Magazyn

Kościół Asyryjski (Asyriacki)


Po roku 313, kie­dy to cesarz Kon­stan­tyn „edyk­tem z Medio­la­nu” dał wol­ność chrze­ści­ja­nom w wyzna­wa­niu ich wia­ry, zaczął się w prak­ty­ce pro­ces pod­po­rząd­ko­wa­nia Kościo­ła poli­ty­ce pań­stwa. Odtąd brak zgo­dy z ofi­cjal­ną linią Kościo­ła repre­zen­to­wa­ne­go przez cesa­rza i zwy­cię­skie gru­py takie­go czy owe­go zwo­ła­ne­go przez nie­go sobo­ru koń­czy­ło się zazwy­czaj prze­śla­do­wa­nia­mi ze stro­ny pań­stwa. Tak też było w przy­pad­ku patriar­chy Kon­stan­ty­no­po­la, Nesto­riu­sza (381 – 451), któ­ry potę­pio­ny i zdję­ty z urzę­du na Syno­dzie w Efe­zie w 431 r. (póź­niej prze­obra­żo­ne­go w sobór), został uwię­zio­ny, zesła­ny do Bostry w Ara­bii, a następ­nie do Egip­tu, gdzie umarł w nędzy.


 


 


Jego zwo­len­ni­ków wła­dze pań­stwo­we i kościel­ne zaczę­ły prze­śla­do­wać, toteż ucie­kli poza gra­ni­ce cesar­stwa bizan­tyj­skie­go, do Mezo­po­ta­mii i Ira­nu, dając począ­tek pierw­sze­mu nie­za­leż­ne­mu Kościo­ło­wi apo­stol­skie­mu, Kościo­ło­wi Asy­ryj­skie­mu, na Zacho­dzie zwa­ne­go też „nesto­riań­skim” (nazwa ta, jak w przy­pad­ku nazwy „jako­bi­tów” sto­so­wa­nej wobec pra­wo­sław­nych syria­ków, ma raczej cha­rak­ter obraź­li­wy). To o tym Koście­le obrząd­ku chal­dej­skie­go, o jego nie­zwy­kłej histo­rii, będzie niniej­szy arty­kuł.


 


Począt­ki chrze­ści­jań­stwa na Wscho­dzie (w Mezo­po­ta­mii, Per­sji i w Indiach) tra­dy­cja wią­że z oso­bą apo­sto­ła Toma­sza. Według tej tra­dy­cji Tomasz, wraz z jed­nym z sie­dem­dzie­się­ciu dwóch uczniów Jezu­sa, Tade­uszem (na Wscho­dzie zwa­nym Addaï), wyru­szył z Antio­chii i dotarł do Edes­sy, gdzie zało­żył pierw­szą wspól­no­tę (Tade­uszo­wi towa­rzy­szy­li Mari i Aggaï, któ­rzy mie­li być pierw­szy­mi bisku­pa­mi Seleu­cji i Kte­zy­fo­nu, pierw­sze­go Kościo­ła Mezo­po­ta­mii), a następ­nie już sam wyru­szył do Indii, gdzie miał umrzeć śmier­cią męczeń­ską. 


 


Inna tra­dy­cja, zwią­za­na z Edes­są i z iko­ną wspo­mi­na­ną przez sta­ro­żyt­ne tek­sty litur­gicz­ne, doty­czy wspo­mnia­nej przez sław­ne­go bisku­pa Euze­biu­sza z Ceza­rei (265 –340) iko­ny, przed­sta­wia­ją­cej Jezu­sa. Euze­biusz napi­sał, że król Edes­sy, Abgar Ouka­na („abgar” zna­czy po ara­mej­sku „czar­ny”), cier­piał na bole­sną cho­ro­bę sta­wów (zwa­ną „cho­ro­bą kró­lów”) i usły­szaw­szy o doko­ny­wa­nych przez Jezu­sa cudach wysłał do nie­go posłań­ca z listem, pro­sząc o przy­by­cie i wyle­cze­nie go z cho­ro­by. Jezus jed­nak nie mógł udać się do Edes­sy, ale obie­cał posłać swe­go ucznia. Król pro­sił też o iko­nę przed­sta­wia­ją­cą Jezu­sa (cho­dzi niby o jedy­ną iko­nę „auto­ry­zo­wa­ną” w Koście­le Asy­ryj­skim). Jezus wysłał Tade­usza, któ­ry udał się do Edes­sy, uzdro­wił kró­la i zało­żył tam pierw­szą wspól­no­tę, któ­ra sta­ła się głów­nym ośrod­kiem sze­rze­nia chrze­ści­jań­stwa na całą Mezo­po­ta­mię.


 


Bar­dziej praw­do­po­dob­ne jest przy­pusz­cze­nie, że dzie­ło ewan­ge­li­za­cji już w I wie­ku roz­po­czę­li na tych tere­nach misjo­na­rze żydow­sko — chrze­ści­jań­scy i syryj­scy, któ­rzy przy­by­li tam z Edes­sy. Rów­nież i woj­ny pro­wa­dzo­ne prze­ciw Cesar­stwu Rzym­skie­mu przy­czy­ni­ły się do spro­wa­dze­nia w głąb Mezo­po­ta­mii i Per­sji jeń­ców, w tym i chrze­ści­jan, z kapła­na­mi włącz­nie, co rów­nież musia­ło mieć swój wpływ na zakła­da­nie wspól­not i roz­wój chrze­ści­jań­stwa na Wscho­dzie.


 


Z Mezo­po­ta­mią było zwią­za­nych wie­le czyn­ni­ków, któ­re uła­twi­ły roz­prze­strze­nia­nie się chrze­ści­jań­stwa: język ara­mej­ski; tra­dy­cja przy­by­cia kró­lów magów do nowo­na­ro­dzo­ne­go Jezu­sa; obec­ność Mezo­po­tań­czy­ków w dniu Zesła­nia Ducha Świę­te­go (Dz. 2,9); obec­ność dużej dia­spo­ry żydow­skiej od wie­ków ocze­ku­ją­cej na przy­by­cie Mesja­sza; tra­dy­cja ist­nie­nia biblij­ne­go raju pomię­dzy rze­ka­mi Tygry­sem i Eufra­tem, itd.


 


Chrze­ści­ja­nie w Mezo­po­ta­mii i w Per­sji spo­ty­ka­li się od począt­ku z wie­lo­ma prze­ciw­no­ścia­mi i z wro­go­ścią ze stro­ny zarów­no tam­tej­szych Żydów, jak też ze stro­ny zwo­len­ni­ków maz­da­izmu. Zaczę­ły się też tam two­rzyć róż­ne­go typu groź­ne here­zje (np. mani­che­izm). Naj­sil­niej­szy okres prze­śla­do­wań przy­padł jed­nak na IV wiek, kie­dy chrze­ści­jań­stwo zosta­ło już ofi­cjal­nie zaak­cep­to­wa­ne jako waż­ny ele­ment Cesar­stwa Rzym­skie­go, któ­re przez pra­wie cały czas było w kon­flik­cie z Impe­rium Per­skim.


 


Reak­cją były krwa­we prze­śla­do­wa­nia chrze­ści­jań­stwa przez Per­sów, zwłasz­cza za Char­po­ra II w latach 341 – 379, kie­dy to nie­zli­czo­ne rze­sze wie­rzą­cych w Chry­stu­sa ponio­sły śmierć męczeń­ską. Mimo to chrze­ści­jań­stwo roz­wi­ja­ło się dosyć pręż­nie, cze­go wyni­kiem było posia­da­nie prze­tłu­ma­czo­nych na język ara­mej­ski ksiąg Pisma, wytwo­rze­nie wła­snej litur­gii i utwo­rze­nie licz­nych wspól­not — die­ce­zji, któ­re posia­da­ły nazwę „marii­tha” (dosłow­nie „zagro­da, owczar­nia”), tak że już w III wie­ku w Mezo­po­ta­mii i na tere­nie Zato­ki Per­skiej ist­nia­ło dwa­dzie­ścia die­ce­zji, nale­żą­cych do metro­po­lii w Antio­chii.


 


Zaczę­to budo­wać licz­ne klasz­to­ry, a życie mona­stycz­ne doszło do swe­go naj­więk­sze­go roz­wo­ju w VI i w VII wie­ku, kie­dy poja­wi­li się wiel­cy refor­ma­to­rzy, tacy jak Abra­ham Wiel­ki z Kash­kar (na połu­dniu Ira­ku). Do dzi­siaj ist­nie­ją sław­ne klasz­to­ry z tam­tych cza­sów: Rab­ban Hor­mez, Mar Anra­ham Madaya, Mar Isho-Yab Qosré i Mar Elia de Hira w Mosu­lu. To w tych klasz­to­rach two­rzo­no i prze­cho­wy­wa­no naj­róż­niej­sze ele­men­ty kul­tu­ry teo­lo­gicz­nej, filo­zo­ficz­nej, języ­ko­znaw­czej, itd. Klasz­to­ry były i są do dzi­siaj wiel­ki­mi ośrod­ka­mi ducho­wo­ści i straż­ni­ca­mi kul­tu­ry wie­lu cywi­li­za­cji.


 


Inny­mi wiel­ki­mi ośrod­ka­mi chrze­ści­jań­stwa na Wscho­dzie były szko­ły teo­lo­gicz­ne. Naj­sław­niej­szą z nich była zało­żo­na w IV wie­ku przez Świę­te­go Jaku­ba z Nisi­be „Szko­ła z Nisi­be” (inna pisow­nia: Nisi­bis). To z tej szko­ły wyszło wie­lu sław­nych teo­lo­gów, filo­zo­fów, poetów, tłu­ma­czy, itd., jak cho­ciaż­by Świę­ty Efrem (iko­na obok), Baba, czy Aba, któ­rzy sami z kolei utwo­rzy­li inne szko­ły na tere­nie Impe­rium Per­skie­go i w regio­nie Zato­ki Per­skiej. Taką szko­łą była utwo­rzo­na przez Świę­te­go Efre­ma „Szko­ła z Edes­sy”, zwa­na też „Szko­łą Per­sów”, z któ­rej wyszli inni wiel­cy dok­to­rzy, jak Narsaï, Iza­ak Wiel­ki, Bar Sau­ma, Jakub z Sarug i wie­lu innych. 


 


Boga­te wewnętrz­ne życie Kościo­ła na Wscho­dzie przy­czy­ni­ło się do jego stop­nio­we­go unie­za­leż­nia­nia się od Patriar­cha­tu Antio­cheń­skie­go i utwo­rze­nie wła­snej toż­sa­mo­ści opar­tej na róż­ni­cach geo­gra­ficz­nych, poli­tycz­nych, kul­tu­ral­nych i innych. Już sto­ją­cy na cze­le Kościo­ła Seleu­cji i Kte­zy­fo­nu Mar Papa (310–329) przy­jął tytuł „Kato­li­ko­sa”, zaczy­na­jąc w ten spo­sób ofi­cjal­ny pro­ces sepa­ra­cji od Antio­chii, pogłę­bio­ny w 410 r. przez Mar Iza­aka, któ­ry połą­czył poszcze­gól­ne die­ce­zje w jed­ną pro­win­cję kościel­ną, a zakoń­czo­ny przez Kato­li­ko­sa Dadi­sho (Dadi­szu) pod­czas syno­du w Mar­kab­tha w 424 r., unie­za­leż­nia­jąc cał­ko­wi­cie tę część Kościo­ła powszech­ne­go od patriar­cha­tu antio­cheń­skie­go i ogła­sza­jąc metro­po­li­tę Seleu­cji-Kte­zy­fo­nu nie­usu­wal­nym kato­li­ko­sem.


 


Dok­try­nę nesto­riań­ską Kościół ten przy­jął ofi­cjal­nie dopie­ro w latach 484/485, a swo­im naj­waż­niej­szym auto­ry­te­tem uczy­nił Teo­do­ra z Mop­su­estii. Prak­tycz­na sepa­ra­cja Kościo­ła Wscho­du od Kościo­ła Zacho­du (bizan­tyj­skie­go i łaciń­skie­go) doko­na­ła się na syno­dach w Seleu­cji z 486 r. i w Babai w 497 r.


 


Pomi­mo prze­śla­do­wań ze stro­ny Per­sów, a następ­nie ze stro­ny arab­skich i per­skich muzuł­ma­nów, Kościół Asy­ryj­ski prze­mie­nił się w nie­sa­mo­wi­cie pręż­ną, misjo­nar­ską insty­tu­cję. Oprócz posia­da­nia licz­nych die­ce­zji na Bli­skim Wscho­dzie, jego misjo­na­rze wkrót­ce dodar­li do Indii, do Chin (odna­le­zio­na w 1625 r. ste­la z Si-an, posta­wio­na w 781 r., infor­mu­je w języ­ku ara­mej­skim i chiń­skim, że już przed 635 r. w Chi­nach ist­nia­ła asy­ryj­ska orga­ni­za­cja kościel­na), Azji Środ­ko­wej, Mon­go­lii, Tybe­tu, itd.


 


Głów­ny­mi misjo­na­rza­mi byli mni­si, „nosi­cie­le świa­tła”. W IX wie­ku Kościół Asy­ryj­ski liczył już 27 metro­po­lii i 245 die­ce­zji w tak odle­głych od sie­bie miej­scach jak Kair, Pekin, Samar­kan­da czy Jero­zo­li­ma. Przy­pusz­cza się, że licz­ba wier­nych tego Kościo­ła doszła w tam­tych cza­sach do oko­ło 60 – 80 milio­nów człon­ków! Nawet rela­cje podróż­ni­ka Mar­co Polo (1254–1324) mówią o solid­nej pozy­cji asy­riań­skich „nesto­rian” na dwo­rze mon­gol­skim. Roz­wo­jo­wi misji towa­rzy­szył rów­nież roz­wój lite­ra­tu­ry i kul­tu­ry Kościo­ła Asy­ryj­skie­go (pośred­ni­cząc w prze­ka­zy­wa­niu dorob­ku cywi­li­za­cji grec­kiej przy­czy­nił się nawet do powsta­nia kul­tu­ry muzuł­mań­skiej). Nade­szły jed­nak cza­sy strasz­nych prze­śla­do­wań ze stro­ny Kur­dów, Tur­ków, Mon­go­łów, Ara­bów i Per­sów.


 


W Chi­nach do wła­dzy doszła dyna­stia nacjo­na­li­stycz­na, któ­ra uczy­ni­ła wszyst­ko, aby wytrze­bić u sie­bie chrze­ści­jań­stwo. W Azji Cen­tral­nej Tur­cy nawró­ci­li się na islam i doko­na­li licz­nych pod­bo­jów nisz­cząc rów­nież zasta­ne tam chrze­ści­jań­stwo. W Per­sji chrze­ści­ja­nie byli prze­śla­do­wa­ni przez fana­tycz­nych muzuł­mań­skich szy­itów. Aż wresz­cie nad­szedł decy­du­ją­cy, śmier­tel­ny cios, któ­ry został zada­ny misjom i wspól­no­tom chrze­ści­jań­skim przez Tamer­la­na (1360–1405).


 


Wiel­ka licz­ba chrze­ści­jan ucie­kła przed prze­śla­do­wa­nia­mi, nawra­ca­jąc się na islam. Pozo­sta­li jesz­cze przy wie­rze człon­ko­wie Kościo­ła Asy­ryj­skie­go nie widzie­li inne­go wyj­ścia, jak tyl­ko uciec w sro­gie, nie­przy­stęp­ne Góry Hak­ka­ri i zachod­nie­go Azer­bej­dża­nu, w aktu­al­nym Kur­dy­sta­nie. Tam, w regio­nie bied­nym, nie­przy­stęp­nym, o bar­dzo sro­gim kli­ma­cie, prze­trwa­li do począt­ków I woj­ny świa­to­wej w 1914 r. Tam też, w 1450 r., wła­dza patriar­chy, na wzór wła­dzy kla­no­wej, sta­ła się wła­dzą dzie­dzicz­ną, tj. zaczę­ła prze­cho­dzić z wuj­ka na bra­tan­ka lub sio­strzeń­ca (patriar­cho­wie byli zobo­wią­za­ni żyć w celi­ba­cie, więc nie posia­da­li wła­snych dzie­ci). Zro­dził się rów­nież zwy­czaj, że od chwi­li swe­go poczę­cia kan­dy­dat na przy­szłe­go patriar­chę miał zabro­nio­ne spo­ży­wa­nie mię­sa (doty­czy­ło to, więc rów­nież jego mat­ki).


 


W nowych warun­kach Kościół Asy­ryj­ski sta­rał się ponow­nie zre­or­ga­ni­zo­wać. Przez jakiś czas przy­łą­czył się nawet do Rzy­mu (o czym będzie mowa w następ­nym arty­ku­le, doty­czą­cym Chal­dej­skie­go Kościo­ła Kato­lic­kie­go), ale z powo­du licz­nych trud­no­ści Kato­li­kos Chi­mun (Syme­on) XIII (1662 – 1700) zerwał kon­tak­ty z Rzy­mem, pono­wił nesto­riań­skie wyzna­nie wia­ry i osiadł w Kot­sh­nés, we wschod­niej Tur­cji, w górach Kur­dy­sta­nu. Miej­sce to sta­ło się sie­dzi­bą kato­li­ko­sów aż do wybu­chu I woj­ny świa­to­wej. W taki oto spo­sób Chi­mun XIII utwo­rzył nową linię dzie­dzicz­ną patriar­chów asy­ryj­skich w Kot­sh­nés [pierw­szą była z Alkosh, a inną Chi­mu­na VI (1504 – 1538)].


 


Wiel­ką, nową pró­bą prze­trwa­nia jako Kościół był dla chrze­ści­jan asy­ryj­skich czas I woj­ny świa­to­wej i następ­ne lata po jej zakoń­cze­niu. Naj­pierw woj­ska turec­kie zagro­zi­ły masa­krą Asy­ryj­czy­ków z Kur­dy­sta­nu, co nie było tyl­ko pusto­sło­wiem zwa­żyw­szy na ludo­bój­stwo doko­na­ne wła­śnie w tym samym cza­sie na Ormia­nach. W czerw­cu 1915 r. zaczął się wiel­ki exo­dus chrze­ści­jan asy­ryj­skich z patriar­chą na cze­le, któ­rzy opu­ści­li Góry Hak­ka­ri i pie­szo uda­li się na tułacz­kę do rosyj­skiej czę­ści Azer­bej­dża­nu. Wędrów­ka ta kosz­to­wa­ła życie oko­ło 90 tys. człon­ków Kościo­ła Asy­ryj­skie­go i znisz­cze­nie 154 kościo­łów.


 


Po skoń­cze­niu woj­ny rząd turec­ki nie pozwo­lił Asy­ryj­czy­kom na powrót do ich domów. Wspól­no­ta ta sta­ła się wspól­no­tą na wygna­niu poszu­ku­ją­cą swe­go nowe­go miej­sca do życia i wyzna­wa­nia wia­ry swo­ich ojców. W koń­cu osie­dli się w Kur­dy­sta­nie irac­kim, któ­ry wów­czas był pod zarzą­dem Anglii.


 


W 1918 r. Kur­do­wie z pół­noc­ne­go Ira­ku zamor­do­wa­li w Kor­neh-Sher, w pobli­żu Sala­mas, patriar­chę Mara Chi­mu­na XXI Beny­ami­na. Wie­lu wier­nych Kościo­ła Asy­ryj­skie­go natych­miast ucie­kła do Baku­ba poło­żo­ne­go oko­ło 50 km na pół­noc od Bag­da­du. Następ­cą Chi­mu­na XXI został jego 24 let­ni brat Mar Chi­mun XXII, któ­ry jed­nak umarł już dwa lata po obję­ciu urzę­du patriar­chy. Urząd miał teraz przy­paść zale­d­wie 13 let­nie­mu Mar Chi­mu­no­wi XXIII Ishai. Będąc jesz­cze nie­peł­no­let­nim, aby móc podo­łać nowym obo­wiąz­kom, został wysła­ny na naukę do Anglii, skąd powró­cił w 1927 r., osie­dla­jąc się w mie­ście Mosul na pół­no­cy Ira­ku, gdzie prze­by­wał do 1933 r., kie­dy to doszło do krwa­wej masa­kry zna­nej w histo­rii jako „Masa­kra z Samu­el”, jako że mia­ła ona miej­sce w sierp­niu 1933 r. w obo­zie uchodź­ców asy­ryj­skich w małej miej­sco­wo­ści o nazwie Samu­el, w pobli­żu Mosu­lu.


 


Woj­ska irac­kie zamor­do­wa­ły tysią­ce męż­czyzn, kobiet i dzie­ci. Patriar­cha Chi­mun XXIII został uwię­zio­ny w Bag­da­dzie, a następ­nie zesła­ny na Wyspę Cypr, skąd mógł udać się do Anglii. W 1940 r. prze­niósł swą sie­dzi­bę patriar­szą do Chi­ca­go w USA, a w 1954 r. do San Fran­ci­sco. Wie­lu z tych, któ­rzy prze­ży­li masa­krę, ucie­kło do Syrii i Liba­nu będą­cych pod zarzą­dem Fran­cji, a wie­lu innych uda­ło się na emi­gra­cję do Sta­nów Zjed­no­czo­nych i do kra­jów Euro­py.


 


Kościół Asy­ryj­ski na Bli­skim Wscho­dzie pozo­stał bez swe­go przy­wód­cy. Dopie­ro w 1962 r. patriar­cha Mar Chi­mun XXIII udał się z wizy­tą dusz­pa­ster­ską do Liba­nu, Ira­nu i Indii, aby przy­wró­cić tam hie­rar­chię asy­ryj­ską. Nie uda­ło mu się jed­nak odwie­dzić wspól­not swe­go Kościo­ła w Ira­ku i w Syrii. W 1965 r., pra­gnąc przy­bli­żyć się do brat­nie­go Chal­dej­skie­go Kościo­ła Kato­lic­kie­go, Chi­mun XXIII zde­cy­do­wał się na prze­pro­wa­dze­nie refor­my, któ­ra pole­ga­ła głów­nie na przy­ję­ciu kalen­da­rza gre­go­riań­skie­go. Refor­ma ta zosta­ła jed­nak odrzu­co­na przez gru­pę, na któ­rej cze­le sta­nął metro­po­li­ta Indii, Mar Tomasz Dar­mo, któ­ry, odwo­łu­jąc się do tra­dy­cji patry­stycz­nej, doko­nał schi­zmy w Koście­le Asy­ryj­skim, two­rząc w 1968 r. Daw­ny Kościół Kato­lic­ki i Apo­stol­ski, prze­no­sząc zara­zem swo­ją sie­dzi­bę do Bag­da­du w Ira­ku, gdzie rząd prze­ka­zał pod jego jurys­dyk­cję wszyst­kie kościo­ły asy­ryj­skie.


 


Mar Tomasz natych­miast zaczął orga­ni­zo­wać nowy Kościół, wyświę­ca­jąc wie­lu kapła­nów i kil­ku bisku­pów, two­rząc w ten spo­sób synod, któ­ry wybrał go na patriar­chę. Zmarł w 1969 roku. Aktu­al­nie Kościół ten liczy ponad osiem tysię­cy człon­ków i posia­da wła­sne­go patriar­chę oraz licz­nych bisku­pów. Jego wier­ni znaj­du­ją się zwłasz­cza w Ira­ku, Syrii i w Liba­nie.


 


W 1970 r. patriar­cha Kościo­ła Asy­ryj­skie­go, Chi­mun XXIII, dostał pozwo­le­nie od rzą­du irac­kie­go na powrót do Ira­ku, gdzie 24 kwiet­nia 1970 r. został przy­ję­ty z wszyst­ki­mi należ­ny­mi mu zaszczy­ta­mi. Zosta­ły mu zwró­co­ne wszyst­kie kościo­ły, a 21 maja tego same­go roku został uzna­ny przez rząd irac­ki jako „Naj­wyż­szy Przy­wód­ca Kościo­ła Asy­ryj­skie­go”.


 


26 sierp­nia 1973 r. patriar­cha Chi­mun XXIII zrzekł się tytu­łu patriar­chy i zawarł zwią­zek mał­żeń­ski. Zamiesz­kał w San Fran­ci­sco żyjąc życiem cywil­nym. Został zamor­do­wa­ny w tym samym mie­ście przez mło­de­go Asy­ryj­czy­ka 6 listo­pa­da 1975 r.


 


Po śmier­ci Mar Chi­mu­na XXIII Asy­ryj­ski Kościół Wscho­du zaczął być zarzą­dzo­ny przez patriar­chów, któ­rzy nie pocho­dzi­li z jego linii dzie­dzicz­nej. Posia­da wie­le die­ce­zji, a jego wier­ni (poda­wa­ne są róż­ne dane – od 150 tys. do 600 tys.) żyją w Ira­ku, Syrii, Ira­nie, Liba­nie, Indiach, kra­jach Euro­py, USA, Kana­dzie, itd.


 


11 listo­pa­da 1994 r. papież Jan Paweł II i patriar­cha Den­kha IV pod­pi­sa­li wspól­ną dekla­ra­cję chry­sto­lo­gicz­ną i utwo­rzy­li mie­sza­ną komi­sję w celu pro­wa­dze­nia dal­sze­go dia­lo­gu teo­lo­gicz­ne­go i eku­me­nicz­ne­go. Doszło już też pomię­dzy oby­dwo­ma Kościo­ła­mi do ugo­dy, że w przy­pad­ku potrze­by wier­ni Kościo­ła Asy­ryj­skie­go mogą uczest­ni­czyć w cele­bra­cji eucha­ry­stycz­nej i przy­jąć komu­nię w Koście­le Chal­dej­skim (będzie mu poświę­co­ny następ­ny arty­kuł), któ­ry jest w peł­nej komu­nii z Kościo­łem Rzym­sko­ka­to­lic­kim, jak też odwrot­nie, wier­ni Kościo­ła Chal­dej­skie­go, w razie takiej koniecz­no­ści, mogą uczest­ni­czyć i przy­jąć komu­nię pod­czas cele­bra­cji eucha­ry­stycz­nej w Koście­le Asy­ryj­skim. Oczy­wi­ście, nie jest to jesz­cze peł­na komu­nia, ale widać już znacz­ny postęp w zbli­że­niu pomię­dzy oby­dwo­ma, asy­ryj­ską i kato­lic­ką, sta­ro­żyt­ny­mi, kościel­ny­mi wspól­no­ta­mi.


 


Aktu­al­ny patriar­cha ma swo­ją sie­dzi­bę w Mor­ton Gro­ve, Illi­no­is, USA.


 


Ks. Miro­sław Kro­pi­dłow­ski

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.