Wyrok na pastora

Ks. Naw-Karl Mua z Kościo­ła Ewan­ge­lic­ko-Lute­rań­skie­go w Ame­ry­ce (ELCA) — wraz z dwo­ma euro­pej­ski­mi dzien­ni­ka­rza­mi — został ska­za­ny przez sąd w Laosie na 15 lat wię­zie­nia za “uży­wa­nie mate­ria­łów wybu­cho­wych” i “utrud­nia­nie dzia­łań wła­dzy”. Każ­dy ze ska­za­nych musi zapła­cić tak­że grzyw­nę w wyso­ko­ści ponad tysią­ca dola­rów. Pastor poma­gał repor­te­rom w dosta­niu się do pro­win­cji Xieng Kho­uang, gdzie mie­li opi­sać łama­nie praw czło­wie­ka przez komu­ni­stycz­ny rząd.

Ksiądz nie powró­cił do Sta­nów Zjed­no­czo­nych na uro­czy­stość ukoń­cze­nia przez syna szko­ły śred­niej. Jego żona otrzy­ma­ła nie­po­twier­dzo­ną infor­ma­cję, że siły zbroj­ne Laosu zabi­ły jej męża. Tra­gicz­nej wia­do­mo­ści nie potwier­dził ame­ry­kań­ski Depar­ta­ment Sta­nu. Poin­for­mo­wał mał­żon­kę pasto­ra, że Mua został aresz­to­wa­ny za współ­pra­cę z “ban­dy­ta­mi”.

- Każ­dy, kto pra­co­wał z tym duchow­nym wie, że był spo­koj­nym i reli­gij­nym czło­wie­kiem, któ­ry bar­dzo dbał o god­ność każ­de­go czło­wie­ka — mówi bp Peter Rogness. Biskup Mark S. Han­son, zanim został zwierzch­ni­kiem ELCA, był prze­ło­żo­nym aresz­to­wa­ne­go księ­dza: — Mam wiel­ki respekt dla jego pra­cy, uczci­wo­ści i inte­lek­tu — stwier­dził.

Biskup Rogness zaape­lo­wał o wysy­ła­nie do laoskich władz listów z proś­bą o uwol­nie­nie pasto­ra z przy­czyn huma­ni­tar­nych i zezwo­le­nie mu na powrót do rodzi­ny i kon­gre­ga­cji. Zda­niem Amne­sty Inter­na­tio­nal, 15-let­ni wyrok, jaki zapadł po pro­ce­sie trwa­ją­cym zale­d­wie 2 godzi­ny (!), pod­wa­ża wia­ry­god­ność laoskie­go wymia­ru spra­wie­dli­wo­ści.

Mua uro­dził się w Laosie. Zanim w 1978 roku zbiegł do Fran­cji, przez rok prze­by­wał w obo­zie dla uchodź­ców w Taj­lan­dii. W 1985 r. wyemi­gro­wał do USA, gdzie otrzy­mał oby­wa­tel­stwo. Wykształ­co­ny w Natio­nal Ame­ri­can Uni­ver­si­ty oraz Bethel Semi­na­ry, Naw-Karl Mua słu­żył jako pastor Calva­ry Allian­ce Church (1992–1997) i Hmong Cen­tral Luthe­ran Church (1998–2002).