Zwolnione z więzienia
- 13 czerwca, 2007
- przeczytasz w 2 minuty
W piątek, 8 czerwca 2007 przedterminowo zwolniono z więzienia trzy indonezyjskie chrześcijanki (zdj.). „Te kobiety wyszły z więzienia bez szwanku, w dobrym stanie duszy i ciała i powróciły do swoich rodzin. To był wspaniały moment” – mówi Carl Moeller z organizacji Open Doors. Zostały aresztowane i uwięzione wskutek oskarżeń muzułmanów o nielegalne nawracanie ich dzieci na chrześcijaństwo, co stanowiło pogwałcenie państwowej Ustawy o ochronie dzieci. Kobiety były nauczycielkami chrześcijańskiej szkółki […]
W piątek, 8 czerwca 2007 przedterminowo zwolniono z więzienia trzy indonezyjskie chrześcijanki (zdj.). „Te kobiety wyszły z więzienia bez szwanku, w dobrym stanie duszy i ciała i powróciły do swoich rodzin. To był wspaniały moment” – mówi Carl Moeller z organizacji Open Doors. Zostały aresztowane i uwięzione wskutek oskarżeń muzułmanów o nielegalne nawracanie ich dzieci na chrześcijaństwo, co stanowiło pogwałcenie państwowej Ustawy o ochronie dzieci. Kobiety były nauczycielkami chrześcijańskiej szkółki niedzielnej, na którą przychodziły również muzułmańskie dzieci za zgodą swoich rodziców.Dr Rebekka Zakaria, Eti Pangesti i Ratna Bangun zostały zwolnione po spędzeniu w więzieniu ponad dwóch lat. „Ich wyrok został skrócony dzięki presji wywieranej na władze kraju” – stwierdził Moeller. Miejscowi urzędnicy wypuścili je na wolność około godz. 6 rano miejscowego czasu po tym, jak ekstremiści islamscy zaplanowali po południu protesty przeciwko ich zwolnieniu.“Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że chociaż w Indonezji żyje znaczna liczba chrześcijan, jest tutaj też największa na świecie populacja muzułmanów. W niektórych regionach tego kraju każdego tygodnia mają miejsce akty przemocy przeciwko kościołowi”.„Nasze siostry są wdzięczne wszystkim, którzy brali udział w akcji pisania listów i modlili się za nie. One powiedzą wam od razu, podczas pierwszej rozmowy, że to właśnie modlitwy i wsparcie społeczności chrześcijańskiej z całego świata pozwoliły im przetrwać okres spędzony w więzieniu” – powiedział Moeller. „To jest najlepszy dowód, że chrześcijanie mogą mieć wpływ. Nasze duchowe rozumienie natury kościoła wzrasta, gdy widzimy, jak jesteśmy złączeni razem na głębokim duchowym poziomie.“Witryna „Głos prześladowanych Chrześcijan” zachęca do zapoznania się z przewodnikiem “Jak pisać listy wspierające prześladowanych chrześcijan”. Na stronie są także gotowe listy zaadresowane do poszczególnych władz krajów przetrzymujących w więzieniach chrześcijan. Organizacja wzywa wszystkich wyznawców Chrystusa do wsparcia modlitwą i listem uwięzionych z powodu głoszenia Ewangelii.