- 4 lutego, 2023
- przeczytasz w 3 minuty
Prawosławny metropolita Warszawy i całej Polski Sawa (Hrycuniak) wystosował list do wiernych Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, w którym wyjaśnia okoliczności listu do patriarchy Cyryla, przyznaje się do błędu i przeprasza. - W duchu zbliżające...
Metropolita Sawa prosi o przebaczenie
Prawosławny metropolita Warszawy i całej Polski Sawa (Hrycuniak) wystosował list do wiernych Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, w którym wyjaśnia okoliczności listu do patriarchy Cyryla, przyznaje się do błędu i przeprasza. — W duchu zbliżającej się w naszym Kościele, Niedzieli Wybaczenia Win zwracam się do Was Bracia i Siostry w Chrystusie, a także do wszystkich Rodaków: wybaczcie mnie, grzesznemu — pisze metropolita.
Przypomnijmy: po publikacji ekumenizm.pl i rozpowszechnieniu jej przez inne media ogólnopolskie (świeckie i kościelne) podniosły się głosy protestu przeciwko wykraczającym poza protokolarną uprzejmość słowa zwierzchnika polskiego prawosławia do patriarchy Cyryla aktywnie wspierającego inwazję Rosji przeciwko Ukrainie.
Ogromne niezadowolenie i zażenowanie słowami metropolity Sawy, chwalącego lśniące odrodzenie Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej pod rządami Cyryla, wyrażali również wierni i kapłani Cerkwi – zarówno w mediach społecznościowych, jak i przede wszystkim w rozmowach prywatnych, obawiając się konsekwencji.
W liście opublikowanym po kilku dniach od gratulacji do Cyryla, metropolita Sawa wyjaśnia, że była to “zwyczajowa, osobista depesza”, jakimi pozdrawiają się wzajemnie zwierzchnicy Kościołów lokalnych. Metropolita Sawa zapewnia, że potępiał i potępia „zbrodniczą inwazję Federacji Rosyjskiej na niepodległą Ukrainę. Wyraz temu stanowisku dałem jeszcze w marcu 2022 roku kierując apel o jej zaprzestanie zarówno do Federacji Rosyjskiej, jak i osobiście do Jego Świątobliwości Patriarchy Cyryla.”
Dodał, że wielokrotnie miał wyrażać zdumienie i zażenowanie wypowiadanymi przez Cyryla słowami.
Prawosławny hierarcha zaznaczył również, że zarówno on, jak i Sobór Biskupów PAKP „jednoznacznie opowiadają się za potrzebą uniezależnienia się Cerkwi Prawosławnej w Ukrainie” i przypomniał o pomocy udzielanej przez Cerkiew Ukraińcom.
Na koniec listu metropolita Sawa zamieścił osobiste wyznanie, przyznanie się do błędu i przeprosiny, które cytujemy in extenso:
Całe swoje życie poświęciłem służbie Bogu, Polskiemu Autokefalicznemu Kościołowi Prawosławnemu, naszej Ojczyźnie Rzeczpospolitej Polskiej, patriotycznej edukacji młodych pokoleń, organizacji prawosławnego duszpasterstwa wojskowego, a także pomocy potrzebującym. Jednoznacznie stwierdzam, że moja depesza została wysłana jedynie, by spełnić wymogi przyjęte protokołem, bez uwzględnienia trudnej sytuacji geopolitycznej. Perspektywa ostatnich dni oraz dokonana przez wielu interpretacja moich zamiarów i słów w sposób sprzeczny z moimi intencjami pokazuje, iż pomyliłem się, a sytuacja wymagała większej ostrożności. Dlatego wyrażam swój żal, że wywołałem tak duże zamieszanie medialne, narażające wspólnotę Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego na – niezasłużony przez Nią – ból.
W duchu zbliżającej się w naszym Kościele, Niedzieli Wybaczenia Win zwracam się do Was Bracia i Siostry w Chrystusie, a także do wszystkich Rodaków: wybaczcie mnie, grzesznemu.
Z Bożej łaski pokorny,
+ Sawa
Metropolita Warszawski i całej Polski
» Pełny tekst oświadczenia metropolity Sawy
Komentarz redakcyjny
Presja ma sens.