Burzliwe dzieje Religijnego Towarzystwa Przyjaciół
- 6 kwietnia, 2003
- przeczytasz w 8 minut
Religijne Towarzystwo Przyjaciół, popularnie zwane Kwakrami, jest w Polsce niemal nie znane. Katolicy kojarzą je wprawdzie dzięki “Siedmiopiętrowej górze” Tomasza Mertona, w której wspomina on o swoich kwakierskich korzeniach. Jednak poza opisem nabożeństwa, na którym wszyscy się nudzą, oczekując na natchnienie od Ducha Świętego, niewiele z tych wzmianek wynika. Tekst ten jest próbą nadrobienia tego braku i przedstawienia choć pobieżnie zarysu historii i doktryny kwakrów.
Początki i rozwój kwakierstwa
Religijne Towarzystwo Przyjaciół powstało w Anglii w efekcie rozwoju poglądów non-konformistycznych w łonie ruchu purytańskiego. Jego założycielem był George Fox (1624–1691). W wieku 19 lat miał on opuścić dom rodziny, szukając odpowiedzi na religijne wątpliwości, dręczące go od dzieciństwa. Początkowo szukał ich w towarzystwie duchownych rozmaitych, działających w tym czasie w Anglii wyznań i kierunków religijnych. Jednak bardzo szybko rozczarował się do nich wszystkich. Gdy miał 23 lata miał usłyszeć głos mówiący do niego: “Istnieje tylko jeden Jezus Chrystus, który może przemawiać do ludzi bez ograniczeń”.
To mistyczne objawienie skłoniło Foxa do rozpoczęcia głoszenia własnej doktryny “duchowego światła” czy “wewnętrznego głosu”, który jako element Boskiego Ducha ma być zaszczepiony w duszy każdej osoby ludzkiej. Wynika z tego, że każdy człowiek ma w sobie głęboką zdolność rozumienia Świata i Boga oraz możliwość swobodnego wyrażania opinii o rzeczach duchowych.
Rozwijając swoje poglądy Fox doszedł do wniosku, że: 1) każdy mężczyzna i kobieta ma osobisty, prywatny dostęp do Boga, i w związku z tym nie są im potrzebni ani duchowni, ani Kościoły; 2) wszyscy ludzie są sobie równi; 3) w życiu religijnym nie są potrzebne żadne ceremonie, rytuały, wyznania wiary czy dogmaty; 4) dostęp do duchowego światła umożliwia każdemu duchowy rozwój i osiąganie indywidualnej, w tym również etycznej, doskonałości.
Organizując swoich zwolenników Fox uczył ich, że nabożeństwo powinno odbywać się bez jakiegokolwiek planu. Wierzący mieli siedzieć w ciszy i czekać na “poruszenie Ducha Świętego”. Propagował także proste życie i wstrzemięźliwość od alkoholu. Od początku zabraniał także kwakrom przysięgania, płacenia podatków na Kościół państwowy, oddawania szacunku królowi i innym zwierzchnikom oraz uczestnictwa w wojnach (w tym nawet noszenia broni). Co więcej kwakrzy niemal od razu zaczęli domagać się zniesienia niewolnictwa oraz wprowadzenia godnych warunków w szpitalach i więzieniach.
Wszystko to niemal od razu spowodowało potężny konflikt zarówno z purytańskim rządem Cromwella, jak i później z restaurowaną monarchią Karola II, które od początku prześladowały kwakrów. Sam Fox był wielokrotnie więziony i prześladowany, kilkuset jego naśladowców zostało nawet straconych. Mimo to doktryna kwakierska dynamicznie się w tym czasie rozwijała.
Fundamenty teologiczne nadał jej Robert Barclay (1648–1690). Po studiach w Paryżu powrócił do swojej rodzinnej Szkocji i tam rozpoczął aktywną działalność teologiczną. W 1670 roku opublikował wielką obronę poglądów kwakierskich “Truth Cleared of Calumny”, a trzy lata później opracował i wydał kwakierskie wyznanie wiary oraz katechizm. Zwieńczeniem jego pracy teologicznej była “Apologia theologiae vere christianae” (1676), w której usystemtyzował założenia kwakryzmu. To właśnie on uzasadnił pełne odrzucenie zewnętrznych przejawów religijności, i ukazał kwakierską koncepcję źródeł religijności, która tryskać ma z wolnej jednostki ludzkiej, niezależnej od wszelkich instytucji. Z takiej koncepcji wyrasta także stosunek do Pisma Świętego, które dla Barclaya jest co prawda autorytetem w dziedzinie wiary, ale wtórnym wobec autorytetu Ducha wytryskującego z wnętrza człowieka. Biblia może być rozumiana tylko dzięki temu światłu, i to ono a nie ona jest pierwotnym źródłem objawienia. Biblia, co szczególnie ważne nie jest dla kwakrów źródłem doktryn czy dogmatów. Jest ona miejscem spotkania w ciszy przemawiającego do człowieka Słowa Bożego. Każdy może, a nawet powinien inaczej rozumieć Słowo, nie istnieje bowiem nic takiego, jak stałe i niezmienne jego przekazywanie. Ostatecznie Biblia jest więc tylko świadectwem tego, jak inni spotykali Boga, każdy zaś w sobie, w wewnętrznym świetle może odnaleźć to, co inni zapisali w Piśmie.
