Ewangelikalni misjonarze wydaleni, Kościoły potepiają “sekty”
- 21 lutego, 2008
- przeczytasz w 2 minuty
Ze stolicy Jordanii, Ammanu, wydalono grupę chrześcijan, oskarżoną o działalność misjonarską pośród muzułmanów.Ośmiu zagranicznych misjonarzy oskarżono o rozprowadzanie ulotek o treściach chrześcijańskich pomiędzy Beduinami, do których przybyli z pomocą humanitarną. W Królestwie Jordanii działalność misyjna i konwersja z islamu stanowią przestępstwo. Rada Kościołów w Jordanii ostrzega: w kraju działa “40 sekt”. Jordania wydaliła ze swojego terytorium grupę chrześcijan oskarżonych o prowadzenie misyjnej działalności pod pozorem niesienia pomocy humanitarnej. Minister […]
Ze stolicy Jordanii, Ammanu, wydalono grupę chrześcijan, oskarżoną o działalność misjonarską pośród muzułmanów.Ośmiu zagranicznych misjonarzy oskarżono o rozprowadzanie ulotek o treściach chrześcijańskich pomiędzy Beduinami, do których przybyli z pomocą humanitarną. W Królestwie Jordanii działalność misyjna i konwersja z islamu stanowią przestępstwo. Rada Kościołów w Jordanii ostrzega: w kraju działa “40 sekt”.
Jordania wydaliła ze swojego terytorium grupę chrześcijan oskarżonych o prowadzenie misyjnej działalności pod pozorem niesienia pomocy humanitarnej. Minister spraw zagranicznych Jordanii wyjaśniał wczoraj, że “kilku obcokrajowców przybyło do Królestwa pod pozorem działalności charytatywnej, lecz złamali prawo i prowadzili działalność misyjną”.
Prasa saudyjska ujawniła, iż chodzi o grupęośmiu misjonarzy, którzy rozprowadzali materiały o treściach chrześcijańskich wśród Beduinów zamieszkujących północne i wschodnie rejony stolicy Jordanii, Ammanu. O ich działalności donieśli mieszkańcy miejsc, w których grupa oferowała pomoc humanitarną dla rodzin, równocześnie rozdając ulotki “propagujące chrześcijaństwo”.
Islam jest religią państwowa w Jordanii. Porzucenie islamu jest karalne, podobnie jak działalność misyjna wśród muzułmanów.
Tymczasem w ostatnią sobotę Rada Kościołów w Jordanii, reprezentującą miejscową wspólnotę chrześcijańską, ostrzegła przed obecnością w kraju “około 40 sekt”. Potępiła także działania tych ugrupowań, które dystansują sie od niej, twierdząc, iż “wzbudzają nieład wewnątrz samego chrześcijaństwa i w stosunkach z muzułmanami”. Oświadczenie oskarża owe niezidentyfikowane bliżej “sekty” o nadużywanie przez nie oferowanych przez rząd możliwości niesienia pomocy humanitarnej do prowadzenia prozelityzmu, w sposób “który wzbudza religijne niepokoje, podważa wolność sumienia i tak zakłóca relacje pomiędzy chrześcijańskimi i muzułmańskimi obywatelami Jordanii” — ostrzega oświadczenie Rady Kościołów. “Sekty te szukają teraz statusu Kościołów, wykraczając poza ich socjalną lub edukacyjną rolę”.
Oświadczenie powołuje się na wielowiekową dobrą koegzystencję społeczności islamskiej i chrześcijańskiej. Chrześcijańscy obywatele uznanych przez państwo Kościołów mają prawo do służby w wojsku, policji, siłach specjalnych i innych instytucjach rządowych na równi z muzułmanami — podkreśla Rada Kościołów. Przywódcy kościelni utrzymują dobre relacje tak z islamskimi zwierzchnikami religijnymi jak i cywilnymi.
Chrześcijanie mają zarezerwowaną określoną liczbę miejsc w Niższej Izbie Parlamentu, a wielu chrześcijan pełni urząd senatorski w Izbie Większej i w gabinecie ministrów — dodaje oświadczenie.
Wśród 6 milinów mieszkańców Jordanii, 92% stanowią muzułmanie, 6% chrześcijanie. Oświadczenie Rady podpisali biskupi uznanych przez Konstytucje miejscowych Kościołów: prawosławnego, melchitów, rzymsko-katolickiego i armeńskiego.