Interdykt to nie najlepszy sposób na rozwiązanie konfliktu
- 16 kwietnia, 2014
- przeczytasz w 2 minuty
Były w Kościele katolickim przypadki, że papież lub biskupi nakładali interdykty. Ostatni taki przypadek jaki papieżowi zdarzyło się nałożyć na suwerenne państwo to interdykt papieża Pawła V nałożony na Republikę Wenecką w 1606 roku. Był ostatni, bo Republika się nie ugięła, papież musiał interdykt cofnąć z obawy, że Wenecjanie przejdą na protestantyzm. Jasienica to nie Wenecja, utrata jej dla diecezji warszawsko-praskiej pewnie tak bolesna nie będzie ale czy nie przyczyni się równie […]
Były w Kościele katolickim przypadki, że papież lub
biskupi nakładali interdykty. Ostatni taki przypadek jaki papieżowi zdarzyło
się nałożyć na suwerenne państwo to interdykt papieża Pawła V nałożony na
Republikę Wenecką w 1606 roku. Był ostatni, bo Republika się nie ugięła, papież
musiał interdykt cofnąć z obawy, że Wenecjanie przejdą na protestantyzm.
Jasienica to nie Wenecja, utrata jej dla diecezji warszawsko-praskiej pewnie
tak bolesna nie będzie ale czy nie przyczyni się równie mocno do obniżenia
prestiżu biskupa jak interdykt nałożony na Wenecję miał miejsce w przypadku
papiestwa?
Szczerze mówiąc zupełnie listu biskupa Hosera nie rozumiem. Napisał on
do wiernych z Jasienicy, że nie mogą przeżywać godnie Triduum Paschalnego i
przyjmować Komunię Świętą z powodu swojego stanu ducha i w atmosferze rozłamu. W
trosce więc o uchronienie ich przed profanacją sakramentów i świątyni zamyka
kościół parafialny do odwołania. Jednocześnie zachęca wiernych do przeżywania
liturgii w sąsiednich parafiach. Jednakże, czy tam nie dokona się profanacja
sakramentu Komunii jeżeli będą w jeszcze gorszym stanie ducha? Czy zamknięcie
kościoła może — jeżeli są w tym stanie ducha — sprawić, że poczują się lepiej?
A wreszcie co pomyślą wierni w innych parafiach na wieść o intedykcie? Już
Wenecjanie w XVII wieku się papieskim wyklęciem nie przejęli a jednocześnie
autorytetowi papiestwa i Kościoła sprawa ta bardzo zaszkodziła. Czy w
XXI-wiecznej Polsce to najlepszy pomysł na dyscyplinowanie wiernych śmiem
wątpić.