Benedykt XVI: papież nie jest monarchą absolutnym
- 15 sierpnia, 2006
- przeczytasz w 6 minut
Ponad rok po wyborze na papieża Benedykt XVI nie ukrywa, że wciąż uczy się Kościoła. Posądzany o doktrynerstwo profesor-papież z wielką pasją mówi o uniwersalnym charakterze Kościoła, jego różnorodnej aktywności i jedności. O roli Kościoła we współczesnym świecie, młodzieży, kolegialności biskupów, znaczeniu kobiet w Kościele, ekumenizmie i o sobie samym mówił papież podczas 36-minutowego wywiadu, jakiego udzielił 5 sierpnia w Castel Gandolfo niemieckim stacjom telewizyjnym. Oto niektóre tematy, jakie […]
Ponad rok po wyborze na papieża Benedykt XVI nie ukrywa, że wciąż uczy się Kościoła. Posądzany o doktrynerstwo profesor-papież z wielką pasją mówi o uniwersalnym charakterze Kościoła, jego różnorodnej aktywności i jedności. O roli Kościoła we współczesnym świecie, młodzieży, kolegialności biskupów, znaczeniu kobiet w Kościele, ekumenizmie i o sobie samym mówił papież podczas 36-minutowego wywiadu, jakiego udzielił 5 sierpnia w Castel Gandolfo niemieckim stacjom telewizyjnym. Oto niektóre tematy, jakie poruszył papież.
Liturgia prowadzi mnie
Obserwatorzy życia kościelnego spekulują, czy przed każdą, ważniejszą pielgrzymką zagraniczną papież będzie udzielał wywiadu. W końcu to doskonały sposób, aby w czasie wysokiej oglądalności trafić do milionów domów. Benedykt XVI jest pierwszym papieżem, który zdecydował się na taką formę dotarcia do ludzi. Niebawem papież rozpocznie pielgrzymkę do bawarskiej ojczyzny, z którą członkowie Konferencji Biskupów Niemieckich, i najpewniej sam Benedykt, który przez kilka lat był przecież członkiem niemieckiego episkopatu, wiążą ogromne nadzieję. Hasło pielgrzymki brzmi: Kto wierzy nigdy nie jest sam.
Jakie tematy będzie chciał poruszyć Benedykt w swojej ojczyźnie, w której osoby występujące z Kościołów liczy się rocznie w kilkuset tysiącach? Papież nie ukrywa, że podróż do Bawarii będzie miała silny akcent sentymentalny, jednak z pewnością nie będzie się do tego ograniczać. Przyjaciel papieża, kardynał Joachim Meisner z Kolonii , zapewnił, że podróż papieża do Niemiec nie będzie bawarskim festynem wzajemnej adoracji. Chce zobaczyć miejsca, w których dorastałem i które kształtowały moje życie. Chcę podziękować ludziom i oczywiście skierować przesłanie, które, zgodnie z moją misją, skierowane będzie do wszystkich – powiedział papież. Tematy wyznaczyłem w oparciu o liturgię. Podstawowym zagadnieniem jest to, że musimy na nowo odkryć Boga, ale nie jakiegoś tam Boga, ale Boga z ludzkim obliczem, ponieważ gdy widzimy Jezusa Chrystusa, to widzimy i Boga. Z tego miejsca musimy odnaleźć drogi do nas samych w rodzinie, między pokoleniami, a następnie między kulturami, narodami, a także drogi pojednania, abyśmy mogli wspólnie i w pokoju żyć na tym świecie. Nie wybrałem żadnych szczególnych tematów, ale liturgia będzie mnie prowadzić w mówieniu o wierze.
Odwaga do ostatecznych decyzji
Światowe Dni Młodzieży w Kolonii były pierwszym, poważnym egzaminem papieża z uniwersalnej posługi, jaką wypełnia w Kościele. To był również egzamin z medialnej dojrzałości, który papież zdał doskonale i to wbrew oczekiwaniom. Młodzież, uczestnicząca w kolońskim spotkaniu owacyjnie przyjmowała papieża, który – można przypuszczać – sam był zaskoczony tak serdecznym odbiorem.
Co chce Benedykt XVI powiedzieć niemieckiej młodzieży, a za jej pośrednictwem, młodym na całym świecie? Miejcie odwagę do ostatecznych decyzji! Wśród młodzieży jest tyle wielkoduszności, ale ryzyko, by związać się na całe życie, czy to w małżeństwie, kapłaństwie – tego się unika. Świat znajduje się w dramatycznym ruchu. Nieustannie (…) Trzeba wzbudzić odwagę do podejmowania ostatecznych decyzji, które umożliwiają wzrost i rozwój, umożliwiają to, co doniosłe w życiu, które nie niszczą wolności, lecz darowują jej dopiero dobry kierunek w przestrzeni życiowej: aby to zaryzykować – odważyć się na ten skok w nieskończoność – i tym samym na serio przyjąć życie – właśnie to chciałbym przekazać.
Kolegialność biskupów
Mówi się, że w Niemczech, jak nigdzie indziej, wieje wiatr Soboru Watykańskiego II. Dla jednych jest to powód do dumy, a dla innych dowód na porażkę idei soboru. Jednym z głównych zagadnień soboru poruszanych w ojczyźnie reformacji jest kolegialność biskupów i znaczenie posługi papieskiej.
