Społeczeństwo

A Jezus był spod znaku ryb!


Horo­skop, czy­ta­nie z ręki, zasię­ga­nie rady w waż­nych spra­wach życio­wych u wró­żek… Nie trze­ba wca­le być zwo­len­ni­kiem prak­tyk okul­ty­stycz­nych, czy gor­li­wym wyznaw­cą jakiejś zabo­bon­nej sek­ty, by wie­rzyć, że wymie­nio­ne prak­ty­ki mogą być dla czło­wie­ka źró­dłem szczę­ścia i poko­ju. Jak wyni­ka z badań zacho­wań spo­łecz­nych, ludzie łatwo przyj­mu­ją­cy dzie­wi­cze naro­dzi­ny Jezu­sa z Naza­re­tu, czy dogmat o fizycz­nej obec­no­ści Chry­stu­sa w Komu­nii Św., są rów­nie sko­rzy uwie­rzyć w dzia­ła­nie zna­ków zodia­ku i nawie­dzo­ne […]


Horo­skop, czy­ta­nie z ręki, zasię­ga­nie rady w waż­nych spra­wach życio­wych u wró­żek… Nie trze­ba wca­le być zwo­len­ni­kiem prak­tyk okul­ty­stycz­nych, czy gor­li­wym wyznaw­cą jakiejś zabo­bon­nej sek­ty, by wie­rzyć, że wymie­nio­ne prak­ty­ki mogą być dla czło­wie­ka źró­dłem szczę­ścia i poko­ju. Jak wyni­ka z badań zacho­wań spo­łecz­nych, ludzie łatwo przyj­mu­ją­cy dzie­wi­cze naro­dzi­ny Jezu­sa z Naza­re­tu, czy dogmat o fizycz­nej obec­no­ści Chry­stu­sa w Komu­nii Św., są rów­nie sko­rzy uwie­rzyć w dzia­ła­nie zna­ków zodia­ku i nawie­dzo­ne domy.

Od wie­ków wróż­by cie­szy­ły się zain­te­re­so­wa­niem ludzi. Z tej cie­ka­wo­ści nie wyro­śli do dziś. Naj­po­waż­niej­sze cza­so­pi­sma, jak cho­ciaż­by The Obse­rver, na któ­re­go łamach opu­bli­ko­wa­ny został nie­daw­no cie­ka­wy arty­kuł doty­czą­cy wia­ry w zabo­bo­ny, ma stro­nę poświę­co­ną horo­sko­pom. Z rad wró­żek i zna­ków zodia­ku czę­sto korzy­sta­ją poli­ty­cy i powa­ża­ni oby­wa­te­le. Nie­któ­rzy otwar­cie to przy­zna­ją i lan­su­ją tym samym modę, któ­rej pro­pa­ga­to­ra­mi są już od lat ludzie wie­rzą­cy w zbli­ża­nie się tzw. Ery Wod­ni­ka.

Kościo­ły wszyst­kich deno­mi­na­cji dopa­tru­ją się w wie­rze w prze­są­dy czyn­ni­ka, któ­ry unie­moż­li­wia czło­wie­ko­wi zbli­że­nie się do Boga, nisz­czy dobrą rela­cję z Nim. Kościół rzym­sko­ka­to­lic­ki uzna­je wia­rę w zabo­bo­ny za grzech śmier­tel­ny, a więc nisz­czą­cy czło­wie­ka, spro­wa­dza­ją­cy go na reli­gij­ne bez­dro­ża i poważ­nie zagra­ża­ją­cy jego zba­wie­niu poprzez fak­tycz­ną mini­ma­li­za­cję zaufa­nia Bogu jako oso­by będą­cej źró­dłem ludz­kie­go szczę­ścia i poko­ju. Rów­nież angli­kań­ska pastor, wie­leb­na Joan­na Jep­son, twier­dzi, że dekla­ro­wa­nie zaufa­nia wobec prak­tyk okul­ty­stycz­nych i prze­są­dów gro­zi wpad­nię­ciem w sidła złe­go ducha.

Powyż­sze infor­ma­cje sta­no­wią dla Kościo­ła poważ­ne wezwa­nie o zdro­wą peda­go­gi­kę w życiu reli­gij­nym przez kry­tycz­ne usto­sun­ko­wy­wa­nie wier­nych do dogma­tów, któ­re – jak by nie patrzeć – doty­czą sfe­ry nad­przy­ro­dzo­nej. Jak poka­zu­je wiej­ska reli­gij­ność, ludzie łatwo krzy­żu­ją pogań­skie wie­rze­nia z ducho­wo­ścią chrze­ści­jań­ską. Pro­wa­dzi to do kul­to­we­go „misz-maszu”. Rzu­tem na taśmę moż­na zacząć ana­li­zo­wać jakim typem oso­bo­wo­ści był Jezus na pod­sta­wie jego zodia­ku. O ile jed­nak oso­by nie­wy­kształ­co­ne potra­fią uczy­nić z tych wie­rze­nio­wych krzy­żó­wek pewien zwy­czaj i potrak­to­wać go z dystan­sem, przyj­mo­wa­nie okul­ty­zmu w spo­sób tak poważ­ny, jak prawd wia­ry, przez ludzi wykształ­co­nych i inte­li­gent­nych sta­no­wi nie­bez­pie­czeń­stwo dla nich samych. Brak dba­ło­ści o zdro­wy sto­su­nek wier­nych do reli­gij­nych tajem­nic czy misty­ki zawsze gro­zi tym, iż wier­ni, łatwo przyj­mu­jąc dogma­ty Kościo­ła, będą akcep­to­wa­li zabo­bon­ne prak­ty­ki jako pew­ną dro­gę „zba­wie­nia”.

Na zdję­ciu: Rak – znak zodia­ku auto­ra

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.