Kościoły wschodnie

Estońska Cerkiew Prawosławna odcina się oficjalnie od Patriarchatu Moskiewskiego


Naj­więk­szy Kościół pra­wo­sław­ny Esto­nii ofi­cjal­nie odciął się od Rosyj­skiej Cer­kwi Pra­wo­sław­nej, usu­wa­jąc w swo­jej nazwie odnie­sie­nie do Patriar­cha­tu Moskiew­skie­go. Jed­no­cze­śnie na jesień 2024 roku zapo­wie­dzia­no roz­mo­wy z Estoń­ską Apo­stol­ską Cer­kwią Pra­wo­sław­ną o moż­li­wo­ści zjed­no­cze­nia.


Przy­po­mnij­my, że w Esto­nii ist­nie­ją dwa Kościo­ły pra­wo­sław­ne – więk­szy, uzna­ją­cy dotych­czas jurys­dyk­cję kano­nicz­ną Patriar­cha­tu Moskiew­skie­go (Estoń­ska Cer­kiew Pra­wo­sław­na, ok. 160 tys. wier­nych), skła­da­ją­cy się głów­nie z etnicz­nych Rosjan, oraz mniej­szy, do któ­re­go nale­żą głów­nie rdzen­ni Estoń­czy­cy (Estoń­ska Apo­stol­ska Cer­kiew Pra­wo­sław­na, ok. 7 tys. wyznaw­ców).

Spo­łe­czeń­stwo Esto­nii jest głę­bo­ko zse­ku­la­ry­zo­wa­ne i zale­d­wie ok. 25% oby­wa­te­li nale­ży do dwóch naj­więk­szych wspól­not reli­gij­nych – na pierw­szym miej­scu są pra­wo­sław­ni oby­dwu jurys­dyk­cji (ok. 15%), a na dru­gim Kościół Ewan­ge­lic­ko-Lute­rań­ski Esto­nii (ok. 8%, ok. 120 tys. wier­nych). Kościół rzym­sko­ka­to­lic­ki posia­da ok. 6 tys. wyznaw­ców.

Kon­tak­ty oby­dwu Kościo­łów pra­wo­sław­nych były i są trud­ne. Mimo że dok­try­nal­nie Kościo­ły te nic nie róż­ni to ich repre­zen­tan­ci utrzy­my­wa­li zasad­ni­czo kur­tu­azyj­ne kon­tak­ty i nie cele­bro­wa­li wspól­nie Boskiej Litur­gii. Jed­ną z nie­wie­lu plat­form ich rela­cji była współ­pra­ca w ramach estoń­skiej orga­ni­za­cji eku­me­nicz­nej.

Woj­na wszyst­ko zmie­ni­ła

Teraz ma się to zmie­nić i na hory­zon­cie zary­so­wa­ła się nawet wizja zjed­no­cze­nia estoń­skie­go pra­wo­sła­wia, któ­ra teo­re­tycz­nie mogła­by być mode­lem dla napię­tej sytu­acji kościel­nej w Ukra­inie.

To wła­śnie rosyj­ska agre­sja na Ukra­inę zmie­ni­ła sytu­ację cer­kiew­ną w Esto­nii. Lokal­ne wła­dze nie tyl­ko przy­go­to­wa­ły pro­jekt uzna­ją­cy Rosyj­ską Cer­kiew Pra­wo­sław­ną za orga­ni­za­cję wspie­ra­ją­cą ter­ro­ryzm, ale naka­za­ły w lutym 2024 roku opusz­cze­nie kra­ju metro­po­li­cie Euge­niu­szo­wi, oby­wa­te­lo­wi Fede­ra­cji Rosyj­skiej, któ­ry wciąż jest zwierzch­ni­kiem Estoń­skie­go Kościo­ła Pra­wo­sław­ne­go.

21 sierp­nia br. odby­ła się w Tal­li­nie dru­ga sesja Syno­du Estoń­skiej Cer­kwi Pra­wo­sław­nej Patriar­cha­tu Moskiew­skie­go.

Metro­po­li­ta Tal­li­na i całej Esto­nii Euge­niusz (Rie­szet­ni­kow) prze­wod­ni­czył jej poprzez łącza inter­ne­to­we. Pod­czas posie­dze­nia doko­na­no zmian w sta­tu­cie Kościo­ła, wykre­śla­jąc z jego nazwy odnie­sie­nie do Rosyj­skiej Cer­kwi Pra­wo­sław­nej. Od wyjaz­du metro­po­li­ty Euge­niu­sza fak­tycz­ną wła­dzę w Koście­le spra­wu­je biskup Daniel (Lepisk), wika­riusz metro­po­li­tal­ny Tal­li­na i jed­no­cze­śnie biskup Tar­tu. Bp Daniel jest etnicz­nym Estoń­czy­kiem i to on repre­zen­to­wał w ostat­nich mie­sią­cach inte­re­sy Cer­kwi wobec władz pań­stwo­wych. Decy­zja Syno­du jest pokło­siem poro­zu­mień zawar­tych w lip­cu br. roku z Mini­ster­stwem Spraw Wewnętrz­nych Repu­bli­ki Esto­nii, doty­czą­cych sta­tu­su Cer­kwi, a tak­że jej nie­ru­cho­mo­ści oraz dzia­łal­no­ści spo­łecz­nej.