Benedykt, który jeszcze jako kardynał Joseph Ratzinger, uczestniczył w teologicznych sporach z kardynałem Walterem Kasperem nt. natury Kościoła powszechnego i lokalnego, włączając się tym samym w debatę nt. kolegialności episkopatu podkreśla, że wielość i jedność muszą znaleźć drogi ku sobie. Owo współistnienie musi wciąż na nowo rozgrywać się w zmiennych uwarunkowaniach. Tak, mamy dzisiaj nową polifonię kultur, w której Europa nie jest już siłą nadającą kierunek, ale społeczności chrześcijan różnych kontynentów mają swoje znaczenie i przyjmują różne kolory (…) Dzisiaj także inne kontynenty i kultury na równych prawach uczestniczą w koncercie światowej historii. Kościół staje się wielogłosowy i dobrze, że się tak dzieje.
Papież podkreślił konieczność uczenia się tej sytuacji. Jednym z instrumentów do realizacji tego celu są wizyty ad limina, które Benedykt XVI będzie chciał bardziej wykorzystać. Rozmawiam osobiście z każdym biskupem. W między czasie udało mi się porozmawiać z prawie każdym biskupem z Afryki oraz wieloma a Azji. Teraz w kolejce jest Europa Środkowa, Niemcy, Szwajcaria. W trakcie tych spotkań dochodzi do rzeczywistego spotkania i duchowej wymiany między centrum i peryferiami. Wówczas dochodzi do zazębienia między wielością a jednością. Wiemy, że z jednej strony papież nie jest monarchą absolutnym, ale musi ucieleśniać całość we wspólnym wsłuchiwaniu się w Chrystusa.
Ekumenizm — delikatna sprawa
W Niemczech, jako ojczyźnie reformacji, współistnienie różnych wyznań jest szczególnie delikatną sprawą. Jakie możliwości widzi papież, aby poprawić relacje z Kościołem ewangelickim i jakie trudności dostrzega na tej drodze? – pytają dziennikarze.
Być może warto powiedzieć na początku, że Kościół ewangelicki ma różne postacie. W Niemczech mamy trzy większe wspólnoty: luteranów, reformowanych i ewangelików unijnych. Do tego dochodzą Kościoły wolne. To wielogłosowy twór, z którym musimy współpracować i poszukiwać jedności z szacunkiem dla wielu głosów – przypomina papież, proponując skoncentrowanie się na wspólnej ewangelizacji, na rzecz świata, przede wszystkim w wymiarze diakonijnym (służebnym). Tutaj dzieje się bardzo wiele. Jesteśmy ze sobą związani wobec wielkich wyzwań moralnych wspólnymi fundamentami wiary. Wpierw powinniśmy zaświadczać o Bogu w świecie, który ma trudności z Jego odnalezieniem. W ten sposób powinniśmy unaocznić ludzkie oblicze Jezusa Chrystusa i dać im dostęp do źródeł, bez których moralność niszczeje i proporcje są zachwiane.
Kobiety w Kościele
Brak księży, konieczność szukania oszczędności finansowych sprawiają, że wiele niemieckich parafii rzymskokatolickich pozostaje bez opieki duszpasterskiej. Czasami na granicy prawa kanonicznego zadania w parafiach przejmują kobiety.
Niektóre ugrupowania kościelne domagają się większej reprezentacji kobiet w centralnych organach Kościoła, a nawet, powołując się na historię chrześcijaństwa i doświadczenia ekumeniczne, udzielania kobietom święceń kapłańskich. Co na to papież? Prowadzeni wiarą, zasadami kolegium apostolskiego nie czujemy się do tego uprawnieni, aby udzielać kobietą święceń kapłańskich. Nie powinno się jednak uważać, że jeśli w Kościele ktoś nie jest kapłanem to jest nikim (…) pomyślmy o Hildegardzie z Bingen, która mocno protestowała przeciwko biskupom i papieżowi, o św. Katarzynie ze Sieny czy Brygidzie Szwedzkiej. Także teraz musimy wraz z kobietami szukać dla nich odpowiedniego miejsca w Kościele. Obecnie pracują również w kongregacjach. Jest jednak pewien problem prawny: jurysdykcja, a więc możliwość prawnego, wiążącego podejmowania decyzji, powiązana jest zgodnie z prawem kanonicznym ze święceniami. Myślę jednak, że kobiety swoją siłą, aktywnością, przewagą liczebną i duchowymi możliwościami odnajdą swoje miejsce. Powinniśmy wsłuchiwać się w głos Boga, abyśmy nie przeszkadzali mu, ale się cieszyli, gdy kobiety będą otrzymywać w Kościele swoje należne miejsce tak jak to się im należy – począwszy od Matki Bożej i Marii Magdaleny.
Papież rozczłonkowany
Wiele mówiło się i pisało o przemianie pancernego kardynała w dobrotliwego papieża Benedykta, który mówi o miłości (encyklika Deus caritas est) i rozczula wszystkich “mikołajkowym” nakryciem głowy, bierze na ręce i całuję. A co o sobie sądzi papież? Już wielokrotnie byłem rozbijany na czynniki pierwsze – na wczesnego profesora, średniego, na wczesnego kardynała i tego późniejszego. Teraz doszedł nowy podział. Oczywiście, że różne sytuacje kształtują ludzi, ponieważ chodzi o różne rodzaje odpowiedzialności. Powiedzmy jednak, że ja sam i moja wizja zmieniają się, wzrastają, ale w najistotniejszych sprawach pozostają niezmienne.