Trzej księża muszą opuścić Białoruś
- 17 grudnia, 2008
- przeczytasz w 1 minutę
Trzej Polacy — rzyskokatoliccy duchowni z diecezji grodzieńskiej, muszą opuścić Białoruś do 31 grudnia, podała agencja BelaPAN. Oficjalnym powodem jest “nieznajomość języków urzędowych Republiki Białoruś”. Duchowni to ks. Jan Bronowski z Hałynki, ks. Jan Skoczny z Porazawy oraz ks. Andrzej Krawczyk ze Słonimia. Ich zezwolenia na pobyt tracą ważność 1 stycznia 2009 roku, nie zostaną jednak przedłużone. Powodem jest rzekoma nieznajomość białoruskiego i rosyjskiego. — “Rząd nie powinien dyktować Kościołowi […]
Trzej Polacy — rzyskokatoliccy duchowni z diecezji grodzieńskiej, muszą opuścić Białoruś do 31 grudnia, podała agencja BelaPAN. Oficjalnym powodem jest “nieznajomość języków urzędowych Republiki Białoruś”.
Duchowni to ks. Jan Bronowski z Hałynki, ks. Jan Skoczny z Porazawy oraz ks. Andrzej Krawczyk ze Słonimia. Ich zezwolenia na pobyt tracą ważność 1 stycznia 2009 roku, nie zostaną jednak przedłużone. Powodem jest rzekoma nieznajomość białoruskiego i rosyjskiego.
- “Rząd nie powinien dyktować Kościołowi jakiego języka używa w liturgii” — powiedział BelaPAN ks. Alaksandr Szemet z Grodna, który pracuje z Polakami. Dodał też, że znają oni białoruski tak samo dobrze, jak “księża białoruscy i urzędnicy państwowi”.
Według agencji BelaPAN, z koniecznością opuszczenia Białorusi musi liczyć się co najmniej trzech kolejnych księży.