Spotkanie konserwatywnych prymasów
- 12 kwietnia, 2010
- przeczytasz w 2 minuty
W dniach od 5 do 9 kwietnia br. na Bermudach odbyło się spotkanie prymasów Wspólnoty Anglikanów Wyznających (FCA), konserwatywnego ruchu w łonie „Anglican Communion”, któremu dotąd przewodniczył były prymas Nigerii, abp Peter Akinola. Zgromadzeni prymasi, reprezentujący ponad 34 mln. anglikanów, to jest więcej niż połowę członków Wspólnoty Anglikańskiej, wybrali nowe władze Wspólnoty Anglikanów Wyznających. Przewodniczącym FCA został południowoamerykański bp Gregory Venables, wiceprzewodniczącymi: bp Emmanuel […]
W dniach od 5 do 9 kwietnia br. na Bermudach odbyło się spotkanie prymasów Wspólnoty Anglikanów Wyznających (FCA), konserwatywnego ruchu w łonie „Anglican Communion”, któremu dotąd przewodniczył były prymas Nigerii, abp Peter Akinola. Zgromadzeni prymasi, reprezentujący ponad 34 mln. anglikanów, to jest więcej niż połowę członków Wspólnoty Anglikańskiej, wybrali nowe władze Wspólnoty Anglikanów Wyznających. Przewodniczącym FCA został południowoamerykański bp Gregory Venables, wiceprzewodniczącymi: bp Emmanuel Kolini z Rwandy oraz bp Eliud Wabukala z Kenii. Biskup Peter Jensen z Australii nadal będzie sekretarzem generalnym ruchu.
W komunikacie ze spotkania napisano m.in.: „przyznajemy, że problemy dzielące naszą ukochaną Wspólnotę Anglikańską są dalekie od rozwiązania. Wybór ks. Mary Glasspool, lesbijki żyjącej w związku, jako biskupki w Kościele episkopalnym (TEC) świadczy wyraźnie o tym, że przywódcy amerykańskiego Kościoła formalnie zaakceptowali styl życia pozostający w sprzeczności z Pismem Świętym. Działanie to uzmysławia również, że wszelkie roszczenia dotyczące okresu wspaniałomyślnego powstrzymania się straciły rację bytu.
Nadszedł czas, by wszyscy ortodoksyjni, przywiązani do Biblii anglikanie, zarówno w USA jaki w innych częściach świata, zademonstrowali jasne i jednoznaczne stanowisko historycznej wiary oraz odrzucili swój udział w sprzecznych z Pismem Św. działaniach i programach Kościoła episkopalnego. Uważamy, że bieżąca strategia wzmacniania struktur Wspólnoty Anglikańskiej poprzez działanie komitetów i komisji jest nieefektywna. Sądzimy wręcz, że obecne struktury utraciły swą integralność i ważność. Jesteśmy przekonani, żetylko ugruntowana teologicznie i zakorzeniona w Biblii reformacja, do jakiej wzywa Deklaracja Jerozolimska, może przyczynić się do nastania królestwa bożego. Wspólnota Anglikańska będzie w stanie wypełnić swoje ewangeliczne posłannictwo jedynie wówczas, gdy będzie ona postrzegała siebie jako wspólnotę zgromadzoną dla wyznawania wiary a nie jako organizację, której podstawowym celem jest utrzymywanie instytucjonalnej lojalności.”