Księża licencjonowani

Angli­kań­ski biskup Wschod­niej Nowej Fun­dlan­dii i Labra­do­ru posta­no­wił prze­pro­wa­dzić uprze­dza­ją­cy atak, aby nie dopu­ścić do przej­ścia księ­ży z die­ce­zji do zakła­da­nych przez jego poprzed­ni­ka nowych kon­ser­wa­tyw­nych struk­tur. Bp Cyrus Pit­man będzie wyda­wał wszyst­kim księ­żom w die­ce­zji nowe licen­cje. W grud­niu wysłał list z zapro­sze­niem na spo­tka­nie 21 stycz­nia tego roku. Księ­ża mają odno­wić swo­je powo­ła­nia, co umoż­li­wi prze­dłu­że­nia ich licen­cji.

Jest to bez­pre­ce­den­so­we posu­nię­cie mają­ce zapo­biec przej­ściu do nowej struk­tu­ry księ­ży nie­za­do­wo­lo­nych z dopusz­cze­nia bło­go­sła­wie­nia związ­ków jed­no­pł­cio­wych. Poprzed­nik Pit­ma­na, biskup Donald Harvey, któ­ry odszedł ze sta­no­wi­ska ponad trzy lata temu, for­mal­nie opu­ścił Angli­kań­ski Kościół Kana­dy, by wejść w struk­tu­ry pod­le­głe kon­ser­wa­tyw­ne­mu bisku­po­wi Połu­dnio­wej Ame­ry­ki – o spra­wie infor­mo­wa­li­śmy na łamach EAI.

Zda­niem bpa Harveya posu­nię­cie zwierzch­ni­ka die­ce­zji suge­ru­je, że ma wąt­pli­wo­ści co do lojal­no­ści pod­le­głych mu księ­ży i pró­bu­je uzy­skać w ten spo­sób kon­tro­lę nad nimi. O ile w Koście­le angli­kań­skim odno­wie­nie powo­łań nie jest niczym nad­zwy­czaj­nym — w nie­któ­rych die­ce­zjach prak­ty­ku­je się je rok­rocz­nie pod­czas okre­su Wiel­ka­noc­ne­go — to odno­wie­nia licen­cji nie są powszech­ną prak­ty­ką. Fak­tem jest, że w nie­któ­rych die­ce­zjach licen­cje są odna­wia­ne, kie­dy przy­cho­dzi nowy biskup, ale biskup Pit­man spra­wu­je swój urząd już trzy lata. Głów­ny sekre­tarz zwierzch­ni­ka Angli­kań­skie­go Kościo­ła Kana­dy powie­dział, że decy­zja bisku­pa Pit­ma­na jest odpo­wie­dzią na obec­ną sytu­ację w Koście­le i może roz­wiać wąt­pli­wo­ści co do tego, któ­re­mu z bisku­pów kapłan winien jest lojal­ność.

Co praw­da, znaw­cy pra­wa kościel­ne­go twier­dzą, że obec­ny sta­tus bisku­pa Harveya nie ma zna­cze­nia dla posłu­szeń­stwa księ­ży, gdyż ci przy­rze­ka­ją wier­ność urzę­do­wi, a nie oso­bie.