Biskup mormonów zrobił wiernym test ze współczucia
- 29 listopada, 2013
- przeczytasz w 1 minutę
Członkowie jednej z kongregacji mormonów na przedmieściach Salt Lake City zgromadzeni na nabożeństwie z okazji Dnia Dziękczynienia mieli okazję wykazać się praktycznym przełożeniem zasad swojej religii kiedy dołączył do nich bezdomny. Tym większe zaskoczenie przeżyli, kiedy okazało się, że nie zdali testu ze współczucia, który to przygotował dla nich biskup w przebraniu bezdomnego. Członkowie kongregacji w większości zignorowali brudnego, nieestetycznego, mamroczącego do siebie “bezdomnego”, który składał im […]
Członkowie jednej z kongregacji mormonów na przedmieściach Salt Lake City zgromadzeni na nabożeństwie z okazji Dnia Dziękczynienia mieli okazję wykazać się praktycznym przełożeniem zasad swojej religii kiedy dołączył do nich bezdomny. Tym większe zaskoczenie przeżyli, kiedy okazało się, że nie zdali testu ze współczucia, który to przygotował dla nich biskup w przebraniu bezdomnego.
Członkowie kongregacji w większości zignorowali brudnego,
nieestetycznego, mamroczącego do siebie “bezdomnego”, który składał
im życzenia z okazji Dnia Dziękczynienia. Nie odpowiadali a także unikali
kontaktu wzrokowego. Kilka osób wetknęło mu jałmużnę i aż pięć poprosiło by
wyszedł. Biskup powiedział, że jego celem nie było zawstydzenie wiernych ale
przypomnienie im, że powinni być braćmi dla ludzi z różnych środowisk i to codziennie
a nie od święta.