Wstręt do burek
- 11 sierpnia, 2010
- przeczytasz w 1 minutę
Richard Dawkins ponownie naraża się osobom religijnym. Tym razem poszło o muzułmańskie chusty zasłaniające twarze kobiet. W wywiadzie dla Radio Times, Dawkins powiedział, że czuje wstręt, gdy widzi kobiety noszące tradycyjne welony, które porównał do worka na śmieci. Zaraz jednak dodał, że nie jest za zakazem noszenia ich w miejscach publicznych, ponieważ znacznie ograniczałoby to prawa jednostek do swobodnego decydowania o ubiorze. Seyyed Ferjani z Muzułmańskiego Stowarzyszenia Wielkiej Brytanii […]
Richard Dawkins ponownie naraża się osobom religijnym. Tym razem poszło o muzułmańskie chusty zasłaniające twarze kobiet. W wywiadzie dla Radio Times, Dawkins powiedział, że czuje wstręt, gdy widzi kobiety noszące tradycyjne welony, które porównał do worka na śmieci. Zaraz jednak dodał, że nie jest za zakazem noszenia ich w miejscach publicznych, ponieważ znacznie ograniczałoby to prawa jednostek do swobodnego decydowania o ubiorze.
Seyyed Ferjani z Muzułmańskiego Stowarzyszenia Wielkiej Brytanii zastanawia się „co obchodzi tego człowieka, co noszą kobiety? Powinniśmy raczej zachęcać społeczeństwo do respektowania i większego zrozumienia innych”.
Wypowiedź Dawkinsa jest jednak tylko częścią bardziej skomplikowanego problemu o miejsce religii w życiu publicznym. Postulaty tych, którzy chcą zawężenia używania symboli religijnych do sektorów prywatnych, najlepiej wyrażają słowa przewodniczącego SLD Grzegorza Napieralskiego: „chcemy, aby religia była tam, gdzie państwo się kończy”.
Przypomnieć należy, że w ostatnim miesiącu rząd francuski ustalił zakaz noszenia burek oraz nikabów w miejscach publicznych. Wywołało to oburzenie w środowiskach muzułmańskich.