“Coraz mniej osób słucha biskupów”
- 1 marca, 2008
- przeczytasz w 1 minutę
Sekretarz rządzących hiszpańskich socjalistów z Partii socjalistycznej (PSOE), José Blanco, uważa, że duszpasterski list biskupów nie będzie miał żadnego wpływu na głosowanie w zbliżających się wyborach z 9 marca. Coraz mniej osób idzie zagłosem biskupów — uważa hiszpanski polityk.Biskupisami są temu winni, przesuwając się na stanowiska najbardziej skrajnej prawicy. Blanco oskarża hiszpańską hierarchię, że ta nie ma żadnego szacunku dla demokratów, stara się podważyćlegalne działania rządu oraz wydaje przesłania, […]
Sekretarz rządzących hiszpańskich socjalistów z Partii socjalistycznej (PSOE), José Blanco, uważa, że duszpasterski list biskupów nie będzie miał żadnego wpływu na głosowanie w zbliżających się wyborach z 9 marca. Coraz mniej osób idzie zagłosem biskupów — uważa hiszpanski polityk.Biskupisami są temu winni, przesuwając się na stanowiska najbardziej skrajnej prawicy.
Blanco oskarża hiszpańską hierarchię, że ta nie ma żadnego szacunku dla demokratów, stara się podważyćlegalne działania rządu oraz wydaje przesłania, w które nikt, poza radykałami i osobami skłonnymi do przesady już nie wierzy.
Blanco wspomina również, że socjalistyczny rząd podpisał w ubiegłym roku ugodę z Kościołem rzymskokatolickim i teraz musi zobaczyć, jak będzie funkcjonowała w praktyce. Co prawda socjaliści chcieliby zmienić finansowe aspekty tej ugody, ale Blanco uważa, że trzeba jeszcze z tym trochę poczekać. Dla niego celem jest, aby Kościół dążył do samofinansowania się, ku czemu jednak nie podejmuje wystarczająco odpowiednich kroków. Blanco zapewnia zarazem, że rząd wcale nie chce w chwili obecnej zmieniać zasad podpisanej ugody, lecz jedynie pragnie od Kościoła takiego samego szacunku, jakim rząd traktuje Kościół.