Wielki Kościół Wschodu
- 27 lutego, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Babilończycy, Persowie, Asyryjczycy, Chaldejczycy… Nazwy jak z podręcznika historii starożytnej. Ludy, niegdyś wielkie i potężne, które przeminęły. Trwa jednak Kościół, który nosi ich miano. Niegdyś potężny, obejmujący ludy od Morza Śródziemnego do Pacyfiku, od Indii po mongolskie stepy i syberyjska tajgę. Dziś liczy prawdopodobnie kilkaset tysięcy wiernych, rozproszonych przez prześladowania po całym świecie. Jednak niezwykłe bogactwo duchowe, które nieprzerwanie przechowuje od wieków, budzą dziś respekt […]
Babilończycy, Persowie, Asyryjczycy, Chaldejczycy… Nazwy jak z podręcznika historii starożytnej. Ludy, niegdyś wielkie i potężne, które przeminęły. Trwa jednak Kościół, który nosi ich miano. Niegdyś potężny, obejmujący ludy od Morza Śródziemnego do Pacyfiku, od Indii po mongolskie stepy i syberyjska tajgę. Dziś liczy prawdopodobnie kilkaset tysięcy wiernych, rozproszonych przez prześladowania po całym świecie. Jednak niezwykłe bogactwo duchowe, które nieprzerwanie przechowuje od wieków, budzą dziś respekt i podziw.
Zapraszamy do lektury artykułu ks. Mirosława Kropidłowskiego, Kościół Asyryjski (Asyriacki). Artykuł ukazał się w Magazynie Teologicznym Semper Reformanda.