Inną zasłużoną dla kwakierstwa postacią był William Penn (1644–1718). Związał się on z ruchem Przyjaciół w czasie najokrutniejszych prześladowań. Sam był więziony trzykrotnie, ale za każdym razem zwalniano go dzięki wstawiennictwu ojca, admirała mającego spore wpływy na dworze królewskim. W 1682 roku Penn wraz z grupą wyznawców wyemigrował do Ameryki Północnej, gdzie na terenie obecnego stanu Pensylwania założył rozległą kolonię, w której starał się wcielić w życie społeczne nauczanie kwakierstwa. W tej kolonii po raz pierwszy kwakrzy (zwalczani również w pozostałych koloniach Ameryki) uzyskali wolność wyznania i sumienia, przyznając ją również prześladowanym, gdzie indziej mennonitom, muzułmanom oraz Żydom. W 1688 roku w Germantown Religijne Towarzystwo Przyjaciół odbyło pierwszą publiczną debatę na temat niewolnictwa, zdecydowanie się mu sprzeciwiając. W ten sposób kwakrzy stali się prekursorami chrześcijańskich abolicjonistów w Stanach Zjednoczonych.
Rok później po “Akcie Tolerancyjnym” — kwakrzy zostali w pełni zaakceptowani w całych Stanach Zjednoczonych, i prawnie zwolnieni z konieczności składania przysięgi oraz płacenia podatków. Po rewolucji amerykańskiej, która dla kwakrów stała się bardzo trudnym momentem, bowiem zaczęto ich zmuszać do służby wojskowej, a nawet do płacenia wojennych podatków, Religijne Towarzystwo Przyjaciół skupiło się na działalności charytatywnej oraz społecznej wśród niewolników, więźniów oraz murzynów. Grupy kwakierskie odgrywały również aktywną rolę w organizowaniu systemu przerzucania uciekających niewolników do Kanady.
Okres podziałów
Wiek XIX był dla kwakierstwa okresem podziałów. Ich źródła sięgając końca XVIII wieku, kiedy to pod wpływem idei oświeceniowych grupa irlandzkich kwakrów, pod przywództwem Abrahama Shackletona zaczęła otwarcie odrzucać Bóstwo Jezusa Chrystusa, dziewictwo Maryi oraz szerzej autorytet Biblii. Związane to było z wielką debatą teologiczną o źródła pacyfizmu Towarzystwa Przyjaciół. Wielu z kwakrów zaczęło bowiem opowiadać się za możliwości wojny, powołując się przy tym na Boży nakaz prowadzenia przez Izraelczyków wojny z Kaananitami.
To pod wpływem tej dyskusji grupa “liberałów” (pod nieformalnym kierownictwem Hannah Barnard) zaczęła kontestować tradycyjne miejsce Biblii w systemie kwakierskim, odrzuciła w zasadzie wszystkie chrześcijańskie dogmaty (upodabniając się do unitarian) i zaczęła nazywać grupą “Nowego Światła”.
Od początku działalności Barnard zarysowała się szeroko i bardzo różnorodna opozycja wobec jej opinii. Niektórzy z jej krytyków wzywali do powrotu do tradycyjnych wartości i myślenia kwakierskiego i do odnowienia cnót kwakierskich, inni — zwykle lepiej wykształceni teologicznie, pozostający pod wpływem odrodzenia ewangelicznego, domagali się przejścia do tak ortodoksyjnie protestanckich przekonań, jak “sola fide”, czy “sola Scriptura”. Wszystkich tzw. “ortodoksyjnych kwakrów” jednoczyła jednak wiara w cudowne zrodzenie Jezusa Chrystusa oraz o jego substancjalnej jedności z Ojcem i Duchem Świętym (można w skrócie powiedzieć, że ortodoksi pozostali po prostu na gruncie chrześcijaństwa, podczas gdy liberałowie już je opuścili).
Do otwartego rozłamu doszło na tle działalności amerykańskiego kwakra Eliasza Hicksa, który przyjął niemal wszystkie poglądy liberałów. Przeciwko negowaniu przez niego Bóstwa Jezusa Chrystusa wystąpiło w 1808 roku kilkunastu ortodoksyjnych kaznodziejów kwakierskich (m.in. Thomas Shiliitoe czy Stephen Grellet). Doprowadziło to do podziały jednolitej dotąd wspólnoty kwakierskiej na ortodoksów i hicksistów.
