Waldensi: “Nie” dla homofobii

“Powta­rza­ją­ce się akty prze­mo­cy wobec homo­sek­su­ali­stów i loka­li uczęsz­cza­nych przez homo­sek­su­ali­stów wspie­ra­ją kli­mat nie­to­le­ran­cji i uprze­dzeń wobec róż­no­rod­no­ści. Nie może­my tego zaak­cep­to­wać, jako chrze­ści­ja­nie i jako oby­wa­te­le, i nie może­my wobec tego mil­czeć” — pisze ks. Maria Bona­fe­de, mode­ra­tor­ka ewan­ge­lic­ko-refor­mo­wa­ne­go Kościo­ła Wal­den­sów, w piśmie skie­ro­wa­nym do wło­skich orga­ni­za­cji gejow­skich.

“Ata­ki na homo­sek­su­ali­stów, i na nie­któ­re miej­sca sym­bo­licz­ne, są zbyt czę­ste, aby trak­to­wać je tyl­ko jako wyda­rze­nia i posta­wy jed­nost­ko­we, jak­kol­wiek nie­do­pusz­czal­ne. Ist­nie­je ryzy­ko spo­łecz­ne­go znie­czu­le­nia na prze­moc moty­wo­wa­ną homo­fo­bicz­nie, przyj­mu­jąc ją za jed­ną z wie­lu form prze­mo­cy trud­nej do powstrzy­ma­nia i zapo­bie­że­nia. Nie jest tak: szko­ła i media mogą zro­bić wie­le, podob­nie jak Kościo­ły wezwa­ne przede wszyst­kim do zło­że­nia świa­dec­twa miło­ści chrze­ści­jań­skiej wzglę­dem dru­gie­go czło­wie­ka, zwłasz­cza gdy jest prze­śla­do­wa­ny, pogar­dza­ny i zepchnię­ty na mar­gi­nes”.

Ks. Maria Bona­fe­de wyra­zi­ła swo­ją “bli­skość wzglę­dem spo­łecz­no­ści gejow­skiej” i zobo­wią­za­ła się do “wspie­ra­nia kam­pa­nii na rzecz potwier­dze­nia peł­nych praw każ­dej oso­by, roz­po­czy­na­ją­cej się rzym­ską demon­stra­cją 24 wrze­śnia”.