
- 15 lipca, 2015
- przeczytasz w 2 minuty
Spór o synodalne parytety i wzajemne oskarżenia o nieuczciwość zakończyły rozmowy na temat połączenia Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Kijowskiego Patriarchatu z Ukraińskim Autokefalicznym Kościołem Prawosławnym (UAKP).
Fiasko rozmów nt. zjednoczenia dwóch Cerkwi prawosławnych
Spór o synodalne parytety i wzajemne oskarżenia o nieuczciwość zakończyły rozmowy na temat połączenia Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Kijowskiego Patriarchatu z Ukraińskim Autokefalicznym Kościołem Prawosławnym (UAKP).
Była to już piąta odsłona prawosławno-prawosławnego dialogu w tym roku.
Hierarchowie obydwu Kościołów prawosławnych na Ukrainie uznawanych przez światowe prawosławie za niekanoniczne, próbowali dojść do porozumienia w kwestii stworzenia jednego organizmu kościelnego. Zjednoczenie obydwu, konkurencyjnych wobec Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego Kościołów byłoby krokiem milowym na drodze do zjednoczenia prawosławia na Ukrainie, jednak mimo iż porozumienie wydawało się w zasięgu ręki, różnice zdań zwyciężyły.
14 września w kijowskim soborze Mądrości Bożej miał odbyć się sobór zjednoczeniowy, ale spór między Patriarchatem Kijowskim a Ukraińskim Autokefalicznym Kościołem Prawosławnym uniemożliwia zawarcie porozumienia. Jednym z powodów zerwania rozmów był postulat UAKP, aby w przyszłym synodzie przedstawiciele obydwu Cerkwi mieli dokładnie taką samą liczbę reprezentantów, co spotkało się ze sprzeciwem Patriarchatu Kijowskiego. O ile UAKP posiada 1229 parafii (głównie na zachodniej Ukrainie), o tyle Patriarchat Kijowski aż 4877.
Reprezentanci obydwu Kościołów mieli również odmienne stanowiska w sprawie przewodniczenia synodowi (UAKP postulowała, aby był to przedstawiciel Patriarchatu Ekumenicznego Konstantynopola), a także wyboru nowego zwierzchnika Kościoła, a nawet nazwy zjednoczonej Cerkwi.
Swojej radości z fiaska rozmów między obydwoma Kościołami nie ukrywał Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego, deklarując chęć dialogu na podstawie prawosławnych kanonów. Niektórzy hierarchowie Patriarchatu Kijowskiego nie kryli rozgoryczenia i zasugerowali, że zwrot akcji to wynik działań Moskwy. Nie brakowało również oskarżeń o przekupstwo. UAKP nie pozostawał dłużny i oskarżył Patriarchat Kijowski, że nie jest zainteresowany jednością, a budowaniem własnej pozycji kosztem innych. Moskwa skrytykowała również rząd ukraiński za wywieranie nacisków na UAKP, aby ta zjednoczyła się z Patriarchatem Kijowskim.
» Ekumenizm.pl: Wdowiec i ojciec — nowy zwierzchnik ukraińskiej Cerkwi