Kościoły potępiają Castro
- 28 kwietnia, 2003
- przeczytasz w 2 minuty
Kościoły, organizacje religijne i obrońcy praw człowieka występują przeciwko prześladowaniom opozycji przez komunistyczne władze na Kubie Papież Jan Paweł II w liście ogłoszonym publicznie w ostatni weekend zdecydowanie wystąpił przeciwko orzeczeniom kubańskich sądów wobec opozycji oraz wezwał Fidela Castro do okazania wyrozumiałości. Ujawnił też zabójstwo dwóch mężczyzn, którzy kierowali nielegalną ucieczką 50 kubańczyków do USA 2 kwietnia br. List został dostarczony kubańskiemu przywódcy już w Niedzielę […]
Kościoły, organizacje religijne i obrońcy praw człowieka występują przeciwko prześladowaniom opozycji przez komunistyczne władze na Kubie
Papież Jan Paweł II w liście ogłoszonym publicznie w ostatni weekend zdecydowanie wystąpił przeciwko orzeczeniom kubańskich sądów wobec opozycji oraz wezwał Fidela Castro do okazania wyrozumiałości. Ujawnił też zabójstwo dwóch mężczyzn, którzy kierowali nielegalną ucieczką 50 kubańczyków do USA 2 kwietnia br. List został dostarczony kubańskiemu przywódcy już w Niedzielę Palmową, dwa dni po egzekucji. Wg anonimowych źródeł w Watykanie zwłoka w upublicznieniu listu była spowodowana bezskutecznym oczekiwaniem na odpowiedź od Castro.
Ostatnie prześladowania opozycji na Kubie potępiła też Światowa Rada Kościołów. Sekretarz generalny, ks. Konrad Raiser nazwał wyroki sądowe „masakrą sprawiedliwości” w specjalinym liście zaadresowanym do Fidela Castro. Wyraził swój „szok i ból” z powodu „ponad 70 osób, które zostały uwięzione z powodu swych dążeń do wolności słowa. Wezwał do natychmiastowego zwolnienia uwięzionych.
„The Spiritual Guides”, ekumeniczna grupa wspomagająca kubańskich emigrantów w Miami w USA. Wydane przez nią oświadczenie podpisane zostało przez trzech biskupów anglikańskich Leo Frade, Onell Soto, Agustin Roman i Emilio Hernandez, biskupa rzymsko-katolickiego oraz duchownych prezbiteriańskich i luterańskich. Wzywają oni rządy wolnego świata, kościoły oraz organizacje religijne do nacisku na władze kubańskie.
Krytykę spowodowały niedawne drakońskie wyroki, sięgające 28 lat więzienia, dla 75 kubańskich opozycjonistów, oskarżonych o współpracę z amerykańskimi dyplomatami w celu zmiany socjalistycznego ustroju na Kubie.
Castro wystąpił w piątek 25 kwietnia z oskarżeniem wobec dyplomatów USA na Kubie o popieranie wywrotowej działalności opozycji. Bronił również dokonanych egzekucji jako koniecznych, aby powstrzymać – jak sam określił — „kryzys gotującej się emigracji prowokowanej przez USA”.