Miłosierdzie według Waldensów
- 10 lutego, 2009
- przeczytasz w 2 minuty
Eluana Englaro została z wyroku Sądu Najwyższego i prezydenta zagłodzona. Trudno nie zgodzić się z prawicowymi senatorami, którzy na wieść o śmierci kobiety zaczęli skandować w kierunku swoich kolegów, którzy nie pozwolili jej uratować “mordercy, mordercy”. A niestety tą zbrodniczą decyzję ojca kobiety, sądu i części włoskiej opinii publicznej poparły także wyznania chrześcijańskie: Kościół Waldensów czy Federacja Kościołów Ewangelickich we Włoszech. Jak zwykle w takich sytuacjach podały słowa o miłosierdziu […]
Eluana Englaro została z wyroku Sądu Najwyższego i prezydenta zagłodzona. Trudno nie zgodzić się z prawicowymi senatorami, którzy na wieść o śmierci kobiety zaczęli skandować w kierunku swoich kolegów, którzy nie pozwolili jej uratować “mordercy, mordercy”. A niestety tą zbrodniczą decyzję ojca kobiety, sądu i części włoskiej opinii publicznej poparły także wyznania chrześcijańskie: Kościół Waldensów czy Federacja Kościołów Ewangelickich we Włoszech.
Jak zwykle w takich sytuacjach podały słowa o miłosierdziu i miłości, którą trzeba okazać kobiecie i jej rodzinie. Problem polega tylko na tym, że terminy “miłosierdzie” i “miłość” w ustach zwolenników zabicia Eluany Englaro, ale także wyznań protestanckich nie mają już nic wspólnego ze znaczeniem jakie nadał im Jezus Chrystus, i które przez wieki przekazywały wszystkie wyznania chrześcijańskie, bez względu na dogmatyczne czy doktrynalne różnice.
“Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie” (Mt, 25, 35–36)
To te słowa są normą prawdziwego miłosierdzia, którego nie zmieniają odkrycia medyczne, i którego nie może i nie powinien przesłaniać fakt, że obecnie żyją ludzie, którzy jeszcze wiek temu zwyczajnie by umarli. Normy moralne pozostają bowiem niezmienne. A Ewangelia powinna być nieomylnym znakiem nauczania dla chrześcijan. Czy ci z nich, którzy opowiedzieli się za zagłodzeniem Eluany byli wierni tym słowom, czy dali jej jeść i pić, czy też można odnieść do nich trzeba późniejsze słowa Chrystusa, który mówi do tych, którzy nie dali mu jeść i pić “Odejdźcie ode Mnie przeklęci w ogień wieczny” (Mt 25, 40).
Decyzja sądu najwyższego, prezydenta, ale i części wyznań chrześcijańskich oznacza odrzucenie tego fundamentu cywilizacji i powrót do zasad barbarzyńskich, które podsumować można tworząc „nową zasadę miłosierdzia”, która głosi „bo byłem głodny, a zagłodziliście mnie, byłem nieprzytomny, więc zabiliście mnie, byłem chory, więc odmówiliście mi leczenia”. Nad grobem Eluany trudno nie zadać sobie pytania, czy rzeczywiście chcemy żyć w świecie, w którym rządzi tak rozumiane miłosiedzie?