Buddyści sprzeciwiają się nawróceniom
- 13 czerwca, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Mnisi buddyjscy, którzy od kwietnia br. zasiadają w parlamencie Sri Lanki, przedstawili oficjalnie wstępny projekt ustawy zakazującej przejścia z buddyzmu na inną religię. Mnisi uznali, że wszelkie konwersje są nieetyczne. Przedstawiony przez nich projekt ustawy wywołał ogromne zaskoczenie i zaniepokojenie środowisk katolickich. Wspomniani mnisi reprezentują bowiem radykalne skrzydło buddyzmu, które zabarwione jest wręcz nacjonalistycznie i fundamentalistycznie. Mnisi podobny projekt przedłożyli w parlamencie już dwa lata temu, […]
Mnisi buddyjscy, którzy od kwietnia br. zasiadają w parlamencie Sri Lanki, przedstawili oficjalnie wstępny projekt ustawy zakazującej przejścia z buddyzmu na inną religię. Mnisi uznali, że wszelkie konwersje są nieetyczne.
Przedstawiony przez nich projekt ustawy wywołał ogromne zaskoczenie i zaniepokojenie środowisk katolickich. Wspomniani mnisi reprezentują bowiem radykalne skrzydło buddyzmu, które zabarwione jest wręcz nacjonalistycznie i fundamentalistycznie.
Mnisi podobny projekt przedłożyli w parlamencie już dwa lata temu, jednak wówczas nie dostał się on pod głosowanie. Tym razem wydaje się, że owa ustawa ma szansę powodzenia, gdyż jej twórcy posiadają bogate zaplecze finansowe, i jak sami mówią, są gotowi wykorzystać pieniądze jako kartę przetargową w tej sprawie.
Zaniepokojeni przedstawiciele Kościoła katolickiego w swym komunikacie dla Watykanu napisali: “Mnisi buddyjscy zbuntowali się w obliczu niektórych przejawów prozelityzmu, dokonywanych przez sekty protestanckie a wejście w życie ustawy może to oznaczać poważne zagrożenia dla wielu dzieł charytatywnych i misyjnych”.
Konstytucja Sri Lanki uznaje buddyzm za religię dominującą jednak zapewnia każdemu obywatelowi możliwość samodzielnego wyboru wyznania.