Społeczeństwo

Czuję się zmuszona do obejrzenia Kleru


Do tej pory po obej­rze­niu dwóch frag­men­tów fil­mów Woj­cie­cha Sma­rzow­skie­go uni­ka­łam zapo­zna­wa­nia się z cało­ścią jego dzieł, uzna­jąc, że ten rodzaj bru­tal­no­ści i prze­ka­zu nie jest tym, co do mnie prze­ma­wia. Jed­nak muszę iść na nowy film, żeby zoba­czyć, czy wywo­ła we mnie sprze­ciw na przed­sta­wio­ny w nim ogląd świa­ta — tym razem świa­ta zamknię­te­go dla więk­szo­ści wier­nych — zwłasz­cza, gdy mało sub­tel­nie mi się tego zaka­zu­je.


W ape­lu zamiesz­czo­nym na stro­nie Sto­wa­rzy­sze­nia Dzien­ni­ka­rzy Kato­lic­kich reży­ser Kle­ru został zali­czo­ny do wro­gich Pola­kom śro­do­wisk. Rozu­miem, że Wołyń też z tej wro­go­ści powstał. Nie wiem dla­cze­go też film o księ­żach jest zali­cza­ny do fil­mów pod­le­ga­ją­cych pod sacrum. Rozu­mia­łam nie­chęć do fil­mu Mar­ti­na Scor­se­se “Ostat­nie kusze­nie Chry­stu­sa” — jed­nak żaden ksiądz z defi­ni­cji nie powi­nien od razu pod­pa­dać pod świę­tość i dobro naro­do­we.

Ponad­to są księ­ża w praw­dzi­wym życiu, któ­rzy przy­cią­ga­ją ludzi do reli­gii i do Boga i tacy, któ­rzy sku­tecz­niej niż reży­ser Kle­ru wie­lu odstrę­czy­li. To, że ja oso­bi­ście utoż­sa­miam się z reli­gią kato­lic­ką, pozna­łam jej dogma­ty i prak­ty­ku­ję regu­lar­nie, zawdzię­czam dobrym przy­kła­dom świec­kich, gdyż zna­ni mi w mło­do­ści księ­ża byli naj­zwy­czaj­niej w świe­cie nie­prze­ko­ny­wu­ją­cy i niczym do Kościo­ła nie zachę­ca­li.

Apel o boj­kot fil­mu dzia­ła w ramach kla­sycz­nej zasa­dy owo­cu zaka­za­ne­go. Rada nie­chęt­ne­go reli­gii Mar­ka Twa­ina, że jeże­li Bóg chciał, by ludzie nie popeł­ni­li grze­chu pier­wo­rod­ne­go powi­nien zaka­zać jedze­nia węża a nie owo­cu, powin­na być potrak­to­wa­na cał­kiem poważ­nie. Uwa­żam, że księ­ża powin­ni nama­wiać do obej­rze­nia tego fil­mu wier­nych, mówiąc idź­cie i oceń­cie czy ja taki jestem. Jeże­li reży­ser Kle­ru drwi sobie z kato­li­ków to chcę się prze­ko­nać o tym naocz­nie, a nie przyj­mo­wać to za pew­nik od osób, któ­re w tym samym tek­ście prze­ko­nu­ją, że praw­dzi­wy pro­blem Euro­py to isla­mi­za­cja. To nie ate­iza­cja jed­nak? W koń­cu islam jest anty­kon­sump­cyj­ny, doce­nia świę­tość, pro­pa­gu­je wier­ność mał­żeń­ską i skrom­ność ubio­ru, jest też prze­ciw­ko abor­cji i euta­na­zji, zachę­ca do jał­muż­ny i dzie­le­nia się, oraz dużo mówi o bojaź­ni Bożej. To może w porów­na­niu do ate­izmu to lep­sza opcja?

Dla mnie to, że twór­cy ape­lu prze­ko­nu­ją, że obej­rze­nie lub nie­obej­rze­nie fil­mu to dekla­ra­cja (nie)przynależności do Kościo­ła kato­lic­kie­go, to zwy­czaj­ny szan­taż, na któ­ry moż­na odpo­wie­dzieć wyłącz­nie nie godząc się na nie­go.


» Ekumenizm.pl: Potrzeb­ny “Kler”

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.