Niedawne referendum w Wenezueli potwierdziło wolę większości społeczeństwa, aby Hugo Chávez dalej był ich prezydentem. Referendum według oczekiań elit politycznych miało również za zadanie skończyć z podziałem istniejącym wśród Wenezuelczyków, stalo sie jednak wprost przeciwnie. Nadal widać skutki podziału obywateli kraju na dwa obozy, w tym wśród wiernych różnych Kościołów. Najbardziej widać to wśród protestantów.
W komunikacie opublikowanym we wtorek, 10 sierpnia, pastor Samuel Olson, w imieniu Protestanckiej Rady Wenezueli (
Consejo Evangelico de Venezuela – CEV) złożył oświadczenie, że niektóre wiece zwołane pod koniec lipca i przedstawione jako reprezentacyjne dla całej ludności protestanckiej Wenezueli, w rzeczywistości takimi nie były, a wprost przeciwnie, chodziło o „nieodpowiedzialne i pozbawione szacunku” formy manifestacji.
Na podstawie tych wieców zagraniczne media wyciągnęły wniosek, że protestanci w tym kraju popierają prezydenta Chaveza. CEV uściśliła, że chodziło o wiece zwołane pod hasłami „Wołanie o Wenezuelę” i „Milion modlitw o pokój” przez ewangelikalny Zielonoświątkowy Kościół Filadelfia, Chrześcijański Ośrodek dla Narodów i przez Katedrę Odrodzenia, czyli organizacje, które nie należą do Protestanckiej Rady Wenezueli.
W odpowiedzi, 12 sierpnia, prezydent Konferencji Zjednoczenia Chrześcijańskich Kościołów Wenezueli (
Confederación Unión de Iglesias Cristianas de Venezuela – UNICRISTIANA) oświadczył, że demonstracje z 31 lipca został zorganizowany przez UNICRISTIANA i Protestancką Koalicję Chrześcijańską, natomiast Chrześcijański Ośrodek dla Narodów i Katedra Odrodzenia poparły wiec, ale go nie zwołały.
Nie omieszkał również odpowiedzieć Olsonowi, że on i CEV są przedstawicielami tylko małej części wenezuelskich protestantów, więc nie mają prawa wyrażać opinni wszystkich protestantów.
Doszło także do innych utarczek słownych, stawiania sobie zarzutów i wzajemnych ataków ze strony licznych przedstawicieli Kościołów i grup protestanckich, którzy tak jak cały naród zostali włączeni w walkę polityczną.