W obronie proboszcza
- 1 lipca, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Około 50 parafian z rzymskokatolickiej parafii wtargnęło do Kurii Arcybiskupiej we Wrocławiu. Parafianie żądają powrotu na parafię odwołanego proboszcza – informuje Onet.pl powołując się na PAP. Proboszcza odwołano na skutek skargi ośmiu parafian zarzucających księdzu nadużywanie alkoholu. W jego obronie stanęła jednak większość parafian, przysyłając Biskupowi list w obronie swojego kapłana. Ksiądz jednak musiał opuścić parafię w ubiegłą środę. Od tej pory kościół stoi zamknięty, a parafianie […]
Około 50 parafian z rzymskokatolickiej parafii wtargnęło do Kurii Arcybiskupiej we Wrocławiu. Parafianie żądają powrotu na parafię odwołanego proboszcza – informuje Onet.pl powołując się na PAP.
Proboszcza odwołano na skutek skargi ośmiu parafian zarzucających księdzu nadużywanie alkoholu. W jego obronie stanęła jednak większość parafian, przysyłając Biskupowi list w obronie swojego kapłana. Ksiądz jednak musiał opuścić parafię w ubiegłą środę. Od tej pory kościół stoi zamknięty, a parafianie oświadczyli, iż nie wpuszczą doń żadnego innego duszpasterza.
Oficjalnie Kuria nie przedstawiła proboszczowi żadnych zarzutów. “Nasza decyzja — powiedział PAP ks. biskup Edward Janiak z wrocławskiej kurii — została podjęta na prośbę samego księdza, z powodu jego choroby. Prośba została uwzględniona, ksiądz na okres leczenia zamieszka w domu księży emerytów”.
Protestujący w budynku Kurii mieszkańcy Smogorzowa i okolic zostali zaproszeni do rozmów przez kanclerza Kurii. Obecnie trwają rozmowy w kaplicy na terenie Kurii. Wiadomo jednak, iż Kanclerz oświadczył, że decyzja Biskupa jest nieodwołalna.
Parafia św. Jana Chrzciciela w Smogorzowie położona jest w województwie opolskim w powiecie namysłowskim. Należy do Archidiecezji we Wrocławiu. Liczy ok. 1500 parafian.
Procedura usuwania proboszczów