- 25 września, 2024
- przeczytasz w 4 minuty
W miesięczniku szwajcarskim ukazała się analiza sytuacji prawosławia w Polsce, opisująca m. in. związki PAKP z Patriarchatem Moskiewskim oraz reakcję polskich władz na bliskie kontakty metropolii warszawskiej z patriarchą Cyrylem.
Romantyczne relacje PAKP i Moskwy. Polski rząd zareagował chłodem
W miesięczniku szwajcarskim ukazała się analiza sytuacji prawosławia w Polsce, opisująca m. in. związki PAKP z Patriarchatem Moskiewskim oraz reakcję polskich władz na bliskie kontakty metropolii warszawskiej z patriarchą Cyrylem.
„Religion Gesellschaft in Ost und West” (Religia & Społeczeństwo na Wschodzie i Zachodzie) to ukazujący się od ponad 50 lat renomowany miesięcznik wydawany w Zurychu. Wśród członków redakcji i jej współpracowników znajdują się eksperci, zajmujący się polityką religii, szczególnie istotną w odniesieniu do sytuacji w Europie Środkowo-Wschodniej.
We wrześniowym numerze zatytułowanym „Prawosławne perspektywy. Polityka, autokefalia, teologia” ukazał się tekst dra Pawła Wróblewskiego, kierownika Pracowni Badań Prognostycznych nad Przemianami Religijnymi.
Autor ukazał burzliwą drogę Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego (PAKP) do autokefalii oraz opisał obchodzoną w tym roku 100-letnią rocznicę jej nadania, także w kontekście zawirowań ogólnocerkiewnych, dotyczących sytuacji w Ukrainie oraz ścisłych więzi PAKP z Rosyjską Cerkwią Prawosławną. Przypomnijmy, że Patriarchat Moskiewski bezwarunkowo wsparł brutalną napaść na Ukrainę, nazywając ją świętą, metafizyczyną wojną, teologicznie uzasadniając ludobójstwo na narodzie ukraińskim.
Omawiając sytuację PAKP autor stwierdza, że od 1998 roku, a więc w roku objęcia przez arcybiskupa Sawę(Hrycuniaka) tronu metropolitalnego w Warszawie, władze PAKP starały się o zrównoważone relacje między Konstantynopolem a Moskwą. – Jednak bliskość do Moskwy, zbudowana w czasach komunistycznych, wciąż trwa – diagnozuje Wróblewski.
Autor ujawnia, że w 2018 roku poprzedni rząd chciał przełamać symbiozę między Warszawą a Moskwą, wskutek czego miało nastąpić ochłodzenie relacji władz państwowych z lokalnym prawosławiem. – Zamiast tego – pisze Wróblewski – polscy hierarchowie prawosławni rozwinęli „romantyczne” relacje z Patriarchatem Moskiewskim, które uruchomiły rozmaite inwestycje: do nich zalicza się film dokumentalny „Prawosławie w Polsce”, w którym metropolita Hilarion (Ałfiejew) odgrywał kluczową rolę i który w 2021 roku został wyemitowany w telewizji Rossija K.
Na marginesie należy dodać, że metropolita Hilarion, przez lata odpowiedzialny w Patriarchacie Moskiewskim za relacje międzynarodowe i ekumeniczne, został parę lat temu pozbawiony stanowiska i wysłany do Budapesztu, a niedawno na skutek skandalu seksualnego zawieszony we wszystkich funkcjach i wezwany do Moskwy.
Dr Paweł Wróblewski zwraca również uwagę na fakt, że ukończona w 2023 roku na warszawskim Ursynowie cerkiew Hagia Sophia współfinansowana była przez fundację powiązaną z rosyjskim koncernem Rosatom. – Te powiązania przytaczane są jako główne powody dla negatywnego stosunku metropolity Sawy wobec autokefalii ukraińskiego prawosławia – pisze autor.
Z informacji ekumenizm.pl wynika, że wspomniane ochłodzenie relacji przejawiało się w tym, że mimo wielokrotnych starań metropolity Sawy, strona rządowa nie zwoływała bilateralnych spotkań z władzami PAKP. Ostatnie takie spotkanie miało miejsce w 2018 roku, a pełnoskalowa wojna przeciwko Ukrainie, słynne gratulacje metropolity Sawy dla patriarchy Cyryla oraz wymuszone pod presją opinii publicznej i wiernych przeprosiny, nie polepszyły sytuacji.
Dość wspomnieć, że 100-lecie autokefalii PAKP na Grabarce, drugiego co do wielkości wyznania w Polsce, odbywały się przy dość skromnym udziale reprezentantów władz państwowych – prezydent Andrzej Duda, który sprawuje patronat honorowy, wysłał list gratulacyjny i ministra ze swojej kancelarii, a rząd oddelegował swojego przedstawiciela w randze wiceministra MSWiA.
Tekst dra Wróblewskiego zawiera tezę, że obecnie relacje PAKP z Patriarchatem Moskiewskiego, w tym przyjaźń metropolity Sawy z patriarchą Cyrylem, świadczą o wysokim stopniu ryzyka bezpieczeństwa poprzez wywieranie politycznego wpływu Federacji Rosyjskiej na polskie prawosławie. Dlaczego? Autor powołuje się na istotną rolę Patriarchatu w tzw. „koncepcji polityki humanitarnej Federacji Rosyjskiej”, której celem, jest „wywieranie kulturowego wpływu” i „neutralizowanie antyrosyjskich nastrojów”.
Dr Wróblewski przypomina, że PAKP potępił sakralizację wojny przeciwko Ukrainie, „rozpoczynając tym samym proces oczyszczenia swojej tożsamości, mogący przełamać zaklęte koło historii. Podczas uroczystości jubileuszowych na Grabarce metropolita Sawa uwydatnił niezależność od jakiegokolwiek Kościoła lokalnego. Te słowa oznaczają początek nowego procesu rozwoju” – ocenił wrocławski ekspert.
Jednocześnie Wróblewski stwierdza – co do tej pory przedstawiciele PAKP wielokrotnie negowali – że ukraińskim uchodźcom, należącym do Cerkwi Prawosławnej Ukrainy (CPU), często odmawiane jest udzielanie Komunii Świętej w polskich cerkwiach prawosławnych. – Dopiero zupełne zjednoczenie ukraińskiego prawosławia umożliwi PAKP istotny przełom i pozwoli mu na to, aby nawet najmniejszy element „derusyfikacji” nie był automatycznie postrzegany jako „ukrainizacja” czy „polonizacja” wspólnoty.