Bush krytykuje brak wolności religijnej
- 13 sierpnia, 2008
- przeczytasz w 1 minutę
Prezydent USA, George W. Bush, uczestniczył 10 sierpnia w nabożeństwie jednego z zatwierdzonych przez władze komunistyczne Kościołów protestanckich Pekinu, po czym w krótkiej przemowie naprzeciw kościoła wezwał do poszanowania wolności religijnej w Chinach. Kilka godzin później został przyjęty przez chińskiego przywódcę, Hu Jintao. Wiadomo, że bardzo wielu chińskich chrześcijan uczęszcza do kościołów nielegalnych, działających “w podziemiu”. Już od środy, od kiedy amerykański przywódca przybył do Chin, pomimo protestów miejscowych […]
Prezydent USA, George W. Bush, uczestniczył 10 sierpnia w nabożeństwie jednego z zatwierdzonych przez władze komunistyczne Kościołów protestanckich Pekinu, po czym w krótkiej przemowie naprzeciw kościoła wezwał do poszanowania wolności religijnej w Chinach. Kilka godzin później został przyjęty przez chińskiego przywódcę, Hu Jintao.
Wiadomo, że bardzo wielu chińskich chrześcijan uczęszcza do kościołów nielegalnych, działających “w podziemiu”. Już od środy, od kiedy amerykański przywódca przybył do Chin, pomimo protestów miejscowych władz Bush prawie codziennie komentował brak wolności religijnej w tym najludniejszym kraju świata.
foto: img.org