Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Wesley odkrywany na nowo


— Koniecz­ne jest napi­sa­nie histo­rii USA na nowo, tak by w peł­ni uwzględ­nia­ła ona wpływ meto­dy­zmu na ukształ­to­wa­nie się kul­tu­ry popu­lar­nej i insty­tu­cji demo­kra­tycz­nych — uwa­ża ks. Rus­sell Richey, dzie­kan Emo­ry University’s Can­dler Scho­ol of The­olo­gy. Opi­nię taką wyra­ził on na kil­ka­na­ście dni przed obcho­da­mi 300. rocz­ni­cy uro­dzin Joh­na Wesleya — zało­ży­cie­la meto­dy­zmu. Odbę­dą się one 17 czerw­ca. Zda­niem tego histo­ry­ka kościo­ła trze­ba mieć rów­nież świa­do­mość, że dzia­łal­ność spo­łecz­na […]


— Koniecz­ne jest napi­sa­nie histo­rii USA na nowo, tak by w peł­ni uwzględ­nia­ła ona wpływ meto­dy­zmu na ukształ­to­wa­nie się kul­tu­ry popu­lar­nej i insty­tu­cji demo­kra­tycz­nych — uwa­ża ks. Rus­sell Richey, dzie­kan Emo­ry University’s Can­dler Scho­ol of The­olo­gy. Opi­nię taką wyra­ził on na kil­ka­na­ście dni przed obcho­da­mi 300. rocz­ni­cy uro­dzin Joh­na Wesleya — zało­ży­cie­la meto­dy­zmu. Odbę­dą się one 17 czerw­ca.

Zda­niem tego histo­ry­ka kościo­ła trze­ba mieć rów­nież świa­do­mość, że dzia­łal­ność spo­łecz­na Wesleya pomo­gła Wiel­kiej Bry­ta­nii unik­nąć tra­ge­dii krwa­wej rewo­lu­cji, jaka spo­tka­ła Fran­cję. Bry­tyj­czy­cy mają zresz­tą tego świa­do­mość — bowiem umie­ści­li twór­cę meto­dy­zmu na 50 miej­scu w ran­kin­gu 100 naj­waż­niej­szych bry­tyj­czy­ków wszech­cza­sów.


W ostat­nich latach licz­ni histo­ry­cy (np. Nathan Hatch) dostrze­gli tak­że ogro­my wpływ meto­dy­zmu i oso­bi­ście Wesleya na demo­kra­ty­za­cję chrze­ści­jań­stwa w Sta­nach Zjed­no­czo­nych. Dzię­ki zaś roz­wi­ja­ją­ce­mu się dia­lo­go­wi eku­me­nicz­ne­mu teo­lo­dzy innych wyznań zaczy­na­ją dostrze­gać w Wesleyu oso­bo­wość teo­lo­gicz­ną na mia­rę Refor­ma­to­rów chrze­ści­jań­stwa — jak Luter, Kal­win czy Igna­cy Loy­ola.


Teo­lo­dzy róż­nych wyznań zwra­ca­ją uwa­gę na fakt, że dok­try­na Wesleya zawie­ra naj­waż­niej­sze ele­men­ty chrze­ści­jań­stwa róż­nych wyznań: kon­cen­tru­je się na koniecz­no­ści życia w ducho­wej dys­cy­pli­nie, misyj­nej natu­rze kościo­ła, pra­cy cha­ry­ta­tyw­nej oraz na przy­ję­ciu, że duchow­ny jest raczej posła­ny niż powo­ła­ny.


Szcze­gól­ną cechą myśli Wesleya był rów­nież fakt, że ukie­run­ko­wa­na ona była na prak­ty­kę, na dzia­ła­nie.


Wszyst­ko to powo­du­je, zda­niem Richeya, że mimo iż od uro­dzin Wesleya upły­nę­ło już 300 lat — to zało­żo­ny przez nie­go ruch jest nadal żywy i dyna­micz­ny.


wię­cej o Joh­nie Wesley­’u: Zało­ży­cie­la meto­dy­zmu syn­te­za chrze­ści­jań­stwa

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.