabożeństwa.
Luteranie stają m.in. przed podobnymi wyzwaniami jak te, będące udziałem episkopalian. Członkowie Zgromadzenia rozważą przyjęcie dwóch dokumentów dotyczących seksualności. Pierwszy z nich to „stanowisko społeczne” zatytułowane: „Ludzka seksualność: dar i odpowiedzialność”. Drugi dokument to „Raport i rekomendacje na temat polityki dotyczącej posługiwania duchownego”. Sugeruje on zmianę dotychczasowej praktyki Kościoła w kierunku umożliwienia luterankom i luteranom pozostającym w dozgonnych, jawnych dla otoczenia, monogamicznych związkach homoseksualnych pełnienie posługiwań, zarówno diakonijnych, jak i w ramach ordynacji. Obydwa dokumenty, by wejść w życie, muszą uzyskać aprobatę większości glosujących członków Zgromadzenia. Być może będziemy świadkami postępującego oddalania się kolejnej z denominacji północnoamerykańskiego protestanckiego „głównego nurtu” od przesłania, uchodzącego dotąd dla prawosławnych, protestantów i katolików za fundamentalne w odniesieniu do seksualności.
:: Luteranie zmagają się z dokumentem o seksualności