Paradoksalnie tylko nieliczni liberałowie — przyjmowali poglądy swojego patrona. Większość z nich odrzucała po prostu przymus w sprawach religijnych, jakim — ich zdaniem — była próba wymuszenia na Hicksie ortodoksyjnego wyznania wiary. W skrócie można też powiedzieć, że Towarzystwo Przyjaciół podzieliły wówczas nie tyle doktryny, ile stosunek do nich. Hicksiści uważali, że prawdziwa wiara nie jest konieczna do zbawienia, ortodoksi na odwrót.
Konflikt ten doprowadził w latach 1827–28 do schizmy wśród pięciu Rocznych amerykańskich Spotkań Kwakierskich — niektóre z nich opowiedziały się bowiem za Hicksem, inne za tradycjonalistami.
Schizma ta nie zakończyła jednak procesu podziałów wśród amerykańskich kwakrów. Niespełna dwa lata później rozgorzał bowiem konflikt między zwolennikami tradycyjnych poglądów kwakierskich a Przyjaciółmi inspirującymi się poglądami wielkiego amerykańskiego odrodzenia ewangelicznego. Zdaniem tradycyjnych (konserwatywnych) kwakrów — kwakrzy ewangeliczni zastępowali autorytet Ducha Świętego — autorytetem Biblii, co w tradycyjnej nauce Towarzystwa Przyjaciół jest niedopuszczalne.
Głównym ideologiem konserwatywnego nurtu kwakierstwa stał się John Wilbur. Sprzeciwiał się on wprowadzanemu przez kwakrów ewangelicznych systemowi szkółek niedzielnych, które miały zaznajamiać Przyjaciół z Biblia i doktryną kwakierską. Jego zdaniem w ten sposób zastępowano wolny powiew Ducha Świętego — systemem naukowym i dogmatycznym. Podkreślał on także, że ewangeliczni kwakrzy zbyt często polegają na własnym myśleniu, a nie na radykalnym oddaniu się Jezusowi Chrystusowi.
Przeciw Wilburowi wystąpił John Gurney z London Yearly Meeting. Podkreślał on absolutne znaczenie autorytetu Pisma Świętego w dziedzinie wiary, rolę wiary w Jezusa Chrystusa w zbawieniu, zaś w życiu praktycznym wzywał kwakrów do współpracy z innymi chrześcijanami w dziedzinie charytatywnej oraz w Towarzystwach Biblijnych.
Do rozłamu między nimi doszło ostatecznie w 1845 roku, kiedy to zwolennicy Wilbura nie zgodzili się na krytykę swojego lidera i utworzyli własne New England Yearly Meeting. W efekcie każde ze spotkań rocznych musiało opowiedzieć się po którejś ze stron sporu. I tak powstały dwa zwalczające się skrzydła ortodoksyjnego kwakierstwa — gurneyickie (grupa bliska innym grupom ewangelicznych chrześcijan — skoncentrowana na Biblii i posiadająca duchownych) oraz wilburickie — tradycyjnie kwakierskie, przywiązujące zasadnicze znaczenie do prywatnych objawień i natchnień Ducha Świętego.
Grupy konserwatywne wcale nie zaprzestały jednak dalszych podziałów. Spory dotyczyły spraw tak “istotnych”, jak możliwość stosowania instrumentów muzycznych w trakcie nabożeństw, styl ubierania się czy stosunek do poszczególnych kaznodziejów. W efekcie powstało kilkadziesiąt często wrogo do siebie nastawionych grup konserwatywnych, które pojednały się ze sobą dopiero w XX wieku.
Współcześnie kwakrzy dzielą się nadal na grupy ortodoksyjne (Friends United Meeting), konserwatywne (Conservative and independent Yearly Meetings) — zachowujące przywiązanie do klasycznych wartości kwakierstwa, ewangelicznych — należących do Evangelical Friends Alliance (gurneyici), liberalnych (Friends General Conference) a nawet uniwersalistyczno-unitariańskich. Grupy te współpracują już ze sobą jednak w ramach projektu samopomocowego American Friend Service Committe.
Wspólne korzenie
Mimo wszystkich podziałów — do tej pory we wszystkich wspólnotach dostrzec można charakterystyczne dla kwakierstwa zasady myślenia o Bogu i człowieku.
Można je wyrazić w następujących punktach:
1) Kwakrzy wyznają, że w każdym człowieku istnieje element, iskra Boskości, która jest źródłem prawdziwego objawienia;
2) promują naturalny i prosty sposób życia;
3) odrzucają wszelkie wyznania wiary oraz specjalne praktyki religijne, bowiem — zdaniem kwakrów — każda osoba ma własne doświadczenie Boga;
4) mistycyzm — przekonanie, że każdy człowiek może doświadczyć i doświadcza w milczeniu pełnego Objawienia Boskości.
Tomasz P. Terlikowski