Protestanci a Światowe Dni Młodzieży
- 17 sierpnia, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Rozpoczęte Światowe Dni Młodzieży powodują zwiększoną uwagę mediów. Nie podoba się to wielu niemieckim protestantom, którzy podkreślają szczególne znaczenie Niemiec, ojczyzny Marcina Lutra, dla Reformacji. Podobne wypowiedzi są jednak niezręczne dla obu stron. Współpraca Kościołów w Niemczech jest bardzo dobra. Są one ponadto naturalnymi sojusznikami w coraz bardziej zsekularyzowanym, społeczeństwie. Kiedy obecny papież był jeszcze kardynałem, i głównym strażnikiem doktryny katolickiej, stwierdził, […]
Rozpoczęte Światowe Dni Młodzieży powodują zwiększoną uwagę mediów. Nie podoba się to wielu niemieckim protestantom, którzy podkreślają szczególne znaczenie Niemiec, ojczyzny Marcina Lutra, dla Reformacji. Podobne wypowiedzi są jednak niezręczne dla obu stron. Współpraca Kościołów w Niemczech jest bardzo dobra. Są one ponadto naturalnymi sojusznikami w coraz bardziej zsekularyzowanym, społeczeństwie.
Kiedy obecny papież był jeszcze kardynałem, i głównym strażnikiem doktryny katolickiej, stwierdził, że Kościoły protestanckie nie są Kościołami w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie zaskarbił tym sobie protestantów w Niemczech. Znacznie bardziej popularne były jego zapowiedzi, że priorytetem tego pontyfikatu będzie dążenie do zjednoczenia Kościoła.
Wciąż jednak wielu protestantów uważa, że nie robi on nic aby te zapowiedzi zrealizować. Kardynał Joachim Meisner , gospodarz ŚDM, powiedział Westdeutsche Zeitung, że papież będzie raczej skupiał się na Kościołach Wschodnich. Stwierdził też, że gesty skierowane do tych Kościołów nie byłyby możliwe w stosunku do protestantów ze względu na różnice teologiczne. Podobnie kardynał Walter Kasper w wywiadzie dla Focusa powiedział, że prawosławni “są dla nas najważniejszym partnerem”.
Pojawiające się informacje o tym, że protestanci nie spotkają się z Benedyktem XVI w czasie jego wizyty również były odbierane bardzo negatywne. “Jeśli nie zostaniemy zaproszeni, będzie to znaczyło, że pewne rzeczy uległy zmianie” — mówił w lipcu ks. Nikolaus Schneider, zwierzchnik Ewangelickiego Kościoła Nadrenii. “To oczywiste, że ludzie pytają czy są zaproszeni czy nie” mówił berliński biskup Wolfgang Huber, prezes Rady Ewangelickiego Kościoła Niemiec. Jednak, gdy okazało się, że spotkanie będzie, stało się jasne, że zostanie ono wykorzystane m.in. do rozmów o ekumenizmie. “Nie możemy uniknąc pewnych pytań” — powiedział bp Huber. Dodał, że chodzi głównie o interkomunię.
Katolicy i ewangelicy nie mają bowiem wspólnoty ołtarza, co uniemożliwia korzystanie z tego sakramentu na nabożeństwach drugiego wyznania. Na szczęście dla orgnizatorów Światowych Dni Młodzieży wszystkie te problemy nie wpływają na kontakty protestantów i katolików. Setki rodzin ewangelickich zaoferowało swoje domy dla pielgrzymów. Część kościołow ewangelickich będzie też wykorzystana jako miejsca spotkań. “Kolonia jest daleko. Nie zamierzam pozwolić aby doskonała współpraca międzywyznaniowa jaką tu mamy została zaprzepaszczona” — powiedział ks. Volker Hendicks, proboszcz parafi ewangelickiej w Krefeld.