Kard. Ratzinger o kryzysie Kościoła i Vaticanum II
- 2 marca, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Tak jak to bywało w przeszłości Kościół będzie musiał przebyć przez drogę pokus, cierpienia i prześladowania, jednak Kościół przeżyje do końca naszych czasów, choćby z wielkim bagażem cierpienia i w zredukowanej postaci. Kościół pozostanie źródłem życia i radości, jak i powodem do nadziei – powiedział kardynał Joseph Ratzinger, prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary w wywiadzie dla włoskiego dziennika Il Tempo. Według kardynała Ratzingera największą błędną nauką naszych czasów […]
Tak jak to bywało w przeszłości Kościół będzie musiał przebyć przez drogę pokus, cierpienia i prześladowania, jednak Kościół przeżyje do końca naszych czasów, choćby z wielkim bagażem cierpienia i w zredukowanej postaci. Kościół pozostanie źródłem życia i radości, jak i powodem do nadziei – powiedział kardynał Joseph Ratzinger, prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary w wywiadzie dla włoskiego dziennika Il Tempo.
Według kardynała Ratzingera największą błędną nauką naszych czasów jest „głuchota na głos Boga”, codzienna niewiara oraz próba zredukowania Chrystusa tylko do ludzkiej osoby. Hierarcha podkreślił, że prawdziwym cudem współczesności jest to, że w podzielonym i ciemnym świecie miliony ludzi pielęgnuje swoją wiarę.
Kardynał przyznał, że po Drugim Soborze Watykańskim doszło w Kościele do wielu nieporozumień. Niektórzy myśleli, że wystarczy, gdy się zidentyfikujemy ze sposobem zachowania tego świata. W konsekwencji tego wielu księży starciło swoje zakorzenienie we wspólnocie z Chrystusem – powiedział Ratzinger.
Zobacz także: