“Trzęsący się kwakrzy” — czyli krótka historia Shakerów
- 31 października, 2004
- przeczytasz w 8 minut
Nazywani są „protestanckimi zakonnikami”. W trakcie swoich religijnych ceremonii tańczyli i śpiewali, głosili hasła równości kobiet i mężczyzn, pacyfizmu, seksualnej czystości i życia w komunach. W czasie swojego największego rozwkitu w połowie XIX wieku liczyli około 6000 członków w 22 osadach. Dziś jest ich zaledwie sześć osób w jednej wiosce. Mowa o „Zjednoczonym Towarzystwie Wierzących w Powtórne Przyjście Chrystusa”, zwanych potocznie Shakerami.
Założycielką stowarzyszenia była kobieta Ann Lee (1736–1784). Urodzona w ubogiej rodzinie w północnej Anglii i wychowana w kościele anglikańskim, Matka Ann (Mother Ann) wyszła za mąż za kowala Abrahama Standley’a (1762). Ich pożycie małżeńskie nie układało się chyba najlepiej, na co mógł wpływać fakt, że ich dzieci umierały w niemowlęctwie. Prawdopodobnie z tego powodu Ann Lee zaczęła szukać pocieszenia w religii, zwracając się ku Kwarkrom. Matka Ann przyłączyła się do ich najradykalniejszego odłamu, zwanego pogradliwie „shakerami” (trzęsącymi się), gdyż w czasie nabożeństw tańczyli, wpadali w chaotyczny trans, często dostając drgawek i drżąc w ich trakcie. Koniec XVIII wieku w Anglii był dość tolerancyjny, ale gdy Ann Lee, która szybko wybiła się na przywódczynię grupy, próbowała zakłócać nabożeństwa anglikańskie, władze skazały ją i jej zwolenników na karę więzienia (1773). Po kolejnej serii prześladowań Ann i siedmiu jej najbardziej gorliwych zwolenników, postanowiło wyemigrować do Nowej Anglii w Ameryce Północnej, gdzie kościół anglikański nie był ustanowiony i gdzie mieli nadzieję bez przeszkód wyznawać swoją religię (1774).
Początkowo mała grupka shakerów żyła spokojnie i nie rzucała się w oczy, ale gdy w 1780 roku Nową Anglię ogarnęłą fala religijnego przebudzenia, Matka Ann doszła do wniosku, że nie można czekać i razem z grupką wiernych rozpoczęła podróże ewangelizacyjne. Ich pacyfizm oraz radyklane poglądy wzbudzały ogromną niechęć mieszkańców i władz. Ann Lee znów trafiła do więzienia, zaś James’a Whittakera (zm. 1787) wychłostano publicznie w Harvardzie. Ku zdumieniu gapiów, zarówno w trakcie jak i po chłoście Whittaker nucił spokojnie melodię, która zachowała się do dzisiaj i która uderza swoją prostotą i pięknem. Prześladowania oraz trud pracy misyjnej doprowadziły wkrótce do śmierci Ann Lee i kierującego grupą po niej Whittaker’a. Po ich zgonie na czele nowego wyznania stanęli nawróceni Amerykanie Joseph Meacham (zm.1796) oraz Lucy Wright (1760 — 1821), którzy doprowadzili wyznanie do rozkwitu.
Wierzenia i praktyki
Zgodnie z wykształconą pod koniec XVIII wieku doktryną, shakerzy mieli mieszkać w wiejskich komunach, podzielonych na rodziny. W każdej rodzinie mieszkali mężczyźni i kobiety, ale w osobnych częściach budynku i obowiązywała ścisła wstrzemięźliwość płciowa. Do każdego budynku prowadziły dwie pary drzwi: dla kobiet i dla mężczyzn. To samo obowiązywało w jadalni, na schodach etc. Zgodnie z poleceniami Matki Ann, shakerzy winni byli pracować fizycznie: „lepiej ubrudzić ręce niż duszę”. Pracę dzielono na tę odpowiednią dla mężczyzn i dla kobiet, a ich przydziałem zajmowali się diakoni i diakonki. Shakerzy bardzo szybko zasłynęli jako znakomici rzemieślnicy i dzisiaj ceny za ich meble i wyroby osiągą kwoty tysięcy dolarów. Ich wioski słynęły z systematycznej budowy i wzorowej wręcz czystości, w czym pomagał fakt, iż to shakerzy wymyślili nowoczesną miotłę, a także prototyp pralki automatycznej. Na czele wioski pod względem duchowym stali Starszy i Starsza (Elder, Ederess), którzy nadzorowali życie shakerów. Ponieważ, jak już było wspomniane Shakerów obowiązywała ścisła wstrzemięźliwość płciowa, jedynym sposobem na rozwój i podtrzymanie istnienia wyznania były albo konwersje dorosłych albo też wychowywanie sierot, tak by w wieku 21 lat mogły dobrowolnie podpisać „Przymierze” (covenant) i stać się shakrami. Tych, którzy nie wytrwali w swoim postanowieniu nazywano „apostatami”, ale pozwalano im opuszczać wioski bez problemów. Na zdjeciu obok grupa siostr z wioski Harvard.
Wierzenia Shakerów ewoluowały stopniowo i zmieniały się na przestrzeni XIX wieku, ale podstawy były takie same. Przy wstępowaniu do Towarzystwa shakerzy obiecywali żyć we wspólnocie, oddać jej swój majątek i razem pracować dla jej dobra. Obowiązywał ich celibat — zwany „Krzyżem”, którego teologiczne uzasadnienie nie było nigdy do końca jasne, ale polecała go już Matka Ann. Seksualność była jej zdaniem dana po to, by przedłużyć gatunek, ale po upadku Adama używamy jej nie tylko w celu prokreacji i tym samym jesteśmy jak zwierzęta. Wyrzeczenie się jej jest krzyżem i próbą odzyskania duchowości Adama przed upadkiem.
Jak sama nazwa wskazuje, shakerzy używali w trakcie swoich nabożeństw tańców i pieśni do których tańczyli — i tutaj obowiązywał podział płci. Obrzędy te, które potrafiły trwać nawet i po kilka godzin i doprowadzały często wiernych do ekstatycznych wizji i zachowań. Sami shakerzy nazywali to „pracą miłości” (labour for love). Praktyki te wzbudzały powszechne zgorszenie i oburzenie w XIX wieku, ale gdy populacja shakerów zaczęła gwałtownie się starzeć, praktyka tańca powoli zaniknęła w latach 80-tych XIX wieku.
Ogromne znaczenie dla wiernych miała Matka Ann, którą porównywali do żeńskiego odpowiednika Chrystusa. Wskazując na fragment Genesis, gdzie Bóg na swoje podobieństwo stworzył mężczyznę i kobietę, podnosili, że Bóg ma formę męską i żeńską i Chrystus był objawieniem tej męskiej, zaś Matka Ann tej żeńskiej, porównywanej bardzo często do Boskiej Mądrości (Sophia). Ten dualizm albo jak wolą sami shakerzy pełnia Boga, jest podkreślany i dzisiaj gdy Shakerzy mówią o Bogu zarówno w formie męskiej (He) jak i żeńskiej (She). Matka Ann jest dla nich Powtórym Przyjściem Chrystusa na Ziemię, które inne wyznania nazywają Duchem Świętym.
Ten dualizm oddziaływał też na ich stukturę, gdzie na czele każdej wioski stała para starszych (kobieta i mężczyzna) oraz para diakonów. Również do 1961 roku gdy umarł ostatni mężczyzna Shaker, na czele kościoła (Lead Ministry) stały dwie pary przywódców obojga płci. Zwykli Shakerzy zwracali się do siebie per „bracie” i „ siostro”. W przeciwieństwie do wielu wyznań i sekt Shakerzy nie przywiązywali szczególnej uwagi do ubioru, chociaż kobiety winny były nosić czepki, a mężczyźni raczej nie nosili bród. Jednak obydwa te zwyczaje w większości zaniknęły na początku XX wieku, choć we wiosce Canterbury kobiety nosiły czepki do jej zamknięcia w 1992 roku. W swoich pieśniach i wyrobach shakerzy chwalili piękno boskiego stworzenia, ale piękno nie było dla nich celem, ale raczej środkiem na podkreślenie wyższości Boga nad indywidualizmem i wszystkie ich urządzenia były tak zaprojektowane, były jak najmniej uciążliwe dla użytkowników i w ten sposób nie odciągały ich od medytacji i kultu.
Losy w XIX i XX wieku
Pierwsze swoje wioski shakerzy założyli już w 1787 roku w stanie Nowy Jork (New Lebanon). W latach 1785–1798 shakerzy nie podejmowali nowych inicjatyw misyjnych i skupili się na umacnianiu swoich struktur. W tym czasie powołano kolejnych 11 wiosek, głównie w Nowej Anglii. Na początku XIX wieku misjonarze Shakerów ruszyli na Zachód do Ohio i Kentucky, gdzie udało im się założyć kolejnych dziesięć wiosek. W 1827 roku liczyli 2632 członków skupionych w 20 wioskach w siedmiu stanach USA. Był to okres największego rozrostu terytorialnego Shakerów, chociaż w latach 30-tych i 40-tych na skutek przebudzenia religijnego (zwanego „Dekadą Drugiego Przyjścia Matki Ann”) ich liczba urosła do około 6000 członków.
Była to cisza przed burzą. Od lat 50-tych zaczyna się datować coraz częstsze apostazje wiernych, którzy nie wytrzymywali narzuconych im rygorów shakerów. Skutek był taki, iż shakerzy zaczęli się starzeć w coraz szybszym tempie i tylko nieliczne z wychowywanych przez nie dzieci decydowały się na przyłączenie do grupy, a z tych i tak spora grupa później apostatowała. Starzejące się wioski nie były w stanie zarobić na swoje utrzymanie i od połowy XIX wieku datuje się zamykanie kolejnych osad. Do końca XIX wieku przetrwało zaledwie 15 wiosek (plus dwie istniejące zaledwie kilka lat w Georgii i na Florydzie) oraz mała gurpka czarnych shakerów w Filadelfii — w sumie około 516 osób.
Shakerzy próbowali przeciwdziałać temu zjawisku poprzez propagowanie swoich doktryn: w 1869 zaczęło się ukazywać czasopismo „Shaker” (istniało do 1899), zaś niektórzy działacze, szczególnie kobiety, zaangażowały się w pracę socjalną i działalność społeczną, motywując to swoimi religijnymi poglądami. Oddźwięk był jednak mizerny i wśród shakerów zaczęły dominować nastroje konserwatywne: w 1902 roku zamknięto nabożeństwa i ceremonie religijne dla publiczności. W latach 1900 — 1947 zamknięto 12 kolejnych wiosek (m.in): Shaker Union Village w Ohio, Shaker Enfield Village w Connecticut, South Union Village w Kentucky, Enfield w New Hampshire i w 1947 główną siedzibę Shakerów New Lebanon w Nowym Jorku. W 1936 roku liczba Shakerów wynosiła 96 osób z czego kobiety stanowiły 98% wiernych.
Paradoksalnie, w drugiej połowie XX wieku wśród historyków, socjologów oraz architektów odżyło zainteresowanie Shakerami, a jedna z ich pieśni „Simple Gifts” (Proste Dary) zrobiła w angielskojęzycznych kościołach prawdziwą furrorę. Pomimo to Shakerzy starzeli się i kurczyli: w 1960 roku zamknęli wioskę w Han*piiiii* Shaker Village, a w 1961 roku umarł ostatni mężczyzna shaker. Władze wyznania (dwie kobiety) w Canterbury postanowiły w 1965 roku ostatecznie zamknąć „Przymierze” i spokojnie oczekiwać na wymarcie. Jednak z tą decyzją nie pogodzili się shakerzy w drugiej osadzie Sabbathday Lake, którzy zaczęli przyjmować nowych członków, w tym mężczyzn. Huczne obchody stulecia shakerów w USA (1974) odbywały się zatem w atmosferze schizmy wśród tej kilkunastoosobowej grupki. W 1988 umarła Starsza Gertrude Soule (1915–1988) i pozostałe 3 siostry w Canterbury postanowiły nie powoływać drugiej przywódczyni. Ostatnią starszą była Berta Lindsay (1897–1990) na której zakończył się lista przywódczyń shakerów od czasów Matki Ann. Ostatnia mieszkanka Canterbury Shaker Village, założonej w 1792 roku, siostra Ethel Hudson umarła w 1992 roku w wieku 95 lat i wioska jest od tej pory muzeum.
Maleńka grupka shakerów istnieje do dzisiaj we wiosce Sabbathday Lake w stanie Maine, założonej w 1794 roku i liczy obcecnie 2 mężczyzn i 4 kobiety (na zjdjeciu obok kaplica). W przeciwieństwie do sióstr z Canterbury, pod przewodnictwem siostry Mildred Barker (zm.1990) nidgy nie pogodzili się z wymieraniem swego wyznania i stanęli na czele skromnego odrodzenia shakerów, przyjmując mężczyzn. Od 1961 roku ukazuje się kwartalnik „Shaker Quarterly” poświęcony ich historii, teologii i duchowości. Obecnie na ich czele stoi siostra Frances Carr, która podpisała przymierze w 1948 roku oraz brat Arnold Hadd. Wioskę tę można odwiedzać w okresie wiosenno-jesiennym, kiedy porwadzone są kursy na temat duchowości i liturgii Shakerów.
Istnieje też poważna literatura na temat Shakerów oraz niemała dyskografia z ich utworami. U progu XXI wieku ta mała grupka kontynuje „błogosławiony ogień” Matki Ann. „Bóg nam będzie błogosławił” — powiedziała w wywiadzie siostra Frances Carr — „zawsze nam przecież błogosławiła!”.