Co cie­ka­we, pod­czas Syno­du w Tal­li­nie bp Daniel pod­kre­ślał, że estoń­ska Cer­kiew nie zga­dza­ła się z tym, że jest bez­po­śred­nio pod­po­rząd­ko­wa­na Moskwie, prze­ko­nu­jąc, że ze stro­ny estoń­skiej Cer­kwi pod­kre­śla­no, że rela­cje z rosyj­ską Cer­kwią nie mogą wyra­żać się w bez­po­śred­nim spra­wo­wa­niu wła­dzy kano­nicz­nej Moskwy nad Tal­li­nem.

Inte­re­su­ją­ca jest nar­ra­cja wpro­wa­dzo­nych zmian, bo część świa­to­wych mediów pra­wo­sław­nych, ale też świec­kich mówi o zerwa­niu rela­cji z Patriar­cha­tem Moskiew­skim, pod­czas gdy wpły­wo­wy w pra­wo­sław­nej prze­strze­ni i wyda­wa­ny w Gre­cji Ortho­dox Times pisze o „wzmoc­nie­niu auto­no­mii od Patriar­cha­tu Moskiew­skie­go.”

Przy­ję­cie nowe­go sta­tu­tu Estoń­skiej Cer­kwi Pra­wo­sław­nej ozna­cza nie tyl­ko zmia­nę w nazwie (bez dodat­ku “Patriar­chat Moskiew­ski”), ale też nowe otwar­cie, głów­nie w kon­tak­tach z kon­ku­ren­cyj­ną Cer­kwią pod­le­głą Patriar­cha­to­wi Kon­stan­ty­no­po­la.

Estoń­skie wła­dze nie ukry­wa­ją, że w inte­re­sie pań­stwa było­by funk­cjo­no­wa­nie jed­nej Cer­kwi pra­wo­sław­nej i o ile w Ukra­inie inge­ren­cja pań­stwa odbie­ra­na jest w śro­do­wi­sku Ukra­iń­skiej Cer­kwi Pra­wo­sław­nej (daw­niej Patriar­chat Moskiew­ski) pod prze­wod­nic­twem metro­po­li­ty Onu­fre­go nega­tyw­nie, o tyle w Esto­nii przed­sta­wi­cie­le oby­dwu jurys­dyk­cji sygna­li­zu­ją goto­wość do roz­mów i chęć poro­zu­mie­nia. Synod w Tal­li­nie wydał oświad­cze­nie, w któ­rym wyra­ził nadzie­ję na zna­le­zie­nie środ­ków i spo­so­bów, aby uzdro­wić schi­zmę na pod­sta­wie pra­wa kano­nicz­ne­go, pod­kre­śla­jąc jed­no­cze­śnie przy­wią­za­nie do suwe­ren­no­ści Esto­nii w 33. rocz­ni­cę odzy­ska­nia przez nią nie­pod­le­gło­ści.

Pod­czas wywia­du tele­wi­zyj­ne­go bp Daniel powie­dział, że kon­sul­ta­cje oby­dwu Kościo­łów pra­wo­sław­nych mogły­by się roz­po­cząć jesie­nią.

Goto­wość do roz­mów potwier­dził rów­nież metro­po­li­ta Szcze­pan, zwierzch­nik Estoń­skiej Apo­stol­skiej Cer­kwi Pra­wo­sław­nej.

War­to dodać, że w ostat­nich dniach ukra­iń­ski par­la­ment przy­jął usta­wę, dele­ga­li­zu­ją­cą insty­tu­cje reli­gij­ne powią­za­ne z Moskwą, co doty­czy bez­po­śred­nio Ukra­iń­skiej Cer­kwi Pra­wo­sław­nej, jed­nej z dwóch Cer­kwi pra­wo­sław­nej w Ukra­inie. Ta — ofi­cjal­nie w maju 2022 roku — wykre­śli­ła rów­nież zwią­zek z Moskwą, jed­nak jej rela­cje z Patriar­cha­tem Moskiew­skim na wie­lu pozio­mach pozo­sta­ły.

» Ekumenizm.pl: Poli­ty­ka i sytu­acja pra­wo­sła­wia na Łotwie i w kra­jach nad­bał­tyc­kich (2022) 



Gale­ria
Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.