Społeczeństwo

Chłopiec pobity przez kościelnego


13-let­ni chło­piec od ponad mie­sią­ca wal­czy o życie w jed­nym z olsz­tyń­skich szpi­ta­li po tym jak pomoc­nik kościel­ne­go ude­rzył go szczot­ką w gło­wę. Męż­czy­zna zro­bił to, gdyż mały Alan nie­opatrz­nie upu­ścił na zie­mię papie­rek od cukier­ka. Do zaj­ścia doszło ponad mie­siąc temu w podolsz­tyń­skiej miej­sco­wo­ści Orne­ta. Jak zwy­kle w każ­dą sobo­tę chło­piec spo­tkał się z gru­pa kole­gów pod miej­sco­wym kościo­łem, aby utwo­rzyć tzw. “bra­mę” dla pod­jeż­dża­ją­ce­go samo­cho­du z mło­dą parą. Dzie­ci […]


13-let­ni chło­piec od ponad mie­sią­ca wal­czy o życie w jed­nym z olsz­tyń­skich szpi­ta­li po tym jak pomoc­nik kościel­ne­go ude­rzył go szczot­ką w gło­wę. Męż­czy­zna zro­bił to, gdyż mały Alan nie­opatrz­nie upu­ścił na zie­mię papie­rek od cukier­ka. Do zaj­ścia doszło ponad mie­siąc temu w podolsz­tyń­skiej miej­sco­wo­ści Orne­ta. Jak zwy­kle w każ­dą sobo­tę chło­piec spo­tkał się z gru­pa kole­gów pod miej­sco­wym kościo­łem, aby utwo­rzyć tzw. “bra­mę” dla pod­jeż­dża­ją­ce­go samo­cho­du z mło­dą parą. Dzie­ci dosta­wa­ły zawsze za to cukier­ki od nowo­żeń­ców. Tym razem ów cukie­rek zawa­żył na życiu dziec­ka.

Kie­dy 13-let­ni Alan upu­ścił na zie­mię papie­rek po cukier­ku pod­biegł do nie­go roz­wście­czo­ny pomoc­nik kościel­ne­go i ude­rzył chłop­ca szczot­ką w gło­wę, krzy­cząc: “Teraz wiesz za co dosta­łeś” – rela­cjo­nu­je kole­ga poszko­do­wa­ne­go. Męż­czy­zna kazał dzie­ciom pod­nieść papie­rek i prze­go­nił je z tere­nu kościo­ła.

Alan z tru­dem dostał się do domu. Cały czas pła­kał i mówił, że bar­dzo boli go gło­wa. W miesz­ka­niu znaj­do­wa­ła się wów­czas tyl­ko jego star­sza sio­stra, któ­ra poło­ży­ła chłop­ca do łóż­ka. Dziec­ko kil­ka­krot­nie wymio­to­wa­ło. Rodzi­ce któ­rzy wró­ci­li wie­czo­rem z pra­cy natych­miast wezwa­li do domu pogo­to­wie ratun­ko­we. Przy­by­ły na miej­sce lekarz natych­miast powie­dział, że Alan naj­praw­do­po­dob­niej ma krwia­ka na mózgu. Dziec­ko zosta­ło bły­ska­wicz­nie prze­wie­zio­ne do szpi­ta­la w Olsz­ty­nie, gdzie leka­rze pod­czas skom­pli­ko­wa­nej ope­ra­cji ści­ga­li się z cza­sem, aby ura­to­wać chłop­ca.

Stan zdro­wia Ala­na jest bar­dzo cięż­ki i w tej chwi­li trud­no jest mówić o jakich­kol­wiek roko­wa­niach na przy­szłość. Wia­do­mo jedy­nie, że nie ma już u chłop­ca bez­po­śred­nie­go zagro­że­nia życia. Leka­rze nie gwa­ran­tu­ją jed­nak, że po skom­pli­ko­wa­nej i dłu­giej reha­bi­li­ta­cji dziec­ko będzie w peł­ni spraw­ne.

Rodzi­na 13-lat­ka do tej pory nie może uwie­rzyć w to co się sta­ło. Mat­ka zasta­na­wia się jak w ogó­le mogło dojść do takie­go dra­ma­tu: “Na miłość boską! Gdzie może być bez­piecz­niej niż pod kościo­łem? Ten męż­czy­zna musiał znać moje­go syna, prze­cież Alan był mini­stran­tem. Nie wiem jak mógł coś takie­go zro­bić. Dla mnie to nawet mogli­by go wypu­ścić, oby tyl­ko Ala­nek wró­cił do domu.” Pro­boszcz para­fii, na tere­nie któ­rej doszło do zda­rze­nia jest od kil­ku­na­stu dni nie­uchwyt­ny. Ofi­cjal­nie prze­by­wa na urlo­pie i nie udzie­la żad­nych infor­ma­cji w spra­wie pobi­cia dziec­ka. Kobie­ta pra­cu­ją­ca na ple­ba­nii stwier­dzi­ła: “Nic nie wie­my o takim zaj­ściu, tu nie ma cze­go szu­kać. Ksiądz nie mógł tego widzieć, bo w tym cza­sie odpra­wiał mszę”.

Pomoc­nik kościel­ne­go został zatrzy­ma­ny przez poli­cję następ­ne­go dnia po zda­rze­niu. W tej chwi­li prze­by­wa w aresz­cie na wnio­sek lidz­bar­skiej pro­ku­ra­tu­ry. Za spo­wo­do­wa­nie cięż­kie­go uszczerb­ku na zdro­wiu gro­zi mu kara 10 lat pozba­wie­nia wol­no­ści.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.