Przedstawiciel anglikanów w Rzymie rezygnuje po zarzutach

Pocho­dzą­cy z Burun­di hie­rar­cha został mia­no­wa­ny dyrek­to­rem Cen­trum Angli­kań­skie­go w mar­cu 2017 roku, a sta­no­wi­sko objął w paź­dzier­ni­ku ub. r. Dyrek­tor pla­ców­ki peł­ni rów­nież funk­cję sta­łe­go przed­sta­wi­cie­la Arcy­bi­sku­pa Can­ter­bu­ry przy Sto­li­cy Apo­stol­skiej.

Na stro­nie Cen­trum poja­wi­ło się oświad­cze­nie rady Zarzą­dza­ją­cej, któ­ra poin­for­mo­wa­ła kolej­no o zawie­sze­niu arcy­bi­sku­pa we wszyst­kich czyn­no­ściach oraz jego rezy­gna­cji. Jed­no­cze­śnie poin­for­mo­wa­no, że oso­by posia­da­ją­ce wie­dzę na temat wszel­kich przy­pad­ków mole­sto­wa­nia mogą kon­tak­to­wać się z odpo­wied­nią jed­nost­ką Kościo­ła Anglii.

Ani Cen­trum Angli­kań­skie w Rzy­mie, ani biu­ro Arcy­bi­sku­pa Can­ter­bu­ry nie ujaw­ni­ły, o jakie kon­kret­nie czy­ny oskar­ża­ny jest arcy­bi­skup Ber­nard Nta­ho­tu­ri, któ­ry wcze­śniej był pry­ma­sem Kościo­ła angli­kań­skie­go w Burun­di.