Biskupi oskarżają władzę o handel ludźmi i pedofilię

Bra­zy­lij­scy duchow­ni, któ­rym gro­żo­no śmier­cią za infor­mo­wa­nie i nagła­śnia­nie pro­ce­de­ru han­dlu ludź­mi w pół­noc­nym, ama­zoń­skim sta­nie Pará, przy­by­li do Bra­si­lii (sto­li­ca Bra­zy­lii), aby zło­żyć donie­sie­nia do odpo­wied­nich orga­nów pań­stwa o przy­pad­kach pedo­fi­lii i nad­użyć sek­su­al­nych na nie­let­nich, a tak­że opie­sza­lo­ści lokal­nych władz w ści­ga­niu tych prze­stępstw.

Biskup Aba­ete­tu­ba, Fla­vio Gio­ve­na­le, oświad­czył, że już minę­ły dwa mie­sią­ce, od kie­dy zło­żył skar­gę do mini­ster­stwa spra­wie­dli­wo­ści na opie­sza­łość lokal­nych władz w związ­ku z han­dlem ludź­mi i pedo­fi­lią w jego die­ce­zji, ale dotąd nie otrzy­mał żad­nej odpo­wie­dzi.

Aba­ete­tu­ba sta­ła się słyn­na w Bra­zy­lii po tym, jak wyda­ło się, że za przy­zwo­le­niem sędzie­go i poli­cjan­tów pew­na nasto­lat­ka zosta­ła umiesz­czo­na w jed­nej celi z wie­lo­ma męż­czy­zna­mi, któ­rzy regu­lar­nie ją gwał­ci­li.

Według bisku­pa José Luiz Azco­na obec­nie oko­ło 300 osób jest zagro­żo­nych śmier­cią za to, że zgło­si­li na poli­cję przy­pad­ki pedo­fi­lii lub han­dlu ludź­mi. „Mnie nie obcho­dzi moje oso­bi­ste bez­pie­czeń­stwo, ale ist­nie­je 300 męż­czyzn i kobiet nazna­czo­nych śmier­cią, co jest odbi­ciem cho­re­go, ubo­gie­go i umie­ra­ją­ce­go spo­łe­czeń­stwa. Potrze­bu­je­my zmia­ny men­tal­no­ści, nawró­ce­nia”, stwier­dził biskup Azco­na, zara­zem oskar­ża­jąc przed­sta­wi­cie­li władz lokal­nych wiel­kie­go sta­nu Pará, że czę­sto są współ­win­ni pro­sty­tu­cji, han­dlu nar­ko­ty­ka­mi, czy doko­ny­wa­niu nad­użyć sek­su­al­nych na nie­let­nich.

Poza bisku­pa­mi Gio­ve­na­le i Azco­na do Bra­si­lii przy­by­li na spo­tka­nie z Radą Obro­ny Praw Czło­wie­ka, rów­nież zagro­że­ni śmier­cią, biskup Erwin Krau­tler i ksiądz Jose Ama­ro Lopes de Sousa. Tym­cza­sem we wto­rek miej­sco­wy sąd w Pará unie­win­nił praw­do­po­dob­ne­go zle­ce­nio­daw­cę doko­na­nia mor­der­stwa na ame­ry­kań­skiej zakon­ni­cy Doro­thy Stang. Przy­po­mnij­my, że 73 let­nia zakon­ni­ca zosta­ła zamor­do­wa­na w lutym 2005 roku, ponie­waż nie zga­dza­ła się na nie­le­gal­ne nisz­cze­nie rosną­cej tam pusz­czy ama­zoń­skiej.