Żonaty, trójka dzieci, trzech wnuków i jednocześnie ksiądz katolicki
- 25 marca, 2008
- przeczytasz w 3 minuty
Evans D. Gliwitzki jest żonaty z Patricią i ma trójkę dzieci. Jest również dziadkiem dla trojga wnuków oraz proboszczem rzymskokatolickiej parafii Espíritu Santo de Los Gigantes w Tenerife. Ks. Gliwitzki odprawia Msze św., spowiada ludzi, udziela Sakramentów, duszpasterzuje swoim wiernym, ale zarazem żyje ze swoją kobietą, będąc podwójnie ojcem: cielesnym i duchowym. Żyje swoim powołaniem z dumą i z całą normalnością udawadniając, że bycie księdzem rzymskokatolickim wcale nie wymaga odrzucenia […]
Evans D. Gliwitzki jest żonaty z Patricią i ma trójkę dzieci. Jest również dziadkiem dla trojga wnuków oraz proboszczem rzymskokatolickiej parafii Espíritu Santo de Los Gigantes w Tenerife. Ks. Gliwitzki odprawia Msze św., spowiada ludzi, udziela Sakramentów, duszpasterzuje swoim wiernym, ale zarazem żyje ze swoją kobietą, będąc podwójnie ojcem: cielesnym i duchowym.
Żyje swoim powołaniem z dumą i z całą normalnością udawadniając, że bycie księdzem rzymskokatolickim wcale nie wymaga odrzucenia powołania do posiadania małżonki i rodziny.
Proboszczem jest od trzech lat. „Czuję się bardzo szczęśliwy i zadowolony z bycia żonatym księdzem. Posiadam dwa Sakramenty św.; małżeństwa i kapłaństwa, a to jest bardzo ważne”,- powiedział ksiądz Evans odwiedzającemu go dziennikarzowi. Podczas Mszy św. dziennikarz zauważył, że to właśnie jego żona, Patricia, odczytała odpowiednie na dany dzień lektury mszalne.
Ojcem księdza Evansa był katolicki Polak, a matką Angielka wyznania anglikańskiego. Urodził się w 1940 roku w Zimbabwe. Ślub, w rycie rzymskokatolickim, zawarł z Patricią w Wielkiej Brytanii w 1979 roku. Kończy tam studia teologiczne i już jako ksiądz anglikański powraca do Zimbabwe, gdzie pracuje w zarządzie Narodowej Sieci Kolei Żelaznej. Od 1984 roku jednak całkowicie poświęca się pracy duszpasterskiej, przy czym będąc anglikaninem wciąż spogląda w stronę Rzymu, tym bardziej, że jego ojciec, żona i córki są katolikami… .
Ustawia w taki sposób swoje relacje z Watykanem, że przy różnych okazjach reprezentuje Kościół Anglikański na spotkaniach z kardynałem Josephem Ratzingerem, z którym się zaprzyjaźnia, co sam uznaje za cud. Chociaż więc jego proces przyjęcia na łono Kościoła Rzymskokatolickiego jako żonatego księdza miał miejsce jeszcze za życia papieża Jana Pawła II, to zostaje przyjęty dopiero za rządów papieża Benedykta XVI.
Kroplą, która przebrała miarkę i popchnęła go w stronę katolicyzmu, było uznanie w anglikaniźmie kapłaństwa kobiet, któremu był całkowicie przeciwny. Będąc już katolikiem chciał być dalej kapłanem, ale biskup katolicki z Zimbabwe zwrócił się o pomoc do Konferencji Episkopalnych Anglii, Kanady i Hiszpanii. Odpowiedź pozytywna nadeszła właśnie z Hiszpanii. List, który otrzymał afrykański biskup, był podpisany przez sekretarza Konferencji Episkopatu Hiszpanii, Juana Antonio Martineza Camino, który całą sprawę przekazał ówczesnemu biskupowi Tenerife, Felipe Fernandezowi. Po rygorystycznym sprawdzeniu przypadku Evansa i dyspensie Stolicy Apostolskiej z celibatu, został on wyświęcony na kapłana rzymskokatolickiego. Był to najszczęśliwszy dzień jego życia, który porównuje jedynie z dniem narodzin swoich dzieci i wnuków. Rzymskokatolickie święcenia kapłańskie otrzymał 21 sierpnia 2005 roku w kościele de la Concepción z La Laguna, w obecności jego żony, dzieci i całej rodziny.
Przypomnijmy, że prawo o obowiązkowym celibacie dla księży rzymskokatolickich oficjalnie ustanowił Sobór Laterański w 1123 roku. Kościoły Wschodu nigdy nie uznały tego prawa, a wszystkie powstałe później Kościoły unickie otrzymały od papieży pozwolenie na posiadanie żonatego kleru. W Kościele Syriackim żony księży są nazywane „Córkami Przymierza”. Dzisiaj, co piąty rzymskokatolicki ksiądz na świecie jest odsunięty od kapłaństwa głównie z powodu małżeństwa i założenia rodziny (razem około 100 tysięcy).