Psalm 9
- 4 czerwca, 2003
- przeczytasz w 2 minuty
Kolejne dwa psalmy pierwotnie stanowiły zapewne jedną całość. Tak są podane w tekście greckim i w przekładzie Siedemdziesięciu. Pierwsza część to pieśń dziękczynna wobec Boga, który przychodzi z pomocą ubiegłemu i prześladowanemu. Druga część to skarga tegoż na Pana, który zdaje się mimo wszystko milczeć wobec okrutnego losu. Psalmista nie przeczy samemu sobie. Nie ukrywa się za rutyną pustych słów pociechy czy racjonalnych uzasadnień stojąc wobec rażących sprzeczności ludzkiej egzystencji.
Jego słowa, i chwały i skargi, rodzą się z codziennej doświadczenia. Życie wydaje się zadawać kłam nadziei tych, którzy ufność złożyli w słowie Pana. Psalm jest historią człowieka ubogiego, być może narodu czy grupy osób ciężko doświadczonych. Nad ich losem niezrozumiale objawia się pycha ciemięzców.
23 Dlaczego, Panie, jesteś daleko W czasie ucisku usuwasz się?
24 W swej pysze występny ciemięży ubogiego.….
27 Przedsięwzięciom jego zawsze towarzyszy powodzenie, nakazy Twoje go nie obchodzą Lecz przecież nie zawsze klęska wiedzie z zewnątrz, od innych, od innych, którzy są „źli”
16 Narody stoczyły się w dół, który same wykopały, w sidłach, które zastawiły, uwięzła ich noga. Niegodziwy wierzy, że Bóg nie pamięta, że nie zatroszczy się o ubogiego. Dlaczego Bóg milczy, dlaczego nie przyjdzie z pomocą? Dlaczego nie położy kresu dominacji ciemięzców?
10 Pan jest twierdzą dla uciśnionych, ucieczką w czasach utrapienia.
13 Bo On, mściciel krwi pamiętał o nich, nie zapomniał krzyku udręczonych.
19 Biedny bowiem nie będzie na zawsze zapomniany, nadzieja uciśnionych nie zginie na wieki. Jakże trudne są słowa tej wiary wobec zła, niesprawiedliwości i cierpienia. Wobec zła świata i wobec zła mojego serca. Są trudne jak Krzyż, jak Drzewo Zwycięstwa.
20 Powstań Panie, by człowiek nie zdobył przewagi niechaj narody oddane będą pod Twój sąd. Sąd Tego, który ubogim zaniósł nowinę, Który nie zgasi knota o nikłym płomieniu, Który nie złamie trzciny nadłamanej, Który nad ziemię został wywyższony…
21 Rzuć na nich postrach, o Panie niech poznają, że są tylko ludźmi! Była już prawie godzina szósta i mrok ogarnął cała ziemię.… I ziemia się zatrzęsła… I groby się pootwierały… To naprawdę był Syn Boży! Panie, wysłuchałeś głosu krwi sprawiedliwego Abla, znasz wołanie cierpiących z każdej części naszego świata, pomóż mi mojej wierze.
15 Dlatego opowiadać będę wszystkie twoje czyny w bramach córy Syjonu radować się będę z Twojej pomocy.