Opinie

Szukając sensu w bezsensownym


Nie wie­rzę w przy­pad­ki. Szcze­gól­nie w takie przy­pad­ki. Jeśli coś takie­go się wyda­rzy­ło, jeśli za jed­nym razem zgi­nę­ło tylu wspa­nia­łych ludzi, to ich śmierć, ich ofia­ra, ma jakiś sens. Nie zamie­rzam zga­dy­wać jaki. To — mam nadzie­ję — będzie­my odczy­ty­wać jesz­cze przez wie­le lat. A odpo­wie­dzi pozna­my już po dru­giej stro­nie. Ale już teraz moż­na — z ogrom­ną ostroż­no­ścią — powie­dzieć jed­no. Ten znak, to wyda­rze­nie przy­po­mi­na nam, że nie mamy co liczyć na “nor­mal­ność”, że nie sta­nie­my się […]


Nie wie­rzę w przy­pad­ki. Szcze­gól­nie w takie przy­pad­ki. Jeśli coś takie­go się wyda­rzy­ło, jeśli za jed­nym razem zgi­nę­ło tylu wspa­nia­łych ludzi, to ich śmierć, ich ofia­ra, ma jakiś sens. Nie zamie­rzam zga­dy­wać jaki. To — mam nadzie­ję — będzie­my odczy­ty­wać jesz­cze przez wie­le lat. A odpo­wie­dzi pozna­my już po dru­giej stro­nie.

Ale już teraz moż­na — z ogrom­ną ostroż­no­ścią — powie­dzieć jed­no. Ten znak, to wyda­rze­nie przy­po­mi­na nam, że nie mamy co liczyć na “nor­mal­ność”, że nie sta­nie­my się takim samym naro­dem jak wszyst­kie, że “świę­ty spo­kój” nie jest nam pisa­ny. Pola­cy, co jakiś czas, skła­da­ją ogrom­ną dani­nę z krwi, ofia­rę Panu. I choć wyda­wa­ło się, że teraz ma być ina­czej, że teraz — po wie­lu latach — nasze eli­ty są bez­piecz­ne, to bole­śnie prze­ko­na­li­śmy się, że tak nie jest, że pol­ska ofia­ra jest nadal potrzeb­na. I to w sym­bo­licz­nych miej­scach. Takich jak Katyń. Dla­cze­go ta ofia­ra była potrzeb­na dowie­my się po dru­giej stro­nie. Dopie­ro Bóg sam wyja­śni nam cze­mu mia­ła posłu­żyć ta gigan­tycz­na naro­do­wa tra­ge­dia. Dla­cze­go trze­ba był zno­wu pol­skiej ofia­ry. Ten brak peł­nej wie­dzy nie powi­nien jed­nak pozo­sta­wiać nas obo­jęt­ny­mi. Takie wyda­rze­nie zawsze jest zna­kiem, i zawsze wyma­ga odczy­ta­nia. Daw­no nie usły­sze­li­śmy tak dono­śnej pobud­ki, tak moc­ne­go ape­lu do nas o zaan­ga­żo­wa­nie, o wal­ką, tak moc­ne­go memen­to mori. I teraz od nas zale­ży, co z tym ape­lem zro­bi­my. Od nas zale­ży, czy ta wiel­ka ofia­ra nie pój­dzie na mar­ne. I trze­ba powie­dzieć jasno, jeśli zlek­ce­wa­ży­my ten znak, jeśli nawet taka tra­ge­dia nas nie zbu­dzi, to… czas nam będzie umie­rać. Nam, jako naro­do­wi.

Dla­te­go tak bar­dzo potrze­ba nam teraz modli­twy. Za zmar­łych, za ich rodzi­ny, ale tak­że za Naszą Ojczy­znę, za nas Pola­ków. Byśmy potra­fi­li odczy­tać ten znak. I odpo­wie­dzieć na nie­go